Ten
tekst miał być inny (protesty we Włoszech), jednak popołudniowe
informacje zmieniły wiele i dlatego dotyczy naszego „podwórka”.
Już też nie chodzi wyłącznie o fakt, że w dalszym ciągu, według
niektórych, dzień bez pomówień padających w stronę Ministra
Zdrowia Łukasza Szumowskiego to według nich czas stracony. Niestety
sprawa jest naprawdę o wiele poważniejsza, niż wielu się wydaje.
Wiadomość
obwieszczona przez media (a przynajmniej ich część): Panu
Szumowskiemu została przyznana ochrona. Służba Ochrony Państwa
czuwa od dzisiaj nad jego zdrowiem i życiem. Pan Profesor od
kilku dni otrzymuje pogróżki dotyczące swojego życia. Przychodzą
one zarówno na służbową skrzynkę mailową, jak i prywatny
telefon. Ministrowi grożono między innymi użyciem broni. Pan
Szumowski zapytany przez dziennikarzy, czy ochronę otrzymała, także
jego rodzina powiedział wyłącznie: „To
tajemnica Służby Ochrony Państwa”.
Jeśli chodzi o mnie postąpił słusznie – to prywatna sprawa
Państwa Szumowskich.
Nie
będę tego kryć – powiem szczerze: obawiałam się, że możemy
coś podobnego usłyszeć. I mam tylko nadzieję, iż na tym się
skończy❗
Tylko
błagam niech nikt nie pomyśli: przeczucia, sny itd.❗ Po pierwsze: w
nic takiego nie wierzę (a jeśli mi się coś śni to już naprawdę
bardzo, ale to bardzo rzadko, czego czasem żałuję), po drugie:
kiedy trzeba potrafię mocno chodzić po Ziemi i po trzecie: moja
zasada brzmi: first of all science. Tu wystarczyło mi: znać powagę
sytuacji, tak, jak pisałam we wcześniejszych postach powiązać
pewne fakty oraz zdawać sobie sprawę, jak wygląda dzisiejszy świat
(a przynajmniej pewna jego część).
Jednak,
choć na podobną informację byłam w pewnym stopniu przygotowana
(o ile na coś takiego można być oczywiście w ogóle przygotowanym❗), i tak mimo wszystko zaskoczenie było. Zrobiło mi się
też niefajnie: jako Polsce, człowiekowi i zwyczajnie istocie
myślącej. Info przykre, smutne, a nawet przerażające
(przynajmniej w pewnym stopniu)...
Po
ludzku współczuję Panu Ministrowi, Jego Żonie, Dzieciom i całej
Rodzinie Państwa Szumowskich❗
Panie
Ministrze, Panie Profesorze myślę, że te słowa mogę powiedzieć
nie tylko w swoim imieniu, ale wszystkich normalnych i myślących
osób: dziękujemy za nieprzespane noce, stres oraz pracę ponad siły
w walce na pierwszym froncie z zarazą, aby nas uratować, by Polska
nie stała się drugimi: Włochami, Hiszpanią, Wielką Brytanią czy
innymi państwami. To smutne, że niektórzy podli, mali ludzie
zaślepieni nienawiścią polityczną mają to za nic. Na szczęście
spora część naszego społeczeństwa dostrzega, widzi i docenia❗
Według
legendy w 1633 roku Galileusz stojąc przed sądem inkwizycji
rzymskiej miał szeptem wypowiedzieć słowa wyrażające
przekonanie, że to Ziemia krąży wokół Słońca. Poglądu,
którego publicznie musiał się wyrzec: „a jednak się
kręci”.
Czy
obecnie to słynne zdanie możemy w pewien sposób sparafrazować
„sprowadzając” na „polskie podwórko”❓ Myślę o jego
dopasowaniu do wydarzeń, których jesteśmy świadkami od kilku
tygodni. Uważam, że mogę spróbować to zrobić zmieniając
ni mniej, ni więcej na: „a jednak chodzi o osocze”.
A dokładnie o fabrykę jego froterowania.
Powtarzam:
nie oskarżam nikogo personalnie, jednak mogę mieć, co
najmniej poważne uzasadnienie, by tak sądzić. Oczywiście
polityka, sprawy związane z czekającymi nas wyborami
prezydenckimi, walka z COVID-19 i popularność Pana
Szumowskiego. Mimo to, jak zauważyłam/zauważałam już
wcześniej – priorytetowy projekt MZ było pierwszym (i
najważniejszym), o czym pomyślałam odpowiadając sobie na pytanie
„co jest do cholery w tym wszystkim grane❓”
Żeby
było jasne: nie wiem, czy mam rację! Nie posiadam informacji, lecz
połączyłam pewne fakty. Owszem, są tak zwane
„zbiegi okoliczności”, ja im nie przeczę, jednak według mnie
ich ilość jest tutaj zwyczajnie zbyt duża. Nie chcę też tworzyć
teorii spiskowych, ale do tego wszystkiego muszę dodać jeszcze coś:
tekst pana Piotra Nisztora, który ukaże się
w jutrzejszej „Gazecie Polskiej”.
Mówiąc
o stawianych przeze mnie tezach zastanawiam się od wielu dni,
dlaczego nikt nie zauważył tego, co ja❓ Czemu nigdzie nie
przeczytałam, żeby ktoś zastanowił się nad właśnie takim
połączeniem ostatnich wydarzeń i atmosferze panującej wokół
Pana Szumowskiego❓ Dlaczego tak wiele pomówień i hejtu❓ Czemu nikt
nie widzi tego, co ja❓ Albo: czy nikt nie widzi tego, co ja❓
Twitter. p. Piotr Nisztor |
SZUMOWSKI
KONTRA KONCERNY FARMACEUTYCZNE
„Stowarzyszenie
wspierane przez firmy produkujące leki osoczopochodne próbuje
uzyskać wiedzę o niejawnym procesie budowy w Polsce fabryki
frakcjonowania osocza. Przestrzega, że w przeciwnym wypadku...
ucierpią pacjenci.
To
strategiczna inwestycja dla bezpieczeństwa Polski. „Gazeta Polska”
ponad miesiąc temu ujawniła, że Ministerstwo Zdrowia kierowane
przez Łukasza Szumowskiego chce zbudować w kraju fabrykę
przerabiającą osocze. Projekt wraz z propozycją zmian przepisów
znajduje się obecnie na etapie uzgodnień w Kancelarii Prezesa Rady
Ministrów (KPRM). Cały proces – ze względu na interes RP – od
początku został utajniony. Powstanie fabryki oznacza bowiem, że
Polska nie będzie musiała wydawać do roku 500 mln zł na zakup od
zagranicznych koncernów leków osoczopochodnych. Z ustaleń „GP”
wynika, że stowarzyszenie „Immunoprotect” działające na rzecz
osób z niedoborami odporności domaga się od resortu zdrowia
szczegółowej informacji dotyczącej planowanej budowy fabryki. W
przesłanym piśmie przestrzega, że taka sytuacja nie tylko
„wprowadza niepewność”, ale może utrudnić pacjentom... dostęp
do leków osoczopochodnych. „GP” przyjrzała się stowarzyszeniu.
Jest ono wspierane przez największe koncerny farmaceutyczne
produkujące leki osoczopochodne.
78
proc. osocza na sprzedaż
Pierwsza
oficjalna informacja dotycząca planów Ministerstwa Zdrowia
związanych...”
Twitter. p. Piotr Nisztor |
_________________________________________________
Jakby
tego było na dziś mało, obradowała, także sejmowa Komisja
Zdrowia - wniosek Koalicji Obywatelskiej nad wotum nieufności wobec
Ministra Szumowskiego.
Pan
Profesor obroniony. Brawa za obronę, a jako kobieta muszę również
dodać, że zachował się w sposób godny podziwu. Powiedziałam
kiedyś i mówię ponownie: człowiek naprawdę z klasą! Ja bym tak
nie potrafiła, jestem zbyt nerwową, nie znoszę głupoty i kilka
innych cech. Do czego te słowa? Ostatnie dwa akapity.
Niestety
padło wiele obelg pod jego adresem. Już sam wniosek KO zawierał
kuriozalne i chore oskarżenia: „Minister
zdrowia Łukasz Szumowski swoim działaniem naraża Polaków na
masowe zakażenie koronawirusem. Niespójna polityka informacyjna
ministra Łukasza Szumowskiego doprowadziła do chaosu w zakresie
przestrzegania zasad związanych z używaniem środków ochrony
osobistej oraz zachowań obniżających możliwość zakażenia (…)
brak profesjonalnej komunikacji lub zwyczajne lekceważenie
powiadomień służb o możliwej epidemii doprowadziły do opóźnienia
działań na rzecz minimalizacji negatywnych skutków
rozprzestrzeniającego się wirusa (...) Kierowane przez Łukasza
Szumowskiego ministerstwo nie zabezpieczyło w sposób wystarczający
lekarzy, pielęgniarek, ratowników medycznych, salowych i innych
pracowników ochrony zdrowia przed ryzykiem zakażenia (…) Poważne
wątpliwości budzą również liczne byłe powiązania
kapitałowo-osobowe pana Łukasza Szumowskiego.”
Jak
niedorzeczne są te słowa wyjaśniałam niejednokrotnie wcześniej.
Później
też nie było lepiej, a osobą chyba najbardziej zajadłą okazała
się Poseł na Sejm RP Barbara Nowacka z Platformy Obywatelskiej –
Koalicji Obywatelskiej nazywając Pana Szumowskiego „jednym z
najbardziej cynicznych polityków”:
„Łukasz
Szumowski szybko stał się, niestety, politykiem. Dziś wiemy, że
jednym z najbardziej cynicznym i bezdusznych, bo w czasie, kiedy
panował strach, kiedy ludzie się absolutnie bali o życie, zdrowie
swoich najbliższych, kiedy bali się zakażenia, kiedy patrzyli, jak
padały ich firmy, okazuje się, że pan minister miał inne
priorytety”.
Komentarze
Prześlij komentarz