20
stycznia 2020 – czy przyszły poniedziałek przejdzie do historii
ludzkości jako czarny dzień zhańbienia prawa i demokracji❓ Ich
zwyczajnego zdeptania❓ Gdzie u progu trzeciej dekady XXI wieku za
troskę o bezpieczeństwo swojego kraju, a zarazem Europy, bo należy
pamiętać, że w Unii Europejskiej nie ma granic, wysokiej rangi
polityk zostanie postawiony przed sądem❓ Czy owa data pozostanie w
naszej pamięci jako cezura – ta, iż w kolebce prawodawstwa
europejskiego, w imię partyjnych interesów, własna Ojczyzna za
wzorowe wykonywanie wobec niej i Rodaków obowiązków oskarży kogoś
będącego dla wielu bohaterem nie tyle narodowym, lecz całego
kontynentu❓ Zresztą również w polskim internecie przeczytałam, że
jeśli ten Człowiek nawet dla kogoś nie jest nim jeszcze, to
przyszłość pokaże, że tak będzie odbierany. Czy dojdzie do procesu, o którym nawet prawnicy - w tym prokurator jest zdania, że nie powinien mieć miejsca, bo nie ma podstaw❗❗❗
O
kim mowa❓
O
byłym premierze Włoskiej Republiki i Ministrze Spraw Wewnętrznych,
który urząd ten pełnił do 5 września 2019 roku - o Senatorze Matteo Salvinim .
Właśnie
ten Wielki Patriota za – powtarzam: wzorowe wykonywanie
powierzonych mu obowiązków wynikających ze sprawowania funkcji,
broniąc i troszcząc się o swój kraj, a zarazem jego i reszty
Europy mieszkańców, może zostać oskarżonym. I jakkolwiek brzmi
to kuriozalnie oraz szaleńczo to są właśnie stawiane mu zarzuty❗
W
tym momencie interesujące byłyby odpowiedzi na następujące
pytania: ilu ludziom decyzje byłego włoskiego ministra uratowały
życie❓ Ile niewinnej krwi nie zostało przelanej? I to nie tylko
ofiar terrorystów przedostających się na nasz kontynent jako
uchodźcy, albo będąc już na europejskiej ziemi radykalizując się
nie szanując naszej: tożsamości narodowej, kultury, nas samych i
tego najważniejszego – życia. Mowa, także o tych, których
Matteo Salvini uratował walcząc z mafią przemycającą ludzi z
Bliskiego Wschodu i z Północnej Afryki. Powiedzmy wprost – ofiar
handlujących ludźmi i przemycających ich. Ilu z nich nie utonęło
– albo nie zostało zamordowanych i wrzuconych do Morza
Śródziemnego?❓Liczby pozbawionych życia wyłącznie po to, by ich
organy sprzedać na czarnym rynku policzyć nie sposób.
Tylko
liczby imigrantów:
W
2019 roku, do końca sierpnia, do wybrzeży Włoch przybyło 3.079
imigrantów. Jest to o 82 % mniej niż w pierwszym półroczu 2018
roku i gigantyczna przepaść z tym, co miało miejsce dwa lata
wcześniej. W 2017 roku do Italii dotarło 85 tysięcy mieszkańców
Afryki Północnej i Bliskiego Wschodu.
Biorąc
pod uwagę 2019 rok na dzień 31 sierpnia z wód Morza Śródziemnego
wyłowiono 4 martwe ciała, a 839 osoby uznano za zaginione. Dla
porównania w 2018 roku liczby te były następujące: 23 i 2.277
(liczba wydobytych ciał w latach wcześniejszych lat: 2017 – 210,
2016 – 390, 2015 – 296).
Polityk
wykonując swoje obowiązki i podejmując nie raz bardzo trudne
decyzje, których my nigdy nie chcielibyśmy – i na pewno bardzo
wielu z nas nawet nie potrafiłoby – robił wyłącznie to, co
obiecał wyborcom, a następnie wchodząc do rządu❗
W
tym miejscu zachęcam Państwa do zapoznania się z pytaniami,
których nie bałam się w kwestii nielegalnej imigracji zadać:
To
jednak również nie wszyscy, którzy dzięki Kapitanowi – jak
senator jest we Włoszech nazywany – mogą dziś cieszyć się
życiem, gdyż jego rola jako Ministra Spraw Wewnętrznych nie
ograniczała się wyłącznie do problemów nielegalnych imigrantów.
Była to, także troska o bezpieczeństwo oraz walka z mafią –
między innymi 'Ndraghgetą
Nie wolno zapominać, że człowiekowi temu grożono też śmiercią.
Mówię o otrzymanej przez niego przesyłce z nabojem, wielokrotnych
groźbach w mediach społecznościowych oraz kilkanaście tygodni
temu nawoływaniem do popełnienia przez niego samobójstwa i
brutalny atak na jego dzieci. Mimo to polityk nie poddał się dalej
perfekcyjnie wykonując obowiązki służbowe.
W
tym miejscu pozwolę sobie odnieść się do wcześniejszych
wydarzeń, jakie rozegrały się na włoskiej scenie politycznej.
Mowa o tych zwłaszcza z lutego 2019 roku i szwajcarskiego Davos oraz
miesięcy letnio-jesiennych. Ja nazywam to zamachem stanu dokonanym w
tak zwanych białych rękawiczkach przy pomocy obcych państw:
Niemiec, Francji i Brukseli.
Nie
chcąc się powtarzać zamieszczam linki do moich wcześniejszych
artykułów, gdzie znajdziecie Państwo wszystko dokładnie opisane:
Jak
napisałam wcześniej obecnie za wzorowe wykonywanie obowiązków
wobec swojego Państwa i jago obywateli Matteo Salviniemu grozi
oskarżenie. Zarzuty brzmią: „przekroczenie uprawnień” oraz
„porwanie”. Dotyczą wydarzenia z lipca 2019 roku, kiedy przez 5
dni około 130 imigrantów przebywało na pokładzie włoskiej Straży
Przybrzeżnej nie mogąc go opuścić. Senator Salvini, ówczesny
wicepremier i Minister Spraw Wewnętrznych domagał się rozdziału
uchodźców w krajach UE. Ostatecznie po kilku dniach jednostka
wpłynęła do sycylijskiego portu Augusta, gdy: Niemcy, Francja,
Irlandia, Luksemburg, Portugalia i Watykan wyraziły zgodę na ich
przyjęcie.
20
stycznia ma zapaść decyzja, czy polityk zostanie pozbawiony
immunitetu.
Czy
do procesu dojdzie❓
Jeśli
tak będzie on ewidentnie politycznym trwającym – nie ma się co
oszukiwać – jak najdłużej, a przeciwnicy Salviniego nie
odpuszczą. Zostaną wykorzystane wszelkie możliwe kruczki prawne.
Nie chcę spekulować, ale logicznie rzecz biorąc otwarte pozostaje
pytanie: czy prowadzący go sędziowie będą rzeczywiście
obiektywni i apolityczni, czy postawieni przed faktem dokonanym,
czyli de facto ślepymi wykonawcami powierzonego im zadania –
wydania skazującego wyroku❓
Pytanie
to nie jest tak całkowicie bezpodstawne, gdyż sami sędziowie
Włoskiej Republiki są zdania, że tak właśnie będzie, gdyż
Senator jest niewinny❗
Carlo
Norido były wenecki sędzia, Sędzia
pokoju od 1977 roku i zastępca prokuratora weneckiego.
Wystarczy
wspomnieć, że latach 80. prowadził śledztwo w sprawie weneckich
Czerwonych Brygad i porwań. Obecnie od 2017
roku na emeryturze.
To
m.in. ten pan zabrał głos w sprawie oskarżenia Senatora
Salviniego. W udzielonych przez niego wywiadach możemy przeczytać
następujące słowa:
„Jeśli
Rada zgodzi się na proces przeciwko Matteo
Salvini w
sprawie Gregoretti, będzie to
decyzja czysto polityczna”
- internetowe wydanie gazety „ilgiornale”.- 9 stycznia.
Dla
tego wybitnego prawnika z tym szaleńczym oskarżeniem polityka prawo
ma niewiele wspólnego, a nawet w zasadzie nie ma nic. Jego zdaniem
hipoteza
zbrodni tak naprawdę nie istnieje.
Pan Carlo Norido mówi dalej: „Podobnie jest w przypadku
Gregorettiego, Diciottiego. Wówczas jednak rząd zajął stanowisko
kolegialne, którego formalnie brakuje, nawet jeśli jest to różnica
bardziej formalna
niż
merytoryczna, ponieważ
decyzja Salviniego była znana wszystkim i wszyscy mówili o niej z
mniej lub bardziej przychylnymi lub wrogimi komentarzami. Teraz,
skoro rząd wiedział, interesujące pytanie powstaje z prawnego
punktu widzenia. Gdyby Salvini poszedł na rozprawę, powstałaby
paradoksalna sytuacja, którą prokurator, który już twierdził, że
nie ma tam przestępstwa, powinien natychmiast poprosić o
uniewinnienie oskarżonego. W tym momencie mogłoby paść wiele
innych pytań w tym to, o którym wspomniałem wcześniej, na temat
roli Conte i rządu, z ryzykiem rozszerzenia śledztwa również w
tym kierunku ”.
„Większość
rządów się zmieniła, a zatem postawa grillini i samego premiera.
To pokazuje, że prawo ma niewiele lub nie ma z tym nic wspólnego,
ale że decyzje są czysto politycznych możliwości”.
Ponadto
ten sam prawnik we wrześniu 2019 roku powiedział o Matteo Salvinim
inne znaczące słowa – w tym przede wszystkim z prawnego punktu
widzenia: „Miał
odwagę zastosować prawo” oraz, że jego zdaniem były Minister
Spraw Wewnętrznych jest jedynym, który to zrobił. Stwierdził,
także, iż imigranci, którzy nie mieli stałego zezwolenia na pobyt
i pozostali bez żadnego problemu we Włoszech popełnili zwyczajnie
przestępstwo. W tym samym wywiadzie sędzia ocenił też
jednoznacznie, że postawa polityka nie ma absolutnie nic wspólnego
z ruchem faszystowskim❗
Więc,
już wiemy, co o oskarżeniu mówią sami prawnicy, bo głos pana
sędziego Carlo Norido jest jednym z wielu o tej samej treści. Mamy
do czynienia z ewidentną walką polityczną.
Nie
bez znaczenia jest fakt, że Salvini to najpopularniejszy włoski
polityk, mega popularny w Europie, najpewniej też na świecie, co
stanowiło jeden z głównych powodów, że musiał opuścić rząd.
A raczej został do tego zmuszony, co należy sobie uzmysłowić.
Ponadto,
dlaczego, po tym, jak 20 sierpnia 2019 roku Giuseppe Conte podał się
do dymisji nie rozpisano wyborów, jak chciało społeczeństwo?
Głównym – i raczej jedynym – powodem było niedopuszczenie
ludzi do urn, bo obecnie rządzący doskonale zdawali sobie sprawę,
że ci oddaliby głos nie na nich, a na LIGĘ, której
przewodniczącym jest Capitano.
Wystarczy
przypomnieć liczby:
4
marca 2018 roku odbywają się wybory parlamentarne – LEGA Matteo
Salviniego – 17,62 % głosów, żeby po wyborach do Europarlamentu,
w maju 2019 roku, uzyskać 33,6 %, dziś poparcie wynosi około 34 %.
Ruch
5 Gwiazd Luigi Di Maio 4 marca 2018 roku 32,21 %, niedawno 15 %.
Tu
też trzeba zaznaczyć, że ku nie ukrywajmy tego wściekłości
Partii Demokratycznej Nicole Zingaretti i Ruchu 5 Gwiazd Luigi Di
Maio – Matteo Salvini, czy to się komuś podoba, czy też nie jest
już częścią historii Włoch. Wpisał się na jej karty na zawsze.
To zresztą również świadczy o tym, jakim jest politykiem – i
człowiekiem. O czym mówię❓ Regiony położone w północno-środkowej
części Itali: Emilia-Romania, Umbria, Toskania i Marche tworzą tak
zwany „Czerwony Pas”. Związane jest to z tym, że od półwiecza
władzę w nich sprawują komuniści zwani obecnie lewicą. A
dokładnie dzierżyli, przynajmniej w jednym z nich – w Umbrii,
gdyż 27
października nastąpiła
historyczna zmiana. Za kilka dni, 26 stycznia, to samo może z dużym
prawdopodobieństwem stać się w Emili-Romani.
Po
rozpadzie koalicji grono pewnych włoskich polityków zrobiło
wszystko, żeby Matteo Salvini nie został premierem. Jako szef
zwycięskiego ugrupowania i osoba ciesząca się największym
zaufaniem wśród klasy politycznej to on objąłby stanowisko szefa
rządu. Nie chcieli tego ani obecnie rządzący ani Bruksela, gdzie
nazwijmy to tymi oto słowami polityk „na jej salonach nie jest
zbyt miło widziany”.
Kryzys
jaki narastał w rządzie już od jakiegoś czasu chciał zażegnać
sam Matteo Salvini apelując wielokrotnie o przedterminowe wybory, co
w tej sytuacji byłoby najrozsądniejszym wyjściem. Niestety
prezydent Włoch Sergio Matarella nie chciał o tym nawet słyszeć.
Co zresztą w jego przypadku nie może dziwić, gdyż wystarczy
sprawdzić z jaką opcją polityczną sympatyzuje.
Również
pisałam o tym wielokrotnie wcześniej.
I
tu taka „ciekawostka”: przeciwnicy Capitana oprócz wielu
„ciekawych epitetów” w jego stronę kierują ten, że jest...
„dyktatorem”! Również i to jest kuriozalne i zakrawa na rzewną
kpinę. A jaka jest prawda❓ Sam polityk mówi:
„Jestem
ciekawym dyktatorem, ponieważ jestem jedynym dyktatorem na świecie,
który prosi o
wybory,
który prosi o głosowanie ludzi. Zwykle to dyktatorzy nie podejmują
wyborów, aby nielegalnie uczestniczyć w rządzie – i zwracając
się w stronę obecnie rządzących dodaje: „Ty, który jesteś
bardziej demokratyczny, przymiotnik demokratyczny masz wyłącznie w
nazwie partii, ale nie realizujesz tego w swoim codziennym życiu”.
W tym miejscu powrócę
do wątku o 20 stycznia 2020.
Jak zauważają sami
prawnicy proces Salviniego nie byłby w żadnym stopniu kryminalnym,
lecz politycznym. Wymierzony zarówno w byłego ministra, jak też w
cały kraj, który polityk chronił. I nie należy zapominać, że
przez to, także resztę Europy❗ Będą powtarzać to do
znudzenia!Zademonstruje nie tyle przed rodzimym społeczeństwem, ale
opinią międzynarodową sytuację włoskiego wymiaru
sprawiedliwości. Pokaże brak godności i honoru niektórych
polityków, ich strachu przed utratą zajmowanych stanowisk, władzy
oraz wszelkich korzyści z tego płynących. Ukaże, że w tym, co
osoby te nie mogły zrobić samodzielnie wyręczyły się innymi –
władzą sądowniczą, która według monteskiuszowskiego
trójpodziału władzy ma obowiązek stania na straży ustawodawczej
i wykonawczej i być od nich niezależną❗
Będzie to o tyle
interesujące, że w dzisiejszej dobie tego nie da się ukryć.
Oczywiście rządzący podejmą wszelkie starania w celu wyciszenia
sprawy na tyle, na ile to możliwe oraz zatroszczą się o
nieprzedostanie się do opinii publicznej szeregu faktów. Tak, jak
zawsze media sympatyzujące z obecną władzą, jak i te publiczne,
dostaną odpowiednie „wytyczne”. Nie bójmy się powiedzieć o
tym głośno. Zresztą o tym, jak wygląda rola mediów w dzisiejszym
świecie, również pisałam na swoim blogu, a jestem absolwentką
dziennikarstwa. Zapominamy jednak, że: jeden – mielibyśmy do
czynienia z oskarżeniem jednego z najpopularniejszych światowych
polityków, a dwa – ku rozpaczy rządzących elit ludzie nie są
głupi i rozumieją, co się dzieje. Wiedzą to już zresztą
dzisiaj. No i trzy – żyjemy w dobie mediów społecznościowych.
I w takich sytuacjach, jak właśnie ta powiem jasno i jaśniej już
się nie da❗ Bogu dzięki za Social media❗❗❗
Akt
oskarżenia naraziłby Włochów na wstyd. Mówiąc obrazowo byłoby
to wystawieniem czerwonego dywanu przed nielegalnymi imigrantami i
mafią trudniącą się tym obrzydliwym procederem. Sądownictwo
zostałoby wyśmiane, a ponadto stanowiłoby to niezbity dowód na
łamanie: konstytucji, prawa, w zasadzie praworządności i wyroki
wydawane odgórnie niczym w procesach stalinowskich. W tym przypadku
Unia Europejska miałaby też olbrzymi problem, bo będąc w zgodzie
z sobą samą musiałaby rozpocząć proces nałożenia artykułu 7.
Tyle, tylko, że, jak to zrobić i wyjść z twarzą skoro
uczestniczyło się w doprowadzeniu właśnie do takiej sytuacji❓ Bo
tak, jak napisałam wcześniej w mojej (i sporej liczby innych osób)
opinii w Republice Włoskiej doszło do zamachu stanu w białych
rękawiczkach przy współudziale innych państw – w tym właśnie...
Brukseli, której jak na niewielu innych rzeczach zależało na
pozbyciu się z rządu Matteo Salviniego.
Zastanawiające
jest też, że, jeśli ma już być akt oskarżenia to dotyczący
wyłącznie byłego Ministra
Spraw Wewnętrznych.
Salvini pełniąc urząd informował zarówno szefa rządu Giuseppe
Conte, jak też w sprawie uczestniczyli inni ministrowie: Transportu
oraz Sprawiedliwości, którzy odpowiednio: nie sprzeciwił się, a
drugi milczał❗ Zresztą zadam też pytanie: czy statki straży
przybrzeżnej nie nie należą do gestii Ministra Infrastruktury,
która w tym przypadku uzgodniła w porozumieniu z Ministrem Spraw
Wewnętrznych, że przebywający na statku pozostaną na jego
pokładzie, do czasu negocjacji z innymi państwami Europy❓
Minister
Spraw Wewnętrznych koordynuje i udziela wojskowym instrukcji
dotyczących obrony terytorium, jednakże nie jest to jego osobista
inicjatywa. Wszystko musi być uzgodnione z premierem. Dopiero po
otrzymaniu zgody sił rządowych może działać. Dziś właśnie te
drugie zaprzeczają❗ Zresztą byłoby nawet czymś całkowicie
niedorzecznym, że minister (jakiegokolwiek resortu❗) może działać
bez poinformowania premiera (na całym świecie❗)❗
Zadam
też pytanie, czy przypadkiem pan Conte nie mówił wielokrotnie, iż
nie chce udzielać Matteo Salviniemu pełnej władzy❓ Wobec tego
jasne jest dla wszystkich, jak Słońce, że ówczesny Minister Spraw
Wewnętrznych po prostu musiał podzielić się z rządem swoimi
decyzjami i uzyskać akceptacje❗
Politicial
fiction: załóżmy teoretycznie, że Salvini działał sam. W tym
momencie podstawowe pytanie, które natychmiast należy skierować do
premiera brzmi: skoro minister działał sam, bez zgody Rady
Ministrów, to dlaczego nikt z tego szacownego grona nic nie
powiedział ani nie zrobił? Dlaczego wtedy nikt nie widział tej
nieprawidłowość❓ Jednak, także i w tym przypadku sądownictwo w
żadnym razie nie może wchodzić w kompetencje działań
politycznych i administracyjnych władzy wykonawczej❗
Wspomniane
przeze mnie wcześniej stosowanie monteskiuszowskiej zasady
podziału władzy jest naruszone u samych jej podstaw. Coś
nierealnego, całkowicie oderwanego od rzeczywistości stanowi obecne
tłumaczenie polityków w rządzie, a
Giuseppe Conte zaprzecza ewidentnym dowodom. Postępuje tak wyłącznie
po to, żeby wygrać sprawę i jednocześnie zatrzymać władzę, co
było i jest jego priorytetem po wyjściu z rządu LEGI – w czym
zresztą sam uczestniczył, a do czego powtarzam i podkreślam po raz
wtóry: Matteo Salvini został zmuszony❗ Conte zdaje sobie doskonale
sprawę, że jest chroniony przez PD i jeśli tylko powinie mu się
noga Włosi tego, co zrobił w ostatnich miesiącach mu nie wybaczą.
Zresztą Luigiemu Di Maio, także. Obaj ze swoimi ludźmi wracają do
domów – go home❗
Jeśli
Salvini zostanie osądzony w sprawie Gregoretti premier Giuseppe
Conte będzie musiał „dotrzymać mu towarzystwa na ławce
oskarżonych”❗
Dziś
w ostatnim roku drugiej dekady XXI wieku w cywilizowanej Europie,
jednej z kolebek kultury, demokracji i prawa, w państwie Unii
Europejskiej stającej podobno na straży: demokracji, praworządności
i przestrzegania praw człowieka toga sędziowska zostanie użyta w
celu uniemożliwienia sprawowania władzy wykonawczej poprzez poważne
podważenie podziału władzy przewidzianej i narzuconej przez
Konstytucję. Okazuje się, że UE tak chętnie pouczająca inne
kraje – i bez znaczenia tu, czy członkowskie – oczywiście
jednak „te tej drugiej prędkości”, czy powiedzmy Rosję,
Białoruś i Wenezuelę – jednak nie jest tak do końca obiektywną.
Łamanie Konstytucji i prawa widzi wyłącznie tam, gdzie chce i jest
to „elitom” z Brukseli na rękę.
Przyzwyczaiłam
się już do tego, że proces polityczny może, także polegać na
hipokryzji parlamentarnej, ale nie na niszczeniu prawa przez
pseudo-sędziów, jak też w sferze publicznej, czego na porządku
dziennym doświadcza obecnie Senator Matteo Salvini. Nie było, nie
ma i nie będzie mojej zgody❗
Zresztą
o tym, jak obecna władza boi się społeczeństwa może świadczyć,
także fakt, że ostatnio coś słyszałam, że termin głosowania
przeciw byłemu Ministrowi Spraw Wewnętrznych może ulec zmianie na
po 26 stycznia. Powodem jest, że właśnie wtedy w Emilli-Romani
odbywać się będą wybory regionalne i w szeregach rządzących
panuje obawa, iż ludzie wściekli po odebraniu immunitetu Kapitanowi
mogą poprzeć jego i LEGĘ tym bardziej❗
Jeszcze
nie tak dawno temu uczyliśmy się na lekcjach historii w szkołach,
że jeśli żołnierz podczas wojny zabił wroga broniąc granic
swojego kraju otrzymywał w nagrodę medal. Dzisiaj żyjemy w
świecie, gdzie staje przed swego rodzaju plutonem egzekucyjnym.
Kiedyś, gdy jakiś polityk blokował nielegalnych imigrantów i bez
dokumentów jego przełożony uważał to za akt odwagi i powód do
pochwały – dzisiaj w jednej z kolebek demokracji i prawa (Prawo
Rzymskie, o którym m.in. uczymy się na lekcjach historii w
podstawówce) politykowi grozi 15 lat więzienia. Absurdalne
oskarżenie byłego wicepremiera o porwanie imigrantów, tylko, że w
rzeczywistości o to powinny zostać oskarżone organizacje
pozarządowe. To one przetrzymywały stanowczo tych ludzi, bo ich
jedyny cel stanowiło umożliwienie im wjazdu tylko i wyłącznie do
Włoch.
W
mojej opinii można przytoczyć słowa wypowiedziane przez – nie
bójmy się tego powiedzieć obecnie jednego z najpotężniejszych
przywódców światowych – prezydenta USA Donalda Trumpa, którego
Demokraci pomimo końcówki jego kadencji przeboleć nie mogą
robiąc, co tylko w ich mocy, żeby go usunąć: obrzydliwe polowanie
na czarownice. Tylko, że tutaj: niebagatelne koszty sądowe
poniesione przez Włochów z ich podatków (w tym nowe wprowadzane
przez obecny rząd) i czas (sądy są sprawami zapchane). Jeśli
nastąpi zgoda na odebranie immunitetu senatorowi Matteo Salviniemu z
władzy sądowniczej zrobiona zostanie tragikomedia, zwykły żart,
gdyby nie fakt, że niewinną ofiarą padnie polityk, który może
pożegnać się z wolnością na 15 lat i to w kraju, gdzie za gwałt
prawo przewiduje max 12.
Niektórzy
są też zdania, że akt
oskarżenia za nielegalną imigrację „byłby darem niebios dla
lidera LEGA uczyniłby go „męczennikiem w oczach Włochów”,
którzy, jak zgodnie z ankietą na ten temat (Pagnoncelli-Corsera,
wrzesień 2019) w 85% popierają politykę migracyjną Matteo
Salviniego byłego właściciela Ministerstwa Spraw Wewnętrznych.
W tym momencie zapytam:
Czyżby Senator Matteo Salvini tak bardzo „zalazł komuś za
skórę”, że ten ktoś – lub te osoby – zrobią wszystko, żeby
tylko go wyeliminować❓
Czy są jakieś naciski
naciski z zewnątrz❓
A jeśli tak, to kogo❓
Żeby zostać dobrze
zrozumianą: ja nikogo personalnie nie oskarżam, ale mam prawo coś
takiego podejrzewać i zadawać pytania❗❗❗
Komentarze
Prześlij komentarz