W
Polsce po raz pierwszy gości Emmanuel Macron.
Gdybym
była osobą złośliwą napisałabym, że prezydent Francji na
„dzień dobry” dał Polakom „wykład” o wolności, wyrażając
tym samym obawy odnośnie reform wymiaru sprawiedliwości
zachodzących w naszym kraju.
Cóż,
a ja tak się składa jestem akurat zaniepokojona wydarzeniami
mającymi, od wielu miesięcy, miejsce w Paryżu i w innych miastach
Ojczyzny Emmanuela Macrona.
Z
przerażeniem oglądam kolejne zdjęcia docierające z Francji. Mówię
o tych ukazujących Francuzów, którzy w obronie swoich praw
protestują na ulicach oraz postawę wobec nich policji i służb
porządkowych. Wystarczy
poszukać w Internecie filmików nagranych przez te osoby, a
zobaczymy sami sceny. Liczba rannych oraz ofiar śmiertelnych jest
zatrważająca❗
Cóż
w tym momencie nie wypada nie wspomnieć o pewnej historii w
szczególny sposób związanej z panem Emmenuelem...
1
maja 2018 roku – podczas demonstracji w „roli głównej wystąpił”
bliski współpracownik Macrona - doradca prezydenta Francji ds.
bezpieczeństwa - Alexandre Benalla. Facet został przyłapany (i
nagrany), jak w przebraniu policjanta bił protestujących w Paryżu.
Powtarzam:
mój niepokój budzi łamanie praw człowieka we Francji, deptanie
demokracji i niszczenie praworządności❗
Obawiam
się też tego, co pan Emmanuel Macron wraz z kanclerz Niemiec Angelą
Merkel „zgotowali” Europie❗
Powiedziałam
to już kiedyś i powtórzę ponownie: krew tych, którzy zginęli w
wodach Morza Śródziemnego – lub zostali do niego wrzuceni będąc
już martwymi – oraz wszelkich innych ofiar terrorystów mają na
swoich rękach: Berlin, Paryż i Bruksela.
W
końcu jestem przerażona – a jednocześnie wściekła – faktem,
że powyższe stolice doprowadziły latem zeszłego roku do upadku
praworządnego rządu w jednym z europejskich państw❗ Były
współwinne temu, co stało się we Włoszech – ja to nazywam
zamachem stanu w „białych rękawiczkach” przy współudziale
obcych państw❗
Zrobiono
to wyłącznie chcąc doprowadzić do usunięcia ze sceny politycznej
polityka, który jako jeden z niewielu w Europie miał i ma odwagę
stanąć po stronie swoich Rodaków, walczyć o ich prawa, o swój
kraj i stawiać go na pierwszym miejscu oraz pragnie zmienić od
wewnątrz samą Unię Europejską! Pisałam o tym między innymi
wczoraj. Ten Wielki Polityk – Senator Włoskiej Republiki Pan Matteo Salvini nie miał i nie ma zamiaru uginać się pod pręgierzem
Brukseli za, co w tym momencie grożą mu 2 procesy polityczne❗
To
panie prezydencie Macron są natomiast moje obawy odnośnie Pana i
Pańskiej Ojczyzny❗ Może porozmawiamy, jak te wielkie problemy
rozwiązać❓ Dopiero później, jak wszystko powróci do normy będzie
Pan miał prawo do pouczanie innych. Ale wyłącznie tego, bo
mieszania się w wewnętrzne sprawy suwerennych państw nigdy❗
Komentarze
Prześlij komentarz