Ponieważ,
czy to się komuś podoba, czy też nie, czas rozliczeń z urzędem
skarbowym jest w pełni, dlatego ku przestrodze innych podzielę się
moją historią.
Tak,
jak co roku składając rozliczenie zaznaczyłam na jaką organizację
pożytku publicznego ma zostać przekazany 1 % z płaconego przeze
mnie podatku. Wiedziałam już wcześniej komu chcę w tym roku pomóc
- zwierzętom. Uważam, że istotom tym, również się ona należy.
Jakiś czas temu zobaczyłam w Internecie ogłoszenie pewnej
fundacji. Proszono w nim ludzi dobrej woli o wsparcie finansowe.
Jakie było moje zdziwienie, gdy w dniu wczorajszym otrzymałam
telefon z Urzędu Skarbowego, że numer KRS jest nieprawidłowy. Mało
- okazało się, że w ogóle taka fundacja nie istnieje! Tutaj
właśnie moja prośba do wszystkich, żeby uważali na, co tak
naprawdę przekazują 1 % podatku. Oczywiście nie zawsze może
chodzić o większą sumę pieniędzy, tylko o przysłowiowe parę
złotych, jednak należy pamiętać, że to zawsze jakieś!
Jeszcze
jedno: jak bez serca trzeba być, żeby posuwać się do czegoś
takiego. Nie było, nie ma i nigdy nie będzie mojego zrozumienia
oraz pobłażania dla nie tylko nieuczciwie wyłudzających pieniądze
z chciwości, ale robiących to wykorzystując najbardziej
bezbronnych! Stanowi to nie tylko podłość, bo równocześnie
wydaje zdanie o samym sobie, że jest się wyzutym z jakichkolwiek
wyższych uczuć, a nazwanie siebie człowiekiem obraża wszelkie
istoty ludzkie.
Komentarze
Prześlij komentarz