W
dzisiejszym dniu przypada rocznica powstania w Getcie Warszawskim,
zbrojnego wystąpienia żydowskich podziemnych formacji zbrojnych,
trwające do maja 1943 roku. Do
walki przystąpiło około 1 tysiąc słabo uzbrojonych osób
wspieranych przez pozostałą ludność zamkniętej dzielnicy
polskiej stolicy.
Było
ono, także
pierwszą tego typu akcją o tak dużej skali podjętą przez polskie
organizacje podziemne przeciwko Niemcom, a zarazem miejskim
wystąpieniem w Europie okupowanej przez ładnie ich obecnie
nazywanych hitlerowców. Jego bezpośrednią przyczynę stanowiła
decyzja o likwidacji getta zapadła w ramach realizowanego przez
gorliwych wyznawców Hitlera planu zagłady Żydów. Wybuchło
w wigilię trwającego osiem dni żydowskiego święta Pesach zwanego
Żydowską
Wielkanocą. Jest ono najważniejszym
i najstarszym dla tego narodu, a obchodzi się je upamiętniając
wyzwolenia Izraelitów z niewoli egipskiej.
Tegoroczna
rocznica powstania w Getcie Warszawskim przypada w Wielki Piątek.
Dla Chrześcijan to, także jeden z najważniejszych dni, czas
powagi, skupienia, pobożności oraz wspominania męki
i ukrzyżowania Chrystusa. Mówi się o nim, że jest Dniem Krzyża.
Mój
region jest silnie związany z narodem żydowskim, a historia
dąbrowsko-żydowska długa. Osobiście od wielu lat staram
się ją nagłaśniać wraz tutejszą zabytkową synagogą mieszczącą
obecnie Ośrodek Spotkania Kultur. Sprawy te były m.in. tematem
mojej pracy dyplomowej wieńczącej studia podyplomowe. Historią tą
starałam się zainteresować moich wykładowców. Kiedy podczas
studiów magisterskich rozpoczęłam współpracę z „Kurierem
Chicago” będącym wtedy „Kurierem codziennym”, jednym z moich
pierwszych tekstów był właśnie obszerny artykuł o wspomnianej
synagodze. Tematom tym poświęciłam wiele uwagi. Później
zajmowałam się nimi zarówno podczas mojej pracy w ówczesnym
miejscu zatrudnienia, jak też później. Mogę powiedzieć z pełną
odpowiedzialnością, że w 2008 roku sprowadziłam do Dąbrowy
Tarnowskiej ówczesnego ambasadora Izraela w Polsce Pana Davida
Pelega. Stało się to dzięki moim kontaktom z Panem Michałem
Sobelmanem. Przybyła, także Pani Anna Rutkowski z Muzeum Historii
Żydów Polskich POLIN w Warszawie związana z projektem tejże placówki
„Wirtualny Sztetl”. Sporo materiałów do niego na temat mojego
miasta opracowałam również sama choć nie musiałam tego robić.
Po zakończeniu pracy w Urzędzie Miasta napisałam też w sprawie
synagogi - zrujnowanego wtedy zabytku - prywatne listy z prośbą o
wsparcie finansowe oraz patronat honorowy nad jego odrestaurowaniem
do następujących osób: Ś.P. Prezydent Lech Kaczyńskiego, wtedy
obecnego Prezydenta RP Bronisława Komorowskiego oraz będącego
wtedy Ministrem Spraw Zagranicznych Pana Radosława Sikorskiego
List
do Ś.P. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego zainteresował ówczesnego
Pana Prezydenta i miałam telefon z jego kancelarii. Ostatni z
wymienionych przysłał mi dwa razy zdjęcie z autografem...
Temat
historii dąbrowsko-żydowskiej, jak też synagogi poruszałam
wielokrotnie w Internecie, na stronach dziennikarstwa obywatelskiego
oraz w prasie na różnych kontynentach. Dodam, że poprzez moje
publikacje skontaktowały się ze mną pewne osoby, wymienię m.in.:
Pan Itay Schindel wnuk dr Leona Schindela - nadmienię, że osoby z
tej rodziny występują w filmie Stevena Spilbarg'a „Lista
Schindlera”, Pan Leon Kamm, pewien pracownik Instytutu Yad Vashem,
polski i niemiecki historyk Pan Bogdan Musiał oraz z Fundacji im.
Adama Mickiewicza w Kanadzie jej Prezes Pan Ryszard Tyndorf.
Jestem
również najprawdopodobniej pierwszą osobą, która przybliżyła
na świecie, poza Polską następującą historię: Mało znana historia. Beleryt.
Komentarze
Prześlij komentarz