Niektóre
osoby interesuje, dlaczego na blogu poruszam właśnie takie, a nie
inne tematy❓ Czemu sporo jest o świecie, od kilku miesięcy „uparłam
się” przede wszystkim na Włochy, a najmniej o Polsce, gdzie
przecież mieszkam❓
Odpowiadam:
zakładając bloga powiedziałam sobie, że będę pisać o
interesujących mnie sprawach – czyli przede wszystkim o polityce i
historii. Ponadto wiedziałam, iż poruszając tematy polityczne
chcę, żeby dotyczyły wydarzeń globalnych, jak to się mówi
polityki tego większego kalibru. Oczywiście Polski też, jednak,
wyłącznie, gdy będzie to coś dla mnie osobiście ważnego.
Dlaczego
jeszcze o świecie❓
Chociażby,
dlatego, że tak naprawdę w polskich mediach mówi się o tym sporo
za mało. Niestety i wielka szkoda. Dla mnie tym większa, gdyż
jestem osobą interesującą się wydarzeniami rozgrywającymi się
na całym światem.
Obecnie
jesteśmy w takiej sytuacji, że jeśli już koniecznie kogoś
ciekawi, co ważnego stało się powiedzmy w jakimś kraju w Afryce
lub w Ameryce Południowej owszem może znaleźć informacje, ale
wymaga to trochę pracy, cierpliwości i wolnego czasu.
Najłatwiej
oczywiście wpisać w wyszukiwarkę nazwę danego państwa i związane
z nim słowa (oczywiście, jeśli wcześniej wiemy, że coś tam
ważnego miało miejsce), jednakże tu znowu musimy szukać dalszych
newsów. Mówię o przypadku,
gdy chcemy się bardziej zagłębić w temat i poznać więcej
szczegółów niż te pochodzące z oficjalnych komunikatów
prasowych. No i najlepiej znać obcy język. Wprawdzie jest
translator, jednak niestety on nigdy dosłownie w 100 % nam nie
przetłumaczy. Sama pamiętam ile jakiś czas temu zajęło mi
znalezienie dokładnych informacji o Republice Środkowoafrykańskiej.
Ponadto jestem osobą, która, gdy o czymś napisze, a historia ta
ma, że tak się wyrażę swój dalszy ciąg staram się, co jakiś
czas powracać do tematu aktualizując go.
I
jeszcze jedno: często w mediach nie ma czasu (lub miejsca) na
dokładne wyjaśnienie odbiorcy wszystkiego, więc podając
informacje „pewne szczegóły” omija się szerokim łukiem.
Niestety,
ale w wielu wypadkach to one odgrywają zasadniczą rolę. Właśnie
nie znając ich wyrabiamy sobie błędny pogląd na dany temat.
Pomijam,
że często takie praktyki występują, gdyż są zwyczajnie
„niewygodnymi” dla pewnych kręgów osób (nawet w innym kraju).
Mamy też do czynienia z przeinaczaniem faktów, wprowadzania przez
redaktorów ludzi w błąd, żeby nie powiedzieć okłamywania.
Właśnie
o tym napisałam na blogu niedawno. Sprawa dotyczyła materiału o
wydarzeniach we Włoszech i osoby senatora Matteo Salviniego
pokazanego w jednej z polskich stacji telewizyjnych. „Pech chciał”,
że akurat temat znałam bardzo dokładnie. W swoim tekście
dogłębnie wszystko opisałam wytykając nierzetelność
przedstawionej Widzom informacji.
I
tu jest olbrzymi problem: ludzie często nie znają sytuacji w innych
państwach, nie mają czasu na zagłębianie się z zagraniczną
politykę, nie rozumieją pewnych spraw i wierzą w to, co zobaczą
oraz usłyszą w mediach. To niestety olbrzymi błąd! Mówię, jako
osoba, która ukończyła studia dziennikarskie❗
O
tym, jak piszę wielkim uznaniem były słowa jednaj z osób, które
przesłały mi wiadomość na Twittera. Przetłumaczona automatycznie
zamieszczona poniżej.
A
teraz odpowiem, dlaczego akurat „te Włochy”❓
Na
moją decyzję składa się kilka czynników.
Po
pierwsze: niestety – mówię to naprawdę z przykrością – nie
mogę pisać o wszystkim. To zwyczajnie, po ludzku nie możliwe! Zbyt
wiele ważnych rzeczy codziennie dzieje się na świecie, a ja
założyłam sobie, że zazwyczaj każdy dzień poświęcę jednej
sprawie lub osobie.
Po
drugie: w tym, co dzieje się we Włoszech widzę podobieństwa do
sytuacji w Polsce.
I
kilka innych powodów, które wcale nie są najmniej istotne❗
Włochy
to piękny, wspaniały kraj, i gdybym tylko miała możliwość
chciałabym mieszkać właśnie tam❗ Cudowne urzekające widoki i
wspaniały śródziemnomorski klimat. We Włoszech jest Wenecja
uważna przeze mnie za najwspanialsze, najpiękniejsze miasto (a
widziałam ich sporo) i urzekająca Oropa. Italia to piękna historia
i wielcy władcy. To też Renesans ze swym powrotem do antyku,
wspaniałe zabytki, dzieła sztuki i Ojczyzna takich ludzi, jak
choćby Wielki Mistrz Leonardo da Vinci uważany przeze mnie za
jednego z największych ludzi i najpotężniejszych umysłów, którzy
kiedykolwiek żyli na naszym globie. To, także wspaniała muzyka,
tradycja, Andrea Bocelli, Eros Ramazzotti i aktorzy Antonio Sabato Jr.
i Kim Rossi Stuart. To, także książki, których akcja choć
częściowo rozgrywa się w Italii. Oczywiście nie musi to być
romans.
Cóż...
Ewentualnie może być przy okazji, wolę jednak
połączenie: tajemnic, zagadek historii lub religii połączonych z
teraźniejszością i wpływem na nią, szybką akcję i sensacja, a
które miasto do tego nadaje się bardziej niż na przykład Rzym❓ Książka nie musi być też autorstwa Włocha, James Rollins to
Brytyjczyk, a jest jednym z moich ulubionych pisarzy❗
Oczywiście,
jak mogłoby być inaczej rolę odgrywa też piłka nożna❗ Włochy
to AC Milan❗ Włoskimi piłkarzami, których plakaty wisiały u mnie
w pokoju to na przykład: Paolo Maldini, Roberto Baggio i kilku
innych dżentelmenów z boiska. Oczywiście, także pochodzący z
Mediolanu Maurizio Margaglio
– przystojniak z tafli lodowej 😀
Zaraz
padną w moją stronę gromy, ale pamiętam mecz rozgrywany we
Włoszech, a reprezentacja tego kraju była naszym przeciwnikiem w
eliminacyjnym do Mistrzostw Świata. Trenerem był pan Antonii
Piechniczek. Spotkanie mam nagrane na kasecie video (choć videa od
lat nie mam), gdyż przegraliśmy wynikiem 3:0, a ja byłam
wniebowzięta, bo bramki - 2 i 3 – strzelili właśnie Paolo
Maldini i Roberto Baggio 😀
No
i oczywiście włoskie jedzenie – nie będę oryginalna uwielbiana
przeze mnie pizza i lazania, a jakby tego było mało najlepsze lody
truskawkowe jadłam właśnie w Wiedniu i w Mediolanie, a w Rzymie
pomarańczowe❗
W
końcu Włochy to Pan Senator Matteo Salvini, który mam nadzieję
zostanie, jak najszybciej premierem Włoskiej Republiki i wiele
zmieni w otaczającym nas świecie – a przynajmniej w Europie – a
przy okazji zajmie się Internetem❗
Pan
Senator Salvini to Osoba, którą uważam za wielkiego i prawdziwego
polityka, dobrego człowieka i wspaniałego tatę dla swoich
Ukochanych Dzieci, a jako dziewczyna dodam, że, także przystojnego
mężczyznę. To dzięki Niemu ponownie uwierzyłam, że polityk może
stać się dla kogoś – zwłaszcza młodego człowieka –
autorytetem. O Panu Salvinim pisałam wielokrotnie wcześniej, więc
odsyłam do poprzednich tekstów. Nie chcę dzisiaj mówić o
polityce, dlatego tylko dodam, że moim zdaniem Pan Senator został
przez wiele osób oszukany, z każdej niemal strony rzucane są i
były mu kłody pod nogi i sporo osób chce Go zniszczyć zarówno
jako polityka oraz człowieka. Właśnie, dlatego pomijając podobne
zdanie na wiele kwestii i szacunek jaki żywię do Niego,
powiedziałam sobie, że będę stać po Jego stronie. Zdaję sobie
sprawę, że niewiele mogę pomóc, ale zrobię, ile dam radę❗ A
jestem osobą, która jak się za coś zabiera to angażuje się w to
na maxa.
Dlatego
właśnie między innymi Włochy!!!
Komentarze
Prześlij komentarz