Pozwoliłam sobie skopiować tytuł tego posta od MAGA z Twittera. Myślę, że pasuje on idealnie. Nie chcę być złośliwą, ale mówiąc o ostatnim europejskim weekendzie trzeba powiedzieć: we Francji bez zmian. Paryż, Lyon, Strasburg, Bordeaux, Montpellier, Lille, Dijon, Caen, Tours, Nancy oraz inne miasta. Twitter, Facebook i niezależne media prezentują wiele zdjęć z tego „romantycznego weekendu” nad Loarą. Ludzie kolejny tydzień protestujący w obronie swoich praw, przeciwko ustawie o tzw. „globalnym bezpieczeństwie” i przeciw przemocy policyjnej.
W samym Paryżu manifestacji było kilka chociaż władze nie wydały na nie zgody argumentując brakiem spełnienia warunków bezpieczeństwa. Pozytywną opinię otrzymała wyłącznie jedna. W stolicy ojczyzny prezydenta Emmanuela Macrona doszło do starć na bulwarze Sewastopol, protestujący przeszli z historycznego, związanego również z Wielką Rewolucją Francuską, placu Chatelet na plac Republiki i to tam policja (3 tysiące funkcjonariuszy) użyła armatek wodnych. W Lyonie natomiast gazu łzawiącego.
Co możemy zobaczyć na zdjęciach z wczoraj❓
Płonące: budynki, sklepy, pojazdy, regularne walki z policją oraz służbami porządkowymi.
Wśród protestujących, jak zawsze: członkowie ANTIFY, Czarnego Bloku i innych anarchistów.
Przypominam kilka takich „drobiazgów”: Black Block to organizacja równa ANTIFIE (przypominam uznanej za organizację terrorystyczną❗). Anarchiści, antykapitaliści, alterglobaliści (dawniej zwani antyglobalistami), zieloni i im podobni wyrośli z ideologii lewicowej. Tak naprawdę korzenie Black Block sięgają jeszcze istnienia RFN. Taktykę Czarnego Bloku zaadaptowały inne grupy ekstremistyczne (nacjonaliści i neofaszyści, głównie w krajach Europy Zachodniej).
Protestujący wznosili słowa: "Utrzymać prawo do wolności, powstrzymać islamofobię".
Tylko i tutaj taka ważna uwaga: mówimy o najzwyklejszej manipulacji❗ Celowym tworzeniu skojarzeń popieranych przez Francuzów z własną polityką, by skłonić te osoby do ich obrony, a zarazem walki z jej przeciwnikami. Wystarczy zwrócić jednak większą uwagę na slogan, by zorientować się, że jego słowa (skojarzenie) są fałszywe, gdyż wolność i tolerancja na Muzułmanów wraz z akceptowaniem ich obecności w tym kraju nawzajem się wykluczają.
Skąd tak mocne moje stanowisko❓
Ponieważ, gdy wyznawców Islamu było we Francji mniej Francuzi mogli cieszyć się większą wolnością, nikt im np. nie ucinał głów za krytykę innej religii, czy naukę historii.
Po za tym nazwanie terroryzmu islamskiego terroryzmem islamskim to islamofobia❓
Czegoś tutaj nie rozumiem.
Powiem brutalnie: „poprawność polityczna” odbiera Francuzom rozum. Chrześcijanie w ich kraju są dyskryminowani. Nie można było dać ogłoszenia, reklamy o tradycyjnej zbiórce dla chrześcijan z Bliskiego Wschodu przed Bożym Narodzeniem, z powodu użytego w niej słowa chrześcijanin - pisałam TUTAJ o tym kilka dni temu. Jak dla mnie to wariactwo lewicy, jej swego rodzaju terror.
W tym momencie kolejny raz ponawiam pytanie: co na to „praworządna” UE❓
Jestem bardzo zaniepokojona, gdyż te tragiczne wydarzenia we Francji odbywają się nie od kilku tygodni, a jakoś nie możemy się doczekać ani jednego komentarza z Brukseli w sprawie tych ulicznych walk❗ Prezentowane z nich zdjęcia niczym się nie różną od tych z państw, gdzie toczą się wojny domowe! We Francji krew leje się na ulicach od miesięcy❗ A może by tak Donald Tusk wypowiedział się na ten temat – chociażby jeden tweet❓ Czy akurat komentowanie wewnętrznych spraw: Francji, Niemiec czy Holandii ma zabronione❓ Może owy „dżentelmen” ma pozwolenie wyłącznie na przytyki Polsce❓ Zresztą część u nas mediów również, jakby to powiedzieć... także nabrała wody w usta.
Bojownikom ISIS (twór nieprawidłowo zwany Państwem Islamskim, gdyż jedna z cech państwa to posiadanie przez niego granic) wolno mordować Francuzów, rozstrzeliwać z automatów, wysadzać dynamitem, taranować ciężarówkami, a Francuzi mogą wyłącznie stawiać znicze, kłaść kwiaty, pluszaki albo malować kolorowymi kredkami na placach w miejscach masakr❓ Ale tak naprawdę za jedno należy pochwalić Muzułmanów, iż głoszą otwarcie, bez strachu, bez owijania w bawełnę, o co im chodzi.
I na koniec jeszcze taka kwestia: od 15 grudnia we Francji obowiązywać będzie godzina policyjna. Oficjalny powód to walka z COVID-19, ale czy rzeczywiście jedyny, aż takich restrykcji wprowadzonych przez władze❓
Serdecznie zapraszam też do śledzenia Twittera osoby Magmag77711777
Posty
Komentarze
Prześlij komentarz