Po
10 listopada media tak ochoczo obwieściły sukces hiszpańskiej
lewicy odniesiony w przyspieszonych wyborach parlamentarnych, do
których doszło, gdyż premier Pedro Sanchez, po 28 kwietnia nie był
w stanie stworzyć rządu większościowego. Fakt, rzeczywiście
wygrała jego Hiszpańska Partia Socjalistyczna, tylko „małe”,
lecz istotne sprostowanie:
Ugrupowanie
Sancheza zdobyło 123 mandaty (tyle samo, ile w kwietniu), jednak
inne lewicowe straciły.
Prawdziwym
zwycięzcą wyborów został młody, prawicowy polityk, szef partii
Vox Santiago Abascal. Mimo, iż stał się trzecią siłą – więcej
niż podwajając liczbę „swoich ludzi” z dotychczasowych 24 do
52. Po pół roku to awans o „dwa oczka”. Trzeba dodać, że Vox
działa
od grudnia 2013 roku.
Pomiędzy
obydwoma partiami uplasowała się Konserwatywna Partia Ludowa – 88
reprezentantów (wcześniej 66).
W
stosunku do kwietniowych wyborów spadły notowania liberalnej:
Obywatele – Partia Obywatelska z 57 do 42 mandatów i lewicowego
bloku Unidas Podemos – z 42 do 35.
Cóż,
żeby to wszystko stwierdzić, kto tak naprawdę uzyskał większe
poparcie społeczne nie trzeba wytężonego umysłu wielkiego
matematyka, wystarczą podstawy zwykłej arytmetyki z pierwszych klas
szkoły podstawowej.
Obecnie
widać jednak, że p. Pedro Sanchez nie do końca może się cieszyć.
Fotel premiera wprawdzie ma, bo wczoraj na szefa rządu mianował go
król Filip VI Burbon, ale (przynajmniej na razie) z poparciem w
mediach raczej słabo... Podobnie, jak z oceną pozytywną od
„kolegów” z opozycji. Właśnie teraz musi się mierzyć z
krytyką za
unikanie spotkania z szefem autonomicznego rządu Katalonii p. Quimem
Torrą w sprawie rozwiązania kryzysu w tej części Hiszpanii.
Wprawdzie p. Pedro Sanchez zapowiedział zamiar rozmów ze wszystkimi
17 premierami regionalnych autonomicznych rządów tyle, że
zastrzegł, iż poruszona będzie wyłącznie kwestia poparcia dla
nowego rządu socjalistów.
Cóż,
jakoś nie sądzę, żeby te „rozmowy” załatwiły sprawę z
Katalończykami. Niestety przeczuwam też za niedługo kolejne
niepokoje w kraju.
Zdj. www.interia.pl |
Komentarze
Prześlij komentarz