Zakończyła
się wizyta Andrzeja Dudy w Waszyngtonie, której zasadniczym celem
było spotkanie z Prezydentem Donaldem Trumpem (obaj politycy spotykają się już po raz piąty).
Uprzedzam
– tym razem pozwolę sobie na „niewielką” złośliwość.
Oglądając
konferencję prasową obu prezydentów zrobiło mi się miło, gdy
Pan Donald Trump po raz już kolejny „upomniał” Niemcy, że nie
wywiązują się ze swoich obowiązków w ramach przynależności do
NATO – nie przeznaczają na obronność 2 % PKB. Polska jest jednym
z 8 państw poczuwających się do tego obowiązku, co również
podkreślił Prezydent USA.
Drugim
„miodem dla moich uszu” było również „skarcenie” ojczyzny
kanclerz Angeli Merkel – tym razem odnoście wspólnych interesów
gazowych pomiędzy Niemcami, a Rosją.
Byłam,
także zadowolona ze słów Prezydenta Andrzeja Dudy
przypominających, jak to 1920 roku podczas Bitwy Warszawskiej Polacy
pokonali Rosjan. A nawiązując do tego tematu muszę wspomnieć
osoby pochodzące z mojego regionu biorące udział w tym ważnym
wydarzeniu:
Oczywiście
cieszę się również z faktu wielu ciepłych słów, które z
Waszyngtonu popłynęły w stronę Polski i Polaków oraz
wiadomość, że część żołnierzy USA stacjonujących w Niemczech
zostanie przeniesionych do naszego kraju.
Jest
jednak coś szczególnego, co chciałabym, żeby dotyczyło sprawy, o
której pomyślałam, gdy przemawiał Pan Trump podczas konferencji
prasowej.
Zaczęło
się od tego, że Andrzej
Duda poinformował, iż jednym z poruszonych tematów podczas rozmowy
była walka z koronawirusem. Polacy będą w tych sprawach
współpracować z Amerykanami prowadząc badania nad wynalezieniem
szczepionki i leku.
Tutaj właśnie, jak dla mnie bardzo interesujące
słowa powiedział Prezydentem USA: „Pracujemy bardzo mocno nad
jednym i drugim (lek, szczepionka), znajdujemy świetne odpowiedzi.
Myślę, że czeka nas bardzo fajna i piękna niespodzianka, szybciej
niż mogliście się państwo spodziewać”. Mówię zwłaszcza o
ostatnim zdaniu i chciałabym odczytywać je jako zapowiedź
szybkiego powstania antidotum na chińską zarazę z Wuhan nazwaną
COVID-19 (Sars-CoV-2).
zdj. www.interia.pl |
Komentarze
Prześlij komentarz