Czy tak przerażająca jest cena fabryki osocza???

Kim trzeba być, jaką kanalią, draniem (nie chcę pisać słów cisnących się od kilku dni na moje usta myśląc o tym, bo do przeczytania w żadnym razie nie są❗❗❗Będąc zbyt mocnymi - tak potrafię takich, właśnie takich również użyć❗❗❗), by grozić czyimś dzieciom❗❓❗❓❗❓ 

Chryste, nawet nie jestem w stanie sobie wyobrazić tego, co czuł, przeżywał minister Łukasz Szumowski.

Podziwiam, ja nie wiem, jak w takiej sytuacji bym postępowała❓

Przeraża mnie, do czego niektórzy są zdolni.

Oczywiście słowa Pana Szumowskiego były dla mnie potężnym zaskoczeniem. Tak, wszyscy słyszeliśmy, że śmiercią grożono jemu, ale, jak pamiętam profesor pytany przez dziennikarzy, czy ochronę ma, także rodzina i dzieci nie odpowiedział.

Nie wiem oczywiście, czy jest tak, jak podejrzewam, napisałam jednak kiedyś, że moim zdaniem podły atak na niestety byłego już Ministra Zdrowia ma związek nie tylko z polityką, a przynajmniej tą, o której myśli większość z nas. Według mnie sprawa jest o wiele poważniejsza niż wielu się wydaje.

Żeby było jasne: nie chodzi o moje poglądy polityczne oraz kogo lubię, a kogo wprost przeciwnie z naszej sceny politycznej.

Moim zdaniem w sprawie byłego MZ prof. Szumowskiego główną rolę odgrywają plany powstania fabryki froterowania osocza krwi.

Wiem, że sporo osób może to dziwić, nie będą wierzyć, ale mam odwagę postawić właśnie taką tezę❗❗❗

Bym nie powielała swoich wcześniejszych słów - krótko: kilka miesięcy temu podano do publicznej wiadomości informację o powstaniu fabryki froterowania osocza krwi w naszym kraju. Miał to być priorytetowy projekt ministra Szumowskiego. Wszystko odbywało się (przygotowanie projektu) w dużej tajemnicy (rzecz mało spotykana w MZ). Po upublicznieniu informacji firmy farmaceutyczne już wystosowały protesty, że na powstaniu fabryki... m.in. stracą polscy pacjenci❗❗❗ 

Przypominam, iż taka właśnie fabryka miała powstać w Polsce już ponad 25 lat temu.

Nie wyszło.

Był potężny skandal, a "umoczone" w sprawie ówczesne najważniejsze władze w państwie. Afera ta nie jest tak naprawdę rozwiązana po dziś dzień.

Dokładnie piszę o tym na blogu we wcześniejszych postach dotyczących tego tematu. Naprawdę przeczytajcie, bo wszystko się z sobą wiąże. Łącznie z tym, że minister dostawał pogróżki dotyczące nie tylko jego samego, ale i jego rodziny (w tym powtarzam: DZIECI❗❗❗).

To, czego byliśmy/jesteśmy świadkami w dalszym ciągu – niszczenia Pana Profesora Łukasza Szumowskiego i powiązanie tego ze wspomnianym projektem fabryki froterowania osocza widzi, także red. śledczy Pan Piotr Nisztor. 

Zastanawiam się też głęboko (myślałam o tym już wiele razy): dlaczego do cholery tego wątku nie widzą nasze media❓❓❓❓ Dlaczego oprócz Pana Redaktora Piotra Nisztora nikt o tym nie powiedział lub nie napisał❓❓❓

Niestety, nie mogę znaleźć żadnej odpowiedzi przez, co powiem już ostro i zasadniczo: krew mnie zalewa❗❗❗❗

Nie pozwalają: konkretne nazwiska, pieniądze, biznes, polityka - do jasnego diabła kto❓❗❓❗❓❗❓❗❓❗❓❗

Odsyłam do pewnych słów Pana Redaktora Piotra Nisztora: