15 sierpnia równo 100 lat temu rozegrała się bitwa, która zaważyła na historii i losach naszego kontynentu. Niestety, przez wielu jest ona niedoceniana.
Bitwa warszawska przeszła do historii wojskowości nie tylko jako jedno z ostatnich starć, gdzie o powodzeniu działań przesądziły szybkie manewry całych armii i związków operacyjnych. Zwycięstwo sprzed 100 lat zawdzięczamy także kolektywnemu dowodzeniu oraz umiejętnie przeprowadzonej akcji dezinformacyjnej, która wprowadziła kompletny chaos w szeregach bolszewików.
O Bitwie warszawskiej wyrazili się między innymi:
Ambasador brytyjski w przedwojennej Polsce lord Edgar Vincent D'Abermon, 1930r.:
„Współczesna historia cywilizacji zna mało wydarzeń posiadających znaczenie większe od bitwy pod Warszawą w roku 1920. Nie zna zaś ani jednego, które by było mniej docenione... Gdyby bitwa pod Warszawą zakończyła się zwycięstwem bolszewików, nastąpiłby punkt zwrotny w dziejach Europy, nie ulega bowiem wątpliwości, iż upadkiem Warszawy Środkowa Europa stanęłaby otworem dla propagandy komunistycznej i dla sowieckiej inwazji (...) Zadaniem pisarzy politycznych... jest wytłumaczenie europejskiej opinii publicznej, że w roku 1920 Europę zbawiła Polska”. Lord Edgar Vincent D'Abermon Bitwę warszawską uznał za 18 bitwę w dziejach świata.
Popularyzator historii wojen Simon Goodough w książce pt. „Tactical Genius in Battle” uznając talent dowódczy Józefa Piłsudskiego wymienił go wśród zwycięzców 27 największych i najważniejszych bitew świata obok takich osób, jak: Temistokles, Aleksander Wielki, Cezar, Gustaw Adolf, Kondeusz.
Francuski generał Louis Faury:
„Przed 200 laty Polska pod murami Wiednia uratowała świat chrześcijański od niebezpieczeństwa tureckiego; nad Wisłą i nad Niemnem szlachetny ten naród oddał ponownie światu cywilizowanemu usługę, którą nie dość oceniono”.
15 sierpnia w 1920 roku miała miejsce Bitwa Warszawska, a Wojsko Polskie zatrzymało marsz Armii Czerwonej na Europę powodując przełom w wojnie polsko-bolszewickiej i zmieniając bieg zakładanej przez Związek Radziecki historii. Zdarzenia te nazwano później „Cudem nad Wisłą”.
Wojna polsko-bolszewicka była konfliktem pomiędzy odtworzoną w 1918 r. Rzeczpospolitą Polską, a powstałą w 1917 r. Rosją Radziecką. Dla obydwu krajów miało to fundamentalne znaczenie określając ich miejsce na mapie Europy. Dla RP stawką była niepodległość, zdefiniowanie ustroju państwa i granicy wschodniej oraz utworzenie korzystnej sytuacji międzynarodowej w najbliższym sąsiedztwie. Dla Rosji Radzieckiej natomiast konsekwencja nowej ideologii zakładającej światową rewolucję i powszechne wprowadzenie komunizmu. Kraj był ogarnięty wewnętrznym konfliktem między lojalnymi wobec niego sprzed Rewolucji Październikowej, a opowiadającymi się za marksizmem-leninizmem. Problem stanowiło również zakończenie pierwszej wojny światowej i wycofywanie się z Europy Środkowej wojsk niemieckich powodując powstanie politycznej pustki pomiędzy Warszawą, a Moskwą.
Autorem planu Bitwy Warszawskiej był Szef Sztabu Generalnego WP gen. Tadeusz Rozwadowski, a kluczową rolę odegrał manewr polskiej armii przeprowadzony przez Naczelnego Wodza Józefa Piłsudskiego. Zdaniem historyków jest jedną z najważniejszych w dziejach naszego kontynentu i tą, która zatrzymała rozprzestrzenienie się rewolucji bolszewickiej na Europę Zachodnią. O jej wielkości świadczy fakt, że samych młodych walczących w niej ludzi było ok. 100 tys. W jej wyniku 15 października 1920 roku delegacje - polska i sowiecka podpisały w Rydze zawieszenie broni, a w marcu 1921 roku traktat pokojowy. Wytyczał on granicę wschodniej RP oraz regulował stosunki pomiędzy krajami do agresji Związku Radzieckiego 17 września 1939 roku.
Straty Polaków wynikłe z Bitwy Warszawskiej wyniosły: 4,5 tys. zabitych, 22 tys. rannych i 10 tys. zaginionych. Przyjmuje się, że 25 tys. bolszewików poległo lub zostało ciężko rannych, 60 tys. trafiło do polskiej niewoli, a 45 tys. internowali Niemcy.
Jedną z osób związanych z Bitwą warszawską jest Ś.P. Jerzy Braun, który urodził się 1 września 1901 roku w Dąbrowie Tarnowskiej.
Pisarz, poeta, dramaturg, krytyk literacki, publicysta, scenarzysta, a zarazem filozof i działacz polityczny. Był synem Karola prezesa miejscowego Towarzystwa Gimnastycznego „Sokół” i komendantki Chorągwi Żeńskiej ZHP w Krakowie Henryki z domu Miller. W Dąbrowie Tarnowskiej ukończył 4-klasową szkołę. Podczas dalszej nauki w krakowskim gimnazjum był członkiem II Drużyny Harcerskiej im. Michała Wołodyjowskiego. W 1913 roku należał do „Związku Wolnych Polaków”, a w 1918 wspólnie z dwoma osobami założył pismo „Młodzież Sobie”.
Jerzy Braun w wojnie polsko-bolszewickiej uczestniczył jako ochotnik. Odmówił wówczas przyjęcia krzyża wojskowego uważając, że obrona kraju jest jego obowiązkiem. W okresie międzywojennym był wydawcą i redaktorem krakowskiej „Gazety Literackiej” skupiającej młodych pisarzy o różnych światopoglądach. Podczas II wojny światowej stał na czele utworzonej przez siebie katolickiej organizacji polityczno-wojskowej Unia posiadającej własną fabryczkę granatów, jak też wydającej w stolicy dwa pisma („Kultura Jutra” i „Naród”) oraz 6 innych w Krakowie. W jej gestii, także znajdował się krakowski „Teatr Rapsodyczny”. W 1942 roku „Unia” przekazała do dyspozycji AK własne oddziały wojskowe w Krakowie. Jerzy Braun wziął też udział w Powstaniu Warszawskim. Jako ostatni Delegat Rządu na Kraj i przewodniczący Rady Jedności Narodowej zredagował „Testament Polski Walczącej” i „Manifest do Narodu Polskiego i Narodów Zjednoczonych”. Po wojnie w latach 1948-1956 był więziony przez władze stalinowskie za działalność niepodległościową. Poddano go licznym szykanom, torturom i skazano na dożywocie. Przebywał w więzieniach na Mokotowie w Warszawie oraz we Wronkach, gdzie próbował kontynuować twórczość literacką. W tym czasie napisał 2 poematy: „Moja Matka” (na wiadomość o śmierci matki) i „Prometej Adam” (z okazji setnej rocznicy śmierci A. Mickiewicza). Na mocy amnestii w 1956 roku jego kara została zawieszona z powodu złego stanu zdrowia.
W 1958 roku Braun został zrehabilitowany. Pomimo kłopotów zdrowotnych powrócił do pracy społecznej, literackiej i publicystycznej. Drukował szereg rozpraw w pismach: „Znak”, „Więzi” i „Zeszyty Naukowe KUL”. Współpracował z kardynałem Stefanem Wyszyńskim zwanym i członkami Episkopatu. Ostatnie dziesięć lat życia (1965-1975) spędził w Rzymie. 11 listopada 2006 r. został pośmiertnie odznaczony Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski. Wśród wielu napisanych przez niego utworów i chyba tym najbardziej znanym wszystkim ludziom, a zwłaszcza młodym osobom, jest pieść harcerska "Płonie ognisko i szumią knieje".
Ś.P. Jerzy Braun - wielki człowiek, wielki Polak, wielki patriota. Obecnie w Sejmie RP w ławach poselskich zasiada spokrewniona z nim osoba – to Grzegorz Braun. Niestety o tym „dżentelmenie” nie mogę powielić powyższych słów – odsyłam natomiast do jednego z moich kwietniowych postów:
Grzegorz Braun wstydem dla polskiego Parlamentu
zdj. https://wirlandii.pl/2020/08/bitwa-warszawska-1920/ |
Warto pamiętać takie ważne daty i osoby z nimi związane. Pozdrawiam 😊
OdpowiedzUsuńDokładnie! Nie wolno tego zapominać!!!
UsuńMartyna, pozdrawiam Cię serdecznie i życzę miłego weekendu!!!