Żniwa śmierci. Wieńczy rok "gorącym" nazwiskiem.

Jednak śmierć postanowiła ciągnąć swe żniwo, żeby zakończyć rok kolejnym „gorącym” nazwiskiem. Dzisiaj po południu-wieczorem dowiedzieliśmy się, że zmarła osoba, którą wszyscy (a przynajmniej duża część) znaliśmy.

Tym razem do wieczności odszedł w Krakowie biskup Tadeusz Pieronek.

O człowieku tym można mieć różne zdanie i tak też osądzać, ale niezaprzeczalnie był jednym z ważniejszych głosów Kościoła katolickiego w naszym kraju. W odróżnieniu od wielu wypowiadał się w sprawach ważnych – nie tylko dla Kościoła. W tym drugim przypadku spora część nie wywoływała entuzjazmu w jego kręgach. Często komentował bieżące wydarzenia i to, co dzieje się wokół nas.

Komentarze

Skontaktuj się ze mną!

Nazwa

E-mail *

Wiadomość *

Archiwizuj

Pokaż więcej

Słowa klucze

Pokaż więcej
Blogi