Dzisiaj mamy Tłusty Czwartek, kiedy pączki i faworki zwane chrustami, a także karnawałowymi różami możemy jeść do woli.
Więc SMACZNEGO❗❗❗🤩
Ten wyjątkowy dzień zwany zwany „combrowym” lub „zapustami” rozpoczyna ostatni tydzień
karnawału.
DOBREJ ZABAWY❗❗❗🥰
![]() |
Anna Hudyka |
![]() |
Anna Hudyka |
Buona festa di carnevale Ana!
OdpowiedzUsuńI thank you!!! I wish you great days too!!! I salute you!!!
Usuńdzień się powoli kończy, ale życzę wszystkiego dobrego :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci ślicznie i dla Ciebie wszystkiego dobrego też!!! Życzę Ci wspaniałego weekendu!!!
UsuńU nas dziś pączki z malinami i ajerkoniakiem :) Smacznego!
OdpowiedzUsuńU mnie zrobione przez moją mamę z marmoladą z róży (to już tradycja, że mama je na dzisiaj robi!!!), a tak, to ja już wczoraj i przedwczoraj z: mascarpone, adwokatem, nadzieniem cytrynowym i przewspaniałe z pomarańczą z Sycylii!!!!!!!!!!!
UsuńRównież, jak jeszcze będziesz dzisiaj jeść pączki (ja będę!) to smacznego, pozdrawiam mocno i życzę cudownych ostatnich dni Karnawału!!!
Such a delicious cake!
OdpowiedzUsuńHave a nice time, Anna :-)
Hi Giorgio and I thank you for your kind words! I, yesterday, had delicious doughnuts with orange filling from Sicily :)
UsuńGiorgio, I salute you!
Che squisitezze, buon giovedì grasso. Saluti belli Anna.
OdpowiedzUsuńsinforosa
Hi :)
UsuńSinforosa I thank you for your kind words. In the pictures are cakes made by my mother :)
Sinforosa, I salute you and I wish you happy last days of Carnival!
A teraz przyznać się bez bicia, kto i ile zjadł wczoraj pączków? 😁😁
OdpowiedzUsuńPrzyznaję: wtorek i środa po 2, wczoraj 3 i dzisiaj będzie to 4 :) Pozdrawiam!!!
UsuńI było słodkie szaleństwo
OdpowiedzUsuńTrochę było :) Ale u mnie nie tylko pączkowe, bo inne placki też :) Venus życzę Ci cudownej niedzieli!!!
UsuńDwa były zjedzone :)
OdpowiedzUsuńJa jadłam nie tylko w czwartek, ale wcześniej i później też, bo chciałam "wypróbować" różne smaki :) Pozdrawiam!
UsuńBom dia. Um feliz mês de março, com muita paz e saúde minha querida amiga Anna. Acho que nunca comi, um prato típico estrangeiro de verdade. Nunca saí do Brasil. Parece ser muito gostoso 😋 😋 😋 😋 😋.
OdpowiedzUsuńHi Luiz!
UsuńMy good friend, I thank you for wishing me a good March! I wish you all the best too!
I'm pleased that you like the cakes in the photos, because my mother made them :)
Luiz, I salute you!
Witaj Aniu, nie jadłam w tym roku pączków. Jakoś po tym zapaleniu płuc i po głodówce spowodowanej bólem, przestałam mieć apetyt na jedzenie, ktore nic nie wnosi do mojego organizmu, nie ma wartości odżywczych. Pewnie kiedyś mi to przejdzie, ale na ten moment nie celebruję pączkowego szaleństwa. Dobrego weekendu i marca!
OdpowiedzUsuńJoasiu, przykro mi, że nie mogłaś się cieszyć Tłustym Czwartkiem :( Ja "odkryłam" fajny ich smak - z marmoladą z sycylijskich pomarańcz, które dokładam do pierwszego miejsca robionych przez moją mamę pączków z marmoladą z róży. Niestety, ale nie udało mi się spróbować dubajskiego, ale wszędzie, gdzie za nimi byłam przed czwartkiem i w czwartek już ich nie było :(
UsuńJasiu, pozdrawiam serdecznie!!!