Huragan, cyklon, czy słoneczna burza???

Drodzy moi❗❗❗

Dzisiaj krótko, bo padam z nóg. Po prawie całej nieprzespanej nocy (z wyjątkiem godz. od 8.00 do 10.30), kawy i 3 Pluszach Active opadłam całkowicie z sił.

Dlaczego w nocy nie spałam❓

Bo śledziłam w telewizji i na Twitterze wybory prezydenckie w Stanach Zjednoczonych. Co prawda mówi się, że obecny prezydent Donald Trump został pokonany przez Joe Beidena, jednak, jeśli prawdą są informacje dochodzące zza oceanu pytam: będzie huragan, czy cyklon❓ A może lepiej nazwać czymś, niczym burza słoneczna❓

Gdyż mamy do czynienia z jednym z największych szwindli wszech czasów❗❓❗❓❗❓

„Cudem nad urną” również można to nazwać.

Poniżej zamieszczam linki do 2 dwóch filmików MAGA na Twitterze, jak również zachęcam do zapoznania się z jego tweetami.

Video 1

Video 2

Zamieszczam też pewne artykuły, to przykłady dzisiejszej prasy po nocy wyborczej, iście magicznej, jak pokazał dzisiejszy ranek naszego czasu❗:

Walizki i lodówki przewiezione do centrum wyborczego w Detroit o 4 nad ranem, dostarczone do bezpiecznego obszaru liczenia

Przez Cassandra Fairbanks
Opublikowany 4 listopada 2020 o 17:26

Obserwator ankiety sfilmował wysoce podejrzaną aktywność w centrum liczenia głosów w Detroit o 4 rano, rano po dniu wyborów.

Na materiale filmowym, wykonanym przez Kellye SoRelle, prawnika z Teksasu i członka Lawyers for Trump, sfilmowano osobę w białej furgonetce, która ładowała czerwony wagon przed miejscem, w którym odbywały się głosowania i przynosiła go zamiast tego.

SoRelle udostępniła wideo na Texas Scorecard, ponieważ chciała podnieść „alarmy, że urna mogła być urną wyborczą, która dotarła długo po tym, jak spodziewano się, że wszystkie karty do głosowania dotarły do licznika”.

Ich raport dalej mówi, że „według SoRelle, goście mogli wchodzić i wychodzić z obiektu, w którym liczone są głosy, bez żadnej weryfikacji tożsamości. Pracownicy najwyraźniej pracowali na sześciogodzinne zmiany, co oznacza, że nie potrzebowali bagażu na noc”.

Kampania Trumpa złożyła pozew o zaprzestanie liczenia głosów do czasu, gdy kampania uzyska dostęp, aby upewnić się, że nie ma oszustwa.

„Złożyliśmy dzisiaj pozew w Michigan Court of Claims o wstrzymanie liczenia do czasu przyznania miarodajnego dostępu. Domagamy się również przeglądu tych kart do głosowania, które zostały otwarte i policzone, podczas gdy nie mieliśmy znaczącego dostępu ”- napisała kampania w oświadczeniu.

SIEDEM oddziałów Milwaukee zgłasza więcej głosów prezydenckich niż zarejestrowanych wyborców - frekwencja wyborcza w stanie wynosi prawie 90%, co jest praktycznie niemożliwe

Jim Hoft

Opublikowano 04 listopada 2020 o 3:46 pm

Judicial Watch znajduje 1,8 miliona „wyborców duchów” w 29 stanach, ostrzega przed „brudnymi wyborami”

Jennifer Harper- The Washington Times - Wtorek, 20 października 2020

Judicial Watch opublikował badanie porównawcze statystyk populacji Biura Spisu Ludności i danych rejestracyjnych wyborców stanowych, aby ujawnić znaczną rozbieżność. Grupa Watch Dog ostrzega teraz przed potencjalnymi oszustwami wyborców i „brudnymi” spisami wyborców.

Badanie wykazało, że w 352 hrabstwach USA w 29 stanach zarejestrowano o 1,8 miliona więcej wyborców niż uprawnieni obywatele w wieku uprawniającym do głosowania.

„Innymi słowy, wskaźniki rejestracji w tych powiatach przekroczyły 100% uprawnionych do głosowania. Badanie wykazało, że w ośmiu stanach odnotowano wskaźniki rejestracji przekraczające 100% w całym stanie: Alaska, Kolorado, Maine, Maryland, Michigan, New Jersey, Rhode Island i Vermont ”- poinformował Tom Fitton, prezes grupy strażników.

Część tego nadwyżki sięgała 187% w Teksasie, 177% w Nowym Meksyku i 171% w Południowej Dakocie.

„Nowe badanie dotyczące wyborców nadmiaru - lub duchów wyborców - podkreśla lekkomyślność wysyłania listów do głosowania na ślepo i zgłoszeń do głosowania na listy rejestracyjne wyborców. Brudne listy wyborców mogą oznaczać brudne wybory ”- zauważył pan Fitton.

I jeszcze jedno:

Cassandra Fairbanks ·

Opublikowany 4 listopada 2020 o 16:32

Konto z zakazem na Twitterze, które udostępniło film przedstawiający mężczyznę, który twierdzi, że spalił głosy Trumpa po udostępnieniu go przez Erica Trumpa

Twitter zablokował konto, które udostępniło film przedstawiający mężczyznę twierdzącego, że spalił skradzione karty do głosowania Trumpa po tym, jak udostępnił je Eric Trump.

Na filmie mężczyzna twierdzi, że ukradł około 80 kart do głosowania, a następnie wylał na nie paliwo i podpalił.

Film zgromadził ponad 160 000 wyświetleń w ciągu około godziny na Twitterze - zanim jeszcze został udostępniony przez Erica Trumpa.

Jednak wydaje się, że nikt nie wie, skąd pochodzi ani w jakim stanie się wydarzył.

Żadna z osób, które opublikowały wideo na Twitterze, nie wie, skąd pochodzi, aby potwierdzić jego autentyczność. Jeden z wczesnych plakatów powiedział TGP, że został do nich wysłany na czacie grupowym.

Gateway Pundit skontaktował się z tym, co wydaje się być kontem, który jako pierwszy opublikował tweet wideo, aby zapytać, gdzie go znaleźli. Zaktualizujemy ten artykuł, jeśli będzie dostępnych więcej informacji.

Jeśli masz informacje o pochodzeniu tego filmu, skontaktuj się z TGP i policją.

zdj. https://www.rzg.pl/wp-content/uploads/sites/4/2020/11/donald-trump-joe-biden-2020-11-03_12-01-02_190096-1024x576.jpg