No
to walka rozpoczęta na nowo. Początek obecnej kampanii przed 12
lipcem.
Po
przeliczeniu już prawie wszystkich głosów – 99,78 % - widać
różnicę od wczoraj, jednak w zasadzie dla kandydatów jest ona bez
znaczenia. Zwiększyło się poparcie dla Andrzeja Dudy – z 41,8 %
do 43,67 % (8
412 183 głosy), Rafał Trzaskowski – z 30,4 % na 30,34 % (5 845
164 głosy). Trzecie miejsce tego specyficznego podium Szymon
Hołownia z 13,3 % na 13,85 % (2 667 655 ).
Podtrzymuję
to, co napisałam wczoraj i obserwuję „targ”.
Ale
pragnę zwrócić uwagę na pewną „ciekawostkę”, czego wielu
nie dostrzega.
Niemcy
zarzucają nam, że nasz obecny prezydent jest „na usługach partii
rządzącej”, a sami mają głowę państwa wybieraną nie przez
naród, tylko Zgromadzenie Federalne. Wszystko jest tak
skonstruowane, iż prezydentem u naszego zachodniego sąsiada zostaje
zawsze zostaje ten, kogo chce Kanclerz.
zdj. www.wpolityce.pl |
Komentarze
Prześlij komentarz