„Uciekam” z Polski do Stanów Zjednoczonych.
Robię to, ponieważ w dniu dzisiejszym prezydent Donald Trump został formalnie nominowany na kandydata Republikanów w listopadowych (dokładnie 3/11) wyborach prezydenckich, a Mike Pence na wiceprezydenta USA.
Mike Pence powiedział: „Stawką w tych wyborach są nasze najcenniejsze ideały wolności i wolnego rynku. Dlatego potrzebujemy kolejnych czterech lat Donalda Trumpa w Białym Domu (…) Z waszym niezachwianym poparciem i z pomocą Boga przywrócimy wspaniałość Ameryce. Ponownie”.
Ubiegający się o reelekcję Trump zmierzy się z kandydatem Partii Demokratycznej Joe Bidenem.
Osobiście mam nadzieję, iż przyszłym prezydentem Stanów Zjednoczonych zostanie ten obecny. Jeszcze kilka miesięcy temu – przed atakiem chińskiej zarazy – nie miałam najmniejszych wątpliwości, że właśnie tak będzie wyglądała przyszłość. Mówiłam o głosowaniu jako zwykłej formalności.
W mojej opinii prezydent Donald Trump jest jedyny kandydatem na urząd prezydenta USA, którego nie można przekupić i właśnie...to najbardziej boli wszystkich jego przeciwników....
Nie podoba się też Brukseli,
bo nie chodzi na jej smyczy pokazując, co niektórym europejskim
„personom” ich miejsce w szeregu światowych polityków powodując „kręcenie nosem” na naszym kontynencie.
W odróżnieniu od swoich poprzedników nie dla niego są również głupkowate uśmiechy i poklepywanie po plecach przed obiektywami mediów.
Szerzej o prezydencie Stanów Zjednoczonych w moich wcześniejszych postach, do których, także odsyłam❗❗❗
P.s.
Nie wiem ile osób oglądało spod wyborczy ubiegającego się o reelekcję Prezydenta Stanów Zjednoczonych, ale chcę nadmienić, że są w nim wspólne zdjęcia z głową naszego Państwa Andrzejem Dudą❗❗❗
zdj. https://www.newindianexpress.com/world/2020/aug/25/republican-party-formally-nominates-donald-trump-for-second-term-he-questions-election-integrity-2187725.html |
Komentarze
Prześlij komentarz