Wojna w Ukrainie - w normalnym świecie byłoby...

Kilka słów o tym, co byłoby po zakończeniu wojny w Ukrainie, wywołanej przez rosyjskiego dyktatora Władimira Putina i jego popleczników, gdybyśmy żyli w normalnych, cywilizowanym świecie

W zasadzie, to już za kilkadziesiąt godzin miną 3 lata trwania straszliwego horroru. Niepotrzebnego koszmaru rozpoczętego przez kremlowskiego bandytę/barbarzyńcę/zbrodniarza wojennego/terrorystę (w tym jądrowego❗🤬), a zarazem sponsorem tego zbrodniczego procederu/…. (i wpisz określenie jakie chcesz, bo mówiąc o łamaniu prawa więcej, niż pewne jest, że racja będzie Twoja❗)/gnojka piastującego urząd prezydenta Federacji Rosyjskiej.

Gdybyśmy żyli w normalnym świecie, w którym istnieją chociażby szczątki moralności, etyki, Putin zostałby skreślony wszędzie i przez wszystkich. Nikt mający nawet resztki przyzwoitości (i szacunku wobec samego siebie❗), uczciwości, nie wspominając o kulturze osobistej, nawet by nie pomyślał o jakimkolwiek kontakcie z nim, prowadzeniu wspólnych interesów, wypowiadaniu (jakichkolwiek❗) pochlebnych opinii wobec tego zbrodniarza.

W normalnym świecie nastąpiłoby zjednoczenie mające na celu wyplamienie rosyjskiego nazizmu, który zyskał nazwę raszyzmu. Rosyjski przywódca już dawno – kolokwialnie mówiąc – wąchałby kwiatki od spodu. Ewentualnie czekał na wyrok specjalnie powołanego Międzynarodowego Trybunału do spraw Rosyjskich Zbrodni Wojennych w Ukrainie. Na ławie oskarżonych zasiadałby ze swoimi współpracownikami.

W roli oskarżonych „wystąpiliby”, także wszyscy współpracujący z Rosją, prowadzący z nią interesy, w towarzyszyli im byli niemieccy kanclerze (Angela Merkel i Gerhard Schroeder).

Ukraina – powrót do granic  sprzed 2014 roku, Krym i inne ziemie zagrabione przez Rosję bezapelacyjnie powracają do Ukrainy.

Co jeszcze❓

Rosjanie, dopóki trwa wojna, nie byliby wpuszczani do innych państw, zakaz przekraczania granic zwłaszcza w UE, a rosyjscy obywatele dostaliby nakaz powrotu do swojego (pożal się Boże) kraju.

Dalej: reparacja dla Ukrainy. Zarówno od agresora Rosji, jak państw powalających na współpracę ze zbrodniarzem.

Rosyjscy oligarchowie – pieniądze, które zdobyli na nielegalnych interesach współpracując z Putinem i jego administracją (czyli de facto wszyscy❗🤬) – aktywa odebrane, a następnie przekazane Ukrainie. Bez znaczenia, czy: jacht/rezydencja/samolot/biżuteria/konto przepisane na żonę/dziecko/lub kogokolwiek innego – owe osoby, jeśli w ciągu 48 godzin nie udowodnią skąd ich było na „drobnostki” stać natychmiastowa konfiskata❗  

Odbudowa Ukrainy z rosyjskich pieniędzy.   

Ukraina jest wolnym, suwerennym, niepodległym państwem i Ukraińcy mają nie tyle prawo, co obowiązek decydowania samych sobie, jeśli chcą być częścią struktur zachodu – UE i NATO, po spełnieniu warunków mogę nimi zostać.

Całkowity zakaz występowania rosyjskich sportowców na międzynarodowych imprezach sportowych – nie ma żądnej tak zwanej „flagi olimpijskiej”❗❗❗

Całkowity zakaz występowania rosyjskich artystów na międzynarodowych scenach.

Zakaz publikacji rosyjskich pisarzy/autorów w reszcie świata.  

Rosja nie ma najmniejszego prawa dyktowania Ukrainie (i jakiemukolwiek innemu państwu❗❗❗) żadnych warunków❗❗❗

Ostracyzm Rosji, dopóki w kraju nie nastąpi zmiana - REALNA ZMIANA❗❗❗ 



jagiellonia.org

Komentarze

  1. Tymczasem będzie zupełnie odwrotnie. "Dziękujemy" Trumpie 😡

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzień dobry!
      Dziękuję za czytanie mojego bloga. W kwestii tego, co dzieje się w sprawie Ukrainy cały czas mam nadzieję, że to specjalnie rozgrywany teatr, by była dezinformacja, a końcu Putin został pokonany.
      Proszę Pani pozdrawiam serdecznie i życzę wspaniałego piątku i weekendu :)

      Usuń
  2. I tym razem nic o Trumpie? Po tym, jak napisał, kto rozpoczął wojnę (wg niego Ukraińcy)? Przedziwne. Co się stało?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cześć Moniko,
      Przede wszystkim miło mi, że czytasz mojego bloga, ale szczerze mówiąc nie wiem, czy w Twoim komentarzu chodzi o jakąś złośliwość w moją stronę? Naprawdę nie wiem... Ja napisałam wyłącznie, jak sytuacja wyglądałaby w normalnym świecie, niestety w takim nie żyjemy (i nigdy nie będziemy żyli). Mówiąc o Trumpie chce w to wierzyć, że wszystko jest zaplanowane, by końcówka była inna. Trump już kiedyś powiedział, że zakończenie wojny wszystkim zaskoczy. Dwa: Sirorski (pomijając moją opinię o nim, i fakt, że często więcej mówi, niż powinien), ale w niedziele w sporej części kibicował USA w sprawie planu wobec Ukrainy. Po trzecie: nie dalej, jak wczoraj czytałam, że pewne osoby z polityki w Wielkiej Brytanii mówią, że retoryka Trumpa jest taka specjalnie. Ponadto Trump chce rozbić sojusz na linii Moskwa-Pekin. W dalszym też ciągu twierdzę, że, gdyby prezydentem był Trump wojny w Ukrainie by nie było. P rozpoczęciu wojny zarówno USA (chociaż najwięcej, to i tak mało) było wszczętych kroków przeciwko Rosji, a Europa o wiele, wiele mniej, niż powinna. Ciche przyzwolenie (między innymi przez Brukselę) na prowadzenie interesów przez część państw z Rosją, nieprzestrzeganie nałożonych sankcji (i po 24.02.2022 i po 2014). Za wojnę w sporej części odpowiadają Niemcy, zwłaszcza Merkel, to ona ma krew na rękach! Przypominam: kto był przeciwko NS2??? Tak, Trump. Inną kwestią pozostaje ta, że syn Bidana, Hunter ma swoje interesy w Ukrainie, a Zalenski go chronił. Mówiąc o samym prezydencie Ukrainy, niestety, ale i on ma u siebie sporo innych problemów, jak korupcja. Co jakiś czas o tym słyszymy, a on sam niedawno z rozbrajającą szczerością przyznał, że nie wie, gdzie są, co się stało z pieniędzy, które otrzymała Ukraina jako pomoc.
      Moniko, pozdrawiam Cię serdecznie i życzę Ci miłego piątku!

      Usuń
  3. Miałam nadzieję że Trump to postawi na nogi a teraz gdy słucham co mówi za głowę się łapę . Strach o przyszłość całego świata

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Skontaktuj się ze mną!

Nazwa

E-mail *

Wiadomość *

Słowa klucze

Pokaż więcej
Blogi