4 kwietnia
minęła 50. rocznica śmierci Martina Luthera Kinga juniora. Ten pastor walczący
z rasizmem i o równouprawnienie ludzi pochodzenia afroamerykańskiego w Stanach
Zjednoczonych, w 1964 r. laureat Pokojowej Nagrody Nobla (kiedy rzeczywiście
jeszcze ona coś znaczyła), a w 1963 Człowiek Roku magazynu „Time” pół wieku
temu został zastrzelony przez przeciwnika politycznego.
W tym roku
hołd temu niewątpliwie wielkiemu człowiekowi postanowiono oddać na Twitterze na
specjalnie założonym przez Steviego
Wondera koncie. Po pierwszym tweecie piosenkarza do akcji dołączyły się kolejne
znane osoby: aktorzy, muzycy, sportowcy i politycy. Wszyscy mówili o swoich
marzeniach nawiązując do słynnego przemówienia M.L. Kinga "I Have A
Dream" – „Miałem sen”.
Mowa o legalnej demonstracji jaka 28 sierpnia 1963 r. odbyła się w
Waszyngtonie, a uczestniczyło w niej kilkaset tysięcy osób różnych ras i
wyznań. Tzw. Marsz na Waszyngton uważany jest za jedno z przełomowych wydarzeń
w walce z segregacją rasową w USA.
Tak, jak napisałam wcześniej tragiczna śmierć
M.L. Kinga miała miejsce 4 kwietnia 1968 r. Stało się to w Memphis w stanie
Tennessee. Do przemawiającego z balkonu w jednym z hoteli o godz. 18.01 został
oddany strzał, a pastor trafiony kulą w twarz upadł. Pomimo szybkiej reakcji i przewiezienia
do szpitala nie udało się go uratować. Został uznany za zmarłego niewiele ponad
godz. później, o 19:05. Miał
39 lat. Gdy informacja o śmierci obiegła media w 100 największych miastach w
kraju rozegrały się zamieszki, życie straciło kilkadziesiąt osób.
Oficjalnie winnym dokonania morderstwa na M.L. Kingu uznano Jamesa Earl
Ray’a zatrzymanego 2 miesiące później na londyńskim lotnisku Heathrow. Morderca
przyznał się do winy zostając skazanym na 99 lat więzienia. Zmarł w zakładzie
karnym w 1998 roku.
Dlaczego napisałam, że J.E. Ray znany jest
opinii publicznej jako oficjalny morderca M.L. Kinga? Zrobiłam to, ponieważ do
dziś wielu ludzi nie wierzy w podaną wersję twierdząc, że za dokonaniem zbrodni
stało tak naprawdę FBI.
Tweety tych, którzy postanowili oddać hołd M.L. Kingowi może uogólnić: pisali
o nadziei na nowy, lepszy świat, w którym nie istnieją rasizm i nienawiść, bo marzenie
tego wielkiego człowieka jest nadal aktualne.
„Marzymy o świecie, w którym
rozpoznajemy wspólne człowieczeństwo i tworzymy dla naszych dzieci świat, gdzie
rządzi pokój, sprawiedliwość i równe możliwości dla wszystkich" - Barack
Obama (przypomnę: w 2009 r. laureat Pokojowej Nagrody Nobla „na zachętę”,
oficjalnie za wysiłki w celu ograniczenia broni nuklearnej i pracę na rzecz
pokoju, gdy został prezydentem USA (20 styczeń 2009 r.) wywołał 3 wojny. Obama
rok wcześniej został też Człowiekiem Roku magazynu „Time”.
"Wszystkie dzieci Boga są dumne z tego, kim po prostu są" -
Mariah Carey
"Nie chcemy ciągle tłumaczyć sobie nawzajem, że jesteśmy równi"
- Whoopie Goldberg
"Gdy moje dzieci będą w moim wieku, chciałbym, aby o rasizmie uczyły
się tylko z podręczników do historii" - Ryan Tedder
"Więcej akceptacji i więcej tolerancji" - Katy Perry
"Równe wynagrodzenie dla kobiet" - Eva Longoria
"Świat wolny od AIDS" - Elton John
"Chciałbym, aby dzieci nie umierały na raka" - Luis Fonsi
"Niech każdy będzie troszeczkę milszy dla drugiej osoby" -
Harry Styles
"Chciałbym, aby wszyscy żyli ze sobą w idealnej harmonii" -
Paul McCartney
Niestety po raz kolejny muszę odnieść się z
pesymizmem do następnego tematu. Oczywiście każdy normalnie myślący człowiek,
co ja mówię chyba nawet ten mający choć odrobię rozumu jest za tym, żeby nasza
Matka Ziemia była lepszym światem (na razie jedynym, o którym wiemy na 100 %,
że możliwe jest dla nas życie) bez bólu, nienawiści, wojen, rasizmu i bardziej
sprawiedliwym. Przykre jest, że są to tylko marzenia. Dlaczego?
Częściowo odpowiedziałam
na to pytanie 2 dni temu Pokój na świecie? Kpina, wolne żarty, Nigdy go nie będzie, bo zwyczajnie się nie opłaca.
Piękne, wspaniałe idee, a dla mnie kolejny z
tzw. tematów rzek, któremu poświęciłam dużą część pracy magisterskiej. Powtórzę
to, co napisałam w czwartek: piękne słowa nic nie kosztują.
Komentarze
Prześlij komentarz