Nie
żyje (najprawdopodobniej...) przywódca ISIS Abu
Bakr al-Bagdadi.
Ten
jeden z największych drani współczesnego świata wysadził się w
powietrze podczas operacji amerykańskich sił specjalnych w
północno-zachodniej Syrii. Wiadomość tą ogłosił Donald Trump
używając słów: „Zginął jak pies i tchórz. Swoje ostatnie
momenty spędził płacząc, skamląc i krzycząc (...) Bandyta,
który chciał tak bardzo zastraszać innych spędził swoje ostatnie
chwile w całkowitym strachu, panice i obawie, będąc przerażonym
amerykańskimi oddziałami idącymi po niego”. Rzeźnik miał
ukrywać się na końcu tunelu bez wyjścia i to w nim wysadził się
wraz z trójką dzieci.
zdj. https://www.bbc.com/news/world-us-canada-50198123 |
Prezydent
Trump śledził przebieg operacji wraz ze swoimi współpracownikami.
Do
diabła kolejny raz też apeluję! I „piję” zwłaszcza do
mediów: przestańcie nazywać ISIS Państwem Islamskim! Na Boga
(jakiegokolwiek❗) nie jest żadnym państwem, a czym ono jest uczy
się już chyba w pierwszych klasach szkoły podstawowej! ISIS to
zwykła bandycka organizacja, pospolita mafia, gdzie chodzi o władzę
i pieniądze! Chyba tylko naiwny wierzy w bajki o mordowaniu
niewiernych w imię Allaha itd. W to mogą dawać wiarę wyłącznie
ślepi, nie rozumiejący co tak naprawdę światem rządzi oraz
naiwni lub głupi będący narzędziem w rękach tych rzeźników
przywódców ISIS❗ I idę o zakład, że te gnojki religię mają w
naprawdę głębokim poważaniu. Na zewnątrz wielcy wojownicy
Allaha, a prywatnie: władza i kasa❗ Może i wśród nich znajdzie
się iluś autentycznie wierzących, że to, co robi jest dobre, bo w
ten sposób walczy o swoją religię, ale nie jestem naiwna, że jest
ich wielu.
Tak,
dokładnie to chciałam napisać. ISIS to przeklęta mafia! Walczący
i mordujący z zimną krwią w jej imieniu są wyłącznie
narzędziami w rękach jej przywódców! Ci mordercy (bo przecież
nie można ich inaczej nazwać❗) to albo głupi, którym łatwo było
zrobić „pranie mózgu”, kompletnie porąbani albo
niewykształceni z poziomem edukacji zatrzymanym na najniższym
poziomie (jeśli w ogóle na jakimś był). Niewykształconemu bardzo
łatwo wmówić wszystko i uwierzy, bo przecież on – ten mnie
przekonujący musi być mądrym człowiekiem. Żałosne.
Właśnie
mówiąc o ostatnim przypadku uważam i zaznaczam za każdym razem,
jak ważne jest wykształcenie i do niego dostęp❗
Bojownicy
ISIS ewentualnie jeszcze są kompletnymi naiwniakami wierzącymi, że
dzięki temu, iż zamordują i okaleczą niewinne osoby coś osiągną,
a jak sami przy tym wyzioną ducha dostaną się do Raju z
dziewicami. Idę o zakład, że wśród ISIS jest też spory odsetek
zwyczajnych ćpunów, którzy za „działkę” nie odmówią
niczego. Nie zapominajmy również o najemnikach. Osoby te za żołd
zrobią naprawdę wiele oraz biednych chłopach , bezrobotnych i jakimś tam procencie tych naprawdę bogobojnych.
Mam
też serdecznie dość słuchania, gdy zdarzy się jakaś tragedia z
udziałem Muzułmanów, że osobnik był chory psychicznie❗ Do
cholery koniec z usprawiedliwianiem i szukaniem na siłę czegoś,
czegokolwiek, żeby tylko nie nazwać prawdy po imieniu, że jakiś
palant wysadził się w powietrze, zarżnął nożem albo w inny
sposób pozbawił życia lub okaleczył niewinnych! Zrobił, zabił,
bo chciał i tyle❗ Skończy z chorą poprawnością polityczną, bo
za chwilę usłyszymy, że najwięksi rzeźnicy ludzkości, również
nie byli w gruncie rzeczy tacy źli, tylko chcieli wykończyć całe
narody z powodu depresji, złego dzieciństwa, nadgorliwej mamusi czy
innej choroby psychicznej❗
Tylko
jeszcze jedna sprawa:
Prezydent
USA Donald Trump informując o śmierci Abu Bakr al-Bagdadiego
podziękował za współpracę Rosji, Syrii, Turcji, Irakowi i
syryjskim Kurdom.
I
tu to „drobne ale”:
Ministerstwo
obrony Rosji podało, że nie ma "wiarygodnych informacji"
w sprawie tej śmierci(❓) Rzecznik gen. Igor Konaszenko wydał
oświadczenie, w którym czytamy m.in:
"Rosyjskie
ministerstwo obrony nie dysponuje wiarygodnymi informacjami na temat
działań amerykańskiej armii w strefie deeskalacji w (prowincji)
Idlib (...) dotyczących kolejnej 'śmierci'" Bagdadiego
(…)"Rosyjskie ministerstwo obrony nie dysponuje wiarygodnymi
informacjami na temat działań amerykańskiej armii w strefie
deeskalacji w (prowincji) Idlib (...) dotyczących kolejnej
'śmierci'" Bagdadiego (...) w ostatnich dniach w strefie
deeskalacji w Idlibie amerykańskie samoloty ani 'tak zwana' koalicja
międzynarodowa nie przeprowadziły żadnego uderzenia z powietrza".
Dodał, także słowa o „całkowicie sprzecznych szczegółach"
podawanych przez "bezpośrednich uczestników i kraje, które
miały brać udział w tej 'operacji".
zdj. www.cnn.com |
Komentarze
Prześlij komentarz