Zapytam
po raz kolejny: czy stacja TVN oraz jego właściciel Discovery
(koncern amerykański, jeden z największych
nadawców programów edukacyjnych i dokumentalnych)
zostaną ukarane za: ksenofobię, rasizm i homofobię w programie
„Big Brother”?
Wcześniejsze
pozbawienie mieszkańców domu Wielkiego Brata mięsnego pożywienia
nie było absolutnie żądną karą, a dzisiejsze wyciągnięcie
konsekwencji w postaci usunięcia z gry Jakuba Pyśka to również,
jak dla mnie troszkę za mało. Zwłaszcza, jeśli chodzi o stację
tak podobno szanującą i wysoko stawiającą sobie w hierarchii
wartości tolerancję. Jestem zdania, że sprawą tą powinna zająć
się Rada Etyki Mediów, a zachowanie tegoż uczestnika podlega pod
paragraf Kodeksu Karnego.
Uważam
się za osobę tolerancyjną kierującą się przy tym zdrowym
rozsądkiem. Jestem też zdania, że każdy z nas jest wolny,
jednakże owa wolność kończy się tam, gdzie zaczyna się
krzywdzić drugą istotę (w poprzednim poście wyjaśniłam, o co
chodzi lub samego siebie). Zaznaczam, także, że skrzywdzić można
nie tylko czynem, lecz i słowem, a na to mojej zgody: nie było, nie
ma i nie będzie! Mnie nie przeszkadzają: pochodzenie, kolor skóry,
wyznanie, orientacja seksualna, czy jakiej ktoś kibicuje drużynie.
Ważny jest dla mnie człowiek wraz z prezentowanymi przez siebie
wartościami. Oczywiście każdy z nas ma prawo do swojego zdania na
dany temat, ba powinien je mieć! Gardzę, jednak głupotą, a
szacunek dla drugiego to podstawa!
I
jeszcze jedno: zawsze uważałam, że rolą mediów jest m.in.
edukowanie społeczeństwa, a nie szerzenie nienawiści na
jakimkolwiek tle.
Odsyłam
również do wcześniejszych postów:
Komentarze
Prześlij komentarz