Pokój na świecie? Kpina, wolne żarty, Nigdy go nie będzie, bo zwyczajnie się nie opłaca.


Obserwując wydarzenia wokół nas, słysząc niemal co dzień o kolejnych atakach dokonanych na niewinnych ludziach, doniesienia o krwawych niepokojach, sytuacji w Syrii oraz w innych miejscach powiem brutalnie: na świecie nigdy nie będzie pokoju! Nie miejmy nawet takich złudzeń. Mówiący, że jest on możliwy to nierozumiejący, o co tak naprawdę w tym wszystkim chodzi albo marzyciele i idealiści pełni dziecięcej naiwności. Pokój na kuli ziemskiej nie zapanuje, ponieważ wiem, że to okrutne – ale po prostu nie opłaca się dużej części ludzi - dwa słowa: ekonomia i władza. „Po pierwsze gospodarka, głupcze!" cytat amerykańskiego doradcy politycznego Jamesa Carvilla. To właśnie nie kto inny tylko on w kampanii wyborczej w 1992 roku wymyślił słynne hasło „Gospodarka, głupcze!” dzięki, któremu drzwi do Białego Domu stanęły przed Billem Clintonami otworem. Jak się okazało na 10 lat, dwie kadencje, do 2001.

Przemysł zbrojeniowy stanowi jedną z najważniejszych gałęzi gospodarek wielu państw. Pomijając fakt, że są osoby czerpiące z niego niebagatelne zyski daje zatrudnienie, a co za tym idzie środki do życia, w skali świata milionom ludzi. Nie zapominajmy też o czarnym rynku. Pamiętajmy również, że cały czas trwają pracę nad nową, doskonalszą i wydajniejszą bronią, więc równocześnie trzeba pozbywać się „starych zapasów”. Obecnie wszelkie konflikty tworzone są tak naprawdę sztucznie. Pod płaszczykiem pięknych słów walki o demokrację, prawa człowieka, wyzwolenie żyjących spod okrutnych rządów tyrana. Tworzy się zamęt społeczny mający sprowokować zamieszki, przy czym sytuację należy przedstawić tak, aby przekonać świat, że jedyną możliwością jest wysłanie wojska, bo wszystkie pokojowe środki już wykorzystano. Albo udawał, że wierzy, przynajmniej ci mający później czerpać korzyści. Do tego niezbędny jest należycie przygotowany PR. Ewentualnie rozgrywa się konflikt „cudzymi rękoma” przy cichym wsparciu. Czasem też trzeba sztucznie wywołać wojnę, żeby zlikwidować niewygodne osoby mające na nas „haka”. Zdarza się także, że udziałem w konflikcie jest brak jakiegokolwiek zaangażowania mimo, że akurat tutaj należałoby.

Drugim oprócz pieniędzy czynnikiem, któremu nie w parze z pokojem to władza, zresztą też tak naprawdę nierozerwalnie związana z pieniędzmi. Korzyści płynące z konfliktów, wykorzystania i sprzedaży używanej w nich broni, a następnie profity w formie np. kontraktów lub innych źródeł zapewniające dochód swojemu krajowi. Polepszenie się życiowej stopy wpływa pozytywnie na odbiór przez społeczeństwo i ma bardzo istotne znaczenie przy kolejnych wyborach. Pomijam już kwestię „podziękowań” za pomoc w załatwieniu lub ułatwieniu biznesów. Zresztą nie można zaprzeczyć temu, że duża część polityków (byłych lub obecnych) mówiąc kolokwialnie siedzi w kieszeniach koncernów zbrojeniowych i innych z nimi powiązanych. Nie piastują tam też byle jakich stanowisk z wynagrodzeniem na przysłowiowe „waciki”.  

Niestety pieniądze „nie śmierdzą” i zawsze się przydadzą, a że okupione krwią, bólem, płaczem i ludzkimi tragediami… No cóż…taki jest świat, a wygłoszenie kilku pięknych słów przecież nic nigdy nie kosztuje.

Pamiętam w filmie, dramacie opowiadającym o tym, co u progu XXI wieku miało miejsce w Rwandzie pt. „Czasem w kwietniu” w jednej z ostatnich scen toczy się rozmowa między współpracownikami Clintona. Kobieta mówi do swojego kolegi o braku zaangażowania Stanów Zjednoczonych w wojnie, na co on odpowiada „nic się nie martw. Prezydent za jakiś czas przeprosi i będzie po sprawie. Będzie ok.” Napisałam to w cudzysłowie, choć nie pamiętam czy są identyczne, jak w filmie, ale chodziło mi o sens.  


Temat rzeka.


Pamiętam również z czasu, kiedy chodziłam do pierwszej klasy szkoły podstawowej taki wierszyk, którego uczyliśmy się z okazji Dnia Dziecka – tytuły nie pamiętam, ale brzmiał mniej więcej tak:

My dzieci:
Polskie,
Radzieckie,
Włoskie,
Wietnamskie,
Amerykańskie,
Dzieci z gorących krajów
Dzieci z krajów pokrytych śniegiem i lodem
Pragniemy, aby na całym świecie był pokój
Pragniemy żyć ze sobą w zgodzie i przyjaźni!

Komentarze

Skontaktuj się ze mną!

Nazwa

E-mail *

Wiadomość *

Archiwizuj

Pokaż więcej

Słowa klucze

Pokaż więcej
Blogi