Assange kosztował 4,2 $. P.S. Czy będę też "resztki z pańskiego stołu"???


Wczorajszy post był o tym, jak Ekwador po siedmiu latach odebrał azyl polityczny Julianowi Assange oraz ambasada tegoż południowoamerykańskiego państwa w Londynie przekazała go policji.


Zaznaczam, że nie lubię teorii spiskowych, jednak, gdy zastanowić się głębiej nad tym, co się stało można zadać pytanie: za ile przysłowiowych „srebrników” sprzedał się prezydent Ekwadoru? Z ciekawości poprosiłam również o opinię w tej kwestii kilka osób? Osobiście stawiałam na „resztki” lub, jak ktoś woli „resztki z pańskiego stołu” z ewentualnego podziału łupów po położeniu łap na Wenezueli. Jednak postanowiłam „poszperać” głębiej w pewnych sprawach i oto odpowiedź: 4,2 mld $.










Komentarze

Skontaktuj się ze mną!

Nazwa

E-mail *

Wiadomość *

Archiwizuj

Pokaż więcej

Słowa klucze

Pokaż więcej
Blogi