Głos rozsądku - pan prof. Marian Zembala

Wielokrotnie pisałam, iż jedną z osób, które są moimi autorytetami jest prof. n. med. pan Marian Zembala.

Na słowa tego wybitnego polskiego kardiochirurga, a zarazem byłego Ministra Zdrowia, powołałam się nawet 2 dni temu pisząc post.

Dzisiaj zrobię to ponownie.

Poniżej zamieszczam wypowiedź pana profesora Mariana Zembali na temat ostatnich wydarzeń w naszym kraju i czekającego nas Święta Zmarłych:

W trudnym czasie pandemii miarą prawdziwego patriotyzmu było, jest i będzie tylko stosunek każdego z nas, w każdym miejscu pracy, do tego jak walczyć, jak pomagać, jak przezwyciężać. Chcę, żebyśmy to wszyscy zrozumieli [o wyroku Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji w miniony czwartek] To nie czas na spory, waśnie, niezależnie z jakiego źródła pochodzą (…) Liczba zachorowań rośnie dlatego, że mimo stanowczego stanowiska rządu nie przestrzegamy tych ostrych restrykcji -
To nie czas, żeby taki werdykt wprowadzić (…) Ja podzielam ten protest, podzielają go także moje dzieci, ale jednocześnie proszę was wszystkich, szczególnie protestujących, żeby z należytą powagą odnieśli się do służb mundurowych. Pamiętajcie, że ci policjanci także mają swoje rodziny. Oni także powinni być zdrowi. Oni stają na straży porządku (…) Jestem przekonany, że w walce z pandemią wygramy, tylko trzeba działać jak jeden mąż, wszyscy bez wyjątku. A Kościół katolicki, mój kościół musi bardzo wspomagać to działanie i nie jątrzyć, tylko w duchu miłosierdzia łagodzić (…)”

O Święcie Zmarłych Pan Profesor wyraził się następująco:

Mówię do swojej mamy: w tym roku modlimy się w domu. Będziemy odwiedzać zmarłych, jak przyjdzie na to czas. Wiem, że Polacy są narodem kontestującym wszystko i wszystkich, i zjawią się nieodpowiedzialni bohaterowie, którzy pod pretekstem spełnienia tradycji, będą udowadniali sobie i innym, że są tanimi bohaterami (…) Przed nami bardzo trudny czas. Prawdopodobnie dziś, jutro, pojutrze pojawi się jeszcze więcej zachorowań, jeszcze więcej chorych będzie wymagało naszej pomocy. Apeluję do wszystkich bez wyjątku, ponad podziałami. Walka z pandemią, to jest, jak czas naszej wojny, ale jak czas naszej próby.”

Pan Profesor po raz kolejny wyraził się, także bardzo pozytywnie na temat radzenia sobie z chińską zarazą przez premiera Mateusza Morawieckiego.

Przypominam – a niektórym mówię, bo wątpię, by to wiedzieli – Pan profesor Marian Zembala był Ministrem Zdrowia w latach 2 – 2 w rządzie Ewy Kopacz, czyli PO

Obecnie o naszym premierze wyraził się następująco:

"to najlepszy premier na trudne czasy" oraz "trzeba mu pomóc, a nie przeszkadzać. Apeluję do liderów wszystkich partii, żebyście mu pomagali, a nie przeszkadzali".


Poniżej zamieszczam również link do innej wypowiedzi Pana Profesora Mariana Zembali.


Są to słowa z 20 maja br., które padły na antenie stacji TVN24. Jestem bardziej, niż pewna, iż wywołując wściekłość jej kierownictwa i pracowników, gdyż prowadzący rozmowę redaktor starał się cały czas przeszkadzać Panu Profesorowi. Robił to przerywając jego wypowiedź oraz, co tylko w jego mocy, by nie powiedział tego, co zamierzał.

Mimo wszystko profesorowi Zembali, byłemu MZ (powtarzam w rządzie PO, gdy Ewa Kopacz Tusk była premierem) udało się wyrazić swoją opinię na temat walki Polski – premiera Mateusza Morawieckiego oraz byłego MZ pana profesora Łukasza Szumowskiego na temat toczonej wojny z chińskim prezentem z Wuhan – pandemią SARS-CoV-2. Oglądający program mogli usłyszeć wiele pozytywnych słów odnośnie obu panów.


TVN 24 - w stacji rozpacz, czy wściekłość? (20.05.2020)


zdj. https://niezalezna.pl/330685-prof-zembala-w-tvn-24-bronil-szumowskiego-i-morawieckiego-dziennikarz-stacji-w-szoku

Komentarze

Skontaktuj się ze mną!

Nazwa

E-mail *

Wiadomość *

Archiwizuj

Pokaż więcej

Słowa klucze

Pokaż więcej
Blogi