Nawiązując do wczorajszego, ważnego, wydarzenia we Włoszech dającego dobitny obraz tamtejszej sceny politycznej powiem, że kolejny raz moje wcześniejsze słowa zostały niemal powielone.
22.02.2020 w poście zadałam konkretne (tak naprawdę retoryczne) pytanie: kiedy praworządnością w Republice Włoskiej zajmie się „ukochana” Komisja Europejska❓
Captaino, go to victory! Karma wraca. Pokonani przez historię!
Wcześniej, bo 15.01.2020 zapytałam natomiast:
Czy PE będzie debatował o praworządności we Włoszech???
W tekstach odpowiedziałam również, że NIGDY krótko to uzasadniając.
(Dłuższa wersja to wiele poprzednich postów, gdzie skrupulatnie ukazuję całościowy obraz włoskiej polityki. Zwłaszcza bardzo interesujące ostatnie kilkanaście miesięcy wraz, jak to nazywam zamachem stanu dokonanym w tzw. białych rękawiczkach przy pomocy obcych państw: Niemiec, Brukseli i Francji)
W każdym razie czytając wczoraj włoską prasę z zainteresowaniem zwróciłam uwagę na odniesienie się redaktora również do naszego kraju.
W jakim sensie❓
Jak dla mnie w pozytywnym.
Wszyscy widzimy przecież wściekłość Brukseli na obecne polskie władze, ludzi, których do rządzenia naszą Ojczyzną wybraliśmy w demokratycznych i wolnych wyborach.
(Z podobnego powodu w ubiegłym roku nie doszło do zmiany rządu we Włoszech. Nową, zrodzoną w bólach koalicję połączyło wyłącznie niedopuszczenie Włochów do pójścia do urn, by po wygraniu LEGI senator Matteo Salvini nie został premierem kraju).
Włoska prasa ewidentnie ukazuje hipokryzję i obłudę brukselskich „elit” tworzonych przez m.in. te osoby, na które głosowaliśmy w Polsce.
Jedna z włoskich gazet nie bawiąc się w „ładne słówka” napisała wprost, jak ową praworządność traktują „dżentelmeni” będący osobami decyzyjnymi na naszym kontynencie.
Zamieszczam przetłumaczony fragment artykułu wraz z linkiem do całości, a poniżej screen tekstu w oryginale.
Salvini: uniewinnienie na wniosek prokuratora scenarieconomici.it
„W Europie często mówi się o „rządach prawa” atakując Węgry i Polskę. Czy we Włoszech, gdzie sądownictwo działa jako siła polityczna, naruszając prerogatywy władzy ustawodawczej i wykonawczej jest rozgrzeszane nie mamy do czynienia z naruszeniem „praworządności”? Ach tak, ale brutalizacja podziału władzy pochodzi z lewicy, więc zawsze jest dobrze.”
"In Europa spesso si parla di “Stato di diritto” per attaccare Unghe r ia e Polonia. In Italia dove la Magistratura agisce come potere politico, invadendo le prerogative di Legislativo ed Esecutivo e si auto-assolve, non abbiamo una violazione dello “Stato di Diritto”? Ah si, ma la brutalizzazione della separazione dei poteri viene da sinistra, quindi va sempre bene…"
zdj. https://scenarieconomici.it/salvini-richiesto-proscioglimento-da-parte-del-pubblico-ministero/
Posty
Komentarze
Prześlij komentarz