Chiny zbierają światowe DNA, a powód jest złowrogi: Gordon Chang

Także i dzisiaj pociągnę temat Chin i ich związku z narodzeniem się koronawirusa, COVID-19.

Zacznę od tego, że pan Gordon G. Chang to publicysta, blogger, prawnik i autor książek. W tym przypadku ważną informacją jest, także ta, iż jego rodzicami są Chinczyk i Amerykanka pochodzenia szkodzkiego. Pan Chang mieszkał oraz pracował w Chinach kontynentalnych i Hongkongu, a ostatnio w Szanghaju jako partner w międzynarodowej firmie prawniczej.

Poniżej zamieszczam artykuł właśnie tego pana, który jest bardzo interesującym i zastanawiającym. Nie wiem, czy to jest prawda, ale nie mam powodu w to nie wierzyć znając Chiny, historię tego kraju oraz jego władze. 

https://www.foxnews.com/world/china-collecting-worlds-dna-sinister 

Chiny zbierają światowe DNA, a powód jest złowrogi: Gordon Chang

Gordon Chang ostrzega, że następna choroba może być znacznie bardziej śmiertelna niż COVID-19

Chińska Republika Ludowa (ChRL) od lat gromadzi ludzkie DNA i według Gordona Changa, autora książki „The Coming Collapse of China”, złowrogie motywacje tego kraju powinny budzić ogromne obawy w Stanach Zjednoczonych.

Z ponad 80 milionami profili zdrowotnych Chiny mają największą bazę danych DNA na świecie i stale się rozwijają. W wywiadzie dla Fox News Chang ostrzegł, że Chiny planują wykorzystać te informacje do stworzenia broni biologicznej przeznaczonej dla określonych grup etnicznych.

„Koronawirus nie jest ostatnim patogenem, który będzie generowany z chińskiej gleby. Dlatego musimy się obawiać, że następna choroba jest bardziej zaraźliwa i bardziej śmiertelna niż nowy koronawirus ”- powiedział Chang.

Chiny podobno gromadzą DNA swoich obywateli do celów egzekwowania prawa, tropienia dysydentów i tworzenia ściśle kontrolowanego państwa nadzoru.

RATCLIFFE NALEŻY „BYĆ UCZCIWYMI” O ZAGROŻENIU W CHINACH, OSTRZEGA PRZECIWKO „POLITYCZNEJ INTELIGENCJI”

Znaleźli także sposoby na uzyskanie DNA obcokrajowców, w tym Amerykanów.

Jak dokładnie uzyskują te poufne informacje?

„Kupowanie amerykańskich firm, które mają profile DNA, dotowanie analiz DNA firmom przodków i hakowanie” - powiedział Chang.

Na przykład w 2015 roku odkryto, że ChRL zhakował Anthem, drugą co do wielkości firmę ubezpieczeniową w USA.Teraz ChRL wykorzystuje koronawirusa do powiększania swojej bazy danych DNA, wymagając akceptowanych na całym świecie kodów QR do podróży do iz kraju oraz za pomocą dyplomacji szczepionkowej.

„Oni mówią:„ Dostaniemy wam tę szczepionkę, ale musimy zakończyć nasze próby, więc użyjemy waszej populacji jako testu. Jeśli nie weźmiesz udziału w tych badaniach, nie dostaniesz chińskich szczepionek ”- powiedział Chang.

Kontynuował: „Pekin próbuje rozszerzyć swoje wpływy, udostępniając swoją szczepionkę”. Jednocześnie „zbiera bardzo poufne informacje o osobach spoza Chin”.

Chiny mają obecnie pięciu kandydatów na szczepionki koronawirusowe, które przeszły badania kliniczne III fazy. Ostatnia faza testów została przeprowadzona w co najmniej 16 krajach, w tym w Brazylii, Turcji, Maroku i Zjednoczonych Emiratach Arabskich.

Powody, dla których Chiny chcą takich informacji, obejmują dominację w branży biotechnologicznej, która „jest dla nich bardzo ważna” - powiedział Chang.

„Uwzględnili to w swojej inicjatywie„ Made in China 2025 ”, zauważył,„ która jest trwającym dekadą programem zdominowania niektórych branż ”.

Drugi powód jest o wiele bardziej złowieszczy: „Chiny prawdopodobnie próbują rozwinąć choroby skierowane nie tylko do wszystkich, ale tylko do określonych grup etnicznych lub rasowych”.

CHINY GRATULUJEMY LICYTOWANĄ, ALE NIEWIDZIAŁEM NIEWIELKICH ZMIAN W POLITYCE W USA

Według Changa dane genetyczne dają Chinom możliwość tworzenia broni biologicznej, która może być skierowana do określonych grup ludzi. Ponadto powiedział, że zachowanie tego kraju polegające na zbieraniu DNA obcokrajowców przy jednoczesnym zakazie chińskiego DNA zagranicznym naukowcom potwierdza tę teorię.

„Musimy być bardzo zaniepokojeni, ponieważ nie jest to zgodne z krajem, który chce współpracować z resztą świata. Jest to zgodne z sytuacją, w której kraj rozwija broń biologiczną ”- ostrzegł.

„Ludzie mówią, że broń biologiczna nie działa. Cóż, wiemy, że działają, ponieważ mieliśmy koronawirusa, który mógł być bronią biologiczną lub nie ”- wyjaśnił Chang -„ ale wiemy, że okaleczył on Stany Zjednoczone i właśnie tego Pekin naprawdę szuka ”.

Teraz, gdy Chiny miały dowód słuszności koncepcji, Chang wezwał Stany Zjednoczone do szybkiego działania i uniemożliwienia supermocarstwu pozyskania więcej amerykańskiego DNA.

„Nie powinniśmy pozwalać żadnej chińskiej lub chińskiej organizacji stowarzyszonej na testowanie DNA Amerykanów. I musimy powiedzieć Chinom, albo zgadzacie się na reżim inspekcji, albo wycofujemy się z konwencji o broni biologicznej ”.

Chiny zaprzeczyły zarzutom, że pandemia koronawirusa, która według niektórych pojawiła się w rządowym laboratorium w Wuhan, była bronią biologiczną. W 1984 r. ChRL podpisała traktat o zakazie broni biologicznej i toksycznej (BWC) w 1984 r., Który zakazuje jej opracowywania, produkcji lub magazynowania broni biologicznej lub toksycznej.

zdj. www.youtube