Niestety,
kolejny raz w ostatnich dniach jestem zmuszona zadać to samo
pytanie. Tym razem kieruję je jednak wspólnie do Angeli Merkel oraz
Emmaneuela Macrona: pani kanclerz Niemiec i panie prezydencie
Francji, kiedy do ciężkiego diabła powiecie, że myliliście się❓❗
Kiedy my Europejczycy – i wraz z nami cały świat usłyszy, iż
piastując powierzone Wam urzędy popełniliście wielki – być
może największy w Waszej „karierze politycznej” błąd destabilizując Europę i bezpieczeństwo jej mieszkańców, a
włoski polityk Pan Matteo Salvini jest temu kontynentowi niezbędny❓❗
Zdj. Twitter Matteo Salvini |
I nie jako senator Włoskiej Republiki, ale jej premier❓❗❓❗
Pomijam
już, że publiczne przeprosiny wobec Niego, również powinny się
odbyć. Zdaję sobie jednak doskonale sprawę, że jak obydwoje
zdążyliście to sobie uzmysłowić (albo zrobicie to, bo mimo
wszystko mam nadzieję, że kiedyś tak się stanie) i tak tego nie
zrobicie, nie pozwolą Wam na to: ego i wstyd.
2
dni po tym, jak pod Paryżem doszło do aktu bestialstwa na Bogu
ducha winnych 3 osobach – w tym morderstwa jednej – dzisiaj
wyłącznie dzięki interwencji policji zabici nożem nie zostali
kolejni. Na ulicy francuskiego miasta Metz funkcjonariusze
postrzelili 28-latka uzbrojonego w nóż wrzeszczącego słowa „Allah
Akbar!”. Bandyta – i być możne, a raczej z dużą dozą
prawdopodobieństwa – niedoszły morderca znany jest władzom w
związku z podejrzeniami o radykalizm i (oczywiście, jakby miało
być inaczej❗) zaburzeniami osobowości. Według mediów był
„obserwowany ze względu na bezpieczeństwo publiczne".
Nasuwa
się zasadnicze pytanie: dlaczego niebezpieczne jednostki nie są do
ciężkiego diabła izolowane od społeczeństwa zanim doprowadzą do
nieszczęścia❓❓❓
Zdj. https://www.channelnewsasia.com |
Drugi
dzisiejszy akt bestialstwa i tchórzostwa miał miejsce wieczorem w
Niemczech. Przyznał to już nawet tamtejszy „Bild” mówiąc, że
był nim nieudany atak terrorystyczny na funkcjonariuszy policji.
Miejscowość Gelsenkirchen.
Jak podaje rzecznik
tamtejszej jednostki napastnik najpierw
drewnianym drągiem uderzał w samochód patrolowy, w którym
znajdowało się dwóch funkcjonariuszy. Jeden z nich kazał mu
przestać. Niestety nic to nie dało, gdyż bandyta miał zamiar użyć
noża. Także i w tym przypadku wszystkiemu towarzyszył okrzyk
"Allahu Akbar" i groźby pod adresem policjantów, czego są
świadkowie.
Niedoszły morderca zanim się nim stał został śmiertelnie
raniony. To obywatel Turcji.
Zdj. https://www.bild.de/ |
Komentarze
Prześlij komentarz