Korepetycje z geografii (nowej!) polityków PO na Twitterze

Nie chcę być złośliwą, lecz zastanawiam się, czy Platforma Obywatelska nie powinna zmienić swojej nazwy, gdyż jak pokazuje nam to na Twitterze (w ciągu niespełna doby) kolejny już jej członek z wiedzą - nawet tą najbardziej podstawową – im nie po drodze. Gdybym była, aż tak wredną powiedziałabym, że dzięki ich obecności na tym portalu społecznościowym możemy z pewnością pogłębić wiedzę – w tym momencie z geografii na pewno❗





Po wczorajszym arcyciekawym liście gratulacyjnym (którym wyskoczył, jak to się mówi niczym przysłowiowy Filip z konopi, odsyłam do wczorajszego postu) przewodniczącego największej opozycyjnej partii w Polsce do, jak na razie Prezydenta Elekta USA Joe Bidena dowiedzieliśmy się, że Stany Zjednoczone zmieniły swą nazwę❗ Tylko, że nie bardzo wiadomo, kiedy ten ważny moment nastąpił❓❗ Najwidoczniej stało się to w absolutnej ciszy, jedynym, który o tym wiedział był pan Borys Budka.

Dzisiaj natomiast dzięki obecności na Twitterze Poseł na Sejm RP Izabeli Leszczynie mamy okazję zobaczyć, jak wygląda flaga Stanów Zjednoczonych.

Cóż...

Jest to o tyle interesujące, że do złudzenia przypomina tą Liberii

Ale zaraz❗ 

To jest przecież flaga Liberii





Kolejna kompromitacja w ciągu zaledwie tak naprawdę niecałej doby i wyłącznie na Twitterze czołowych polityków – powtarzam: największej partii opozycyjnej w Polsce.

Izabela Leszczynanauczycielka (ukończyła polonistykę na Uniwersytecie Jagiellońskim oraz studia podyplomowe m.in. z zakresu filozofii i etyki oraz zarządzania jakością w organizacjach). W 1996 roku została konsultantem w Regionalnym Ośrodku Doskonalenia Nauczycieli. Poseł na Sejm RP VI, VII, VIII, IX kadencji. Od 2013 do 2015 roku pełniła funkcję sekretarza stanu w Ministerstwie Finansów. W Sejmie VIII kadencji należała do Komisji Finansów Publicznych oraz Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży. W lutym 2020 roku została wybrana na członka zarządu krajowego Platformy Obywatelskiej. Weszła też do sztabu wyborczego kandydatki na Prezydenta RP Małgorzaty Kidawy-Błońskiej odpowiadając w nim za program wyborczy.

Na Boga, gdybym czegoś nie wiedziała, to przed zamieszczeniem w Internecie ośmieszając się wobec wszystkich sprawdziłabym informację chociażby w Wikipedii

Tylko, że akurat w tym przypadku mamy o tyle „nie ciekawie”, iż flaga Stanów Zjednoczonych jest tak popularną, że znają ją nawet przedszkolaki (już w przedszkolach prowadzona jest nauka języka angielskiego).

Ewidentnego „byka” pani Izabeli Leszczyny nie da się „usprawiedliwić” mówiąc: obie flagi są podobne, a kontynenty, na których leżą państwa zaczynają się na literę „A”❗❗❗

Wracając jednak jeszcze do przewodniczącego PO pana Borysa Budki pomijając całkowicie sympatie polityczne i mówiąc naprawdę obiektywnie, to kimże tak naprawdę on jest, aby gratulować oficjalnie Prezydentowi USA❓

(Przypominam: pan Joe Biden nim nie jest❗ Mówimy cały czas o prezydencie elekcie – a tak się składa, że to nie to samo, co oficjalne ogłoszenie, iż jest się głową państwa❗)

Pomijając kilka innych określeń wymienię wyłącznie jedno: nie ta sama szarża.

Ale spokojnie. Nic się nie stało. Pan Budka skompromitował się raczej wyłącznie w Polsce, bo poza naszymi granicami (i rodakami) nikt o nim nie słyszał. Przecież Joe Biden nawet nie będzie widział tego listu. Bądźmy szczerzy on go potraktuje, jak ulotkę reklamową, zwykły spam.

Trzeba też powiedzieć prawdę pan Budka ma strasznie wysokie mniemanie o swoim znaczeniu - skoro uważa, że w Ambasadzie USA nie mają nic lepszego do roboty, jak tłumaczenie efektów grafomanii szeregowego posła (bo bądźmy obiektywni nim w zasadzie on jest❗). Ktoś, to pismo przeczyta, zapisze w dzienniku korespondencji - jako bez znaczenia i tyle❗ Podejrzewam, że Prezydent Elekt otrzymał oraz otrzyma tak wiele listów z gratulacjami od prezydentów i premierów, iż osobiście odpowie na kilka tych najważniejszych w Europie. Komu❓ Przecież to żadna tajemnica z: Niemiec, Francji, Wielkiej Brytanii, no i może jeszcze ewentualnie z Włoch.

Pozostała część – ci mający znaczenie dla USA otrzymają odpowiedzi pisane w imieniu Prezydenta Elekta od jego asystentów. Cała pozostała grupa - czyli państwa o znikomym znaczeniu dla Stanów Zjednoczonych typu Polska dostaną odpowiedzi generowane przez system informatyczny. Więc na, co liczy szanowny Pan Budka❓ Nie chcę być złośliwą, ale jeśli na uśmiech – powiem kolokwialnie – politowania to już się jemu udało – wystarczy spojrzeć na odpowiedzi na jego Twitterze.

Gdyby pan Joe Biden naprawdę jakimś przedziwnym trafem przeczytał słowa polityków PO byłby naprawdę mocno zdziwiony, a raczej chyba lepiej powiedzieć przerażony, że tacy ludzie mogli być w Polsce u władzy. Dodając, iż osoby te nie mogą przeboleć jej straty, robią wszystko, co możliwe – łącznie, jak mamy możliwość obserwacji – z pełzającym zamachem stanu, by do niej powrócić❗






Komentarze

Skontaktuj się ze mną!

Nazwa

E-mail *

Wiadomość *

Archiwizuj

Pokaż więcej

Słowa klucze

Pokaż więcej
Blogi