Tegoroczne
wręczenie Oscarów - nagród Amerykańskiej Akademii Filmowej za
nami. Cóż, niestety Polska pomimo 3 nominacji dla „Zimnej wojny”
w kategoriach: najlepszy film nieanglojęzyczny, najlepszy reżyser –
Paweł Pawlikowski oraz najlepsze zdjęcia – Łukasz Żal nie
zdobył ani jednego. Szczerze mówiąc filmu jeszcze nie widziałam,
ale wśród tytułów zapisanych na liście, które mam obowiązkowo
do zobaczenia znajduje się. Jak to się mówi o gustach się nie
dyskutuje i każdemu może podobać się coś innego, ale na
„pocieszenie” powiem, że znam wiele pozycji nigdy nie branych
pod uwagę do Oscarów – nawet do samej nominacji - a wielka
szkoda, bo powinny - chociażby: „Czasem w kwietniu”, „Podałem
rękę diabłu” czy wiele innych. Z drugiej strony te według mnie
beznadziejne i raczej nic sobie nie reprezentujące zostawały
właśnie nagrodzone.
Ale,
że jestem kobietą muszę poruszyć jeszcze jedną kwestię –
mianowicie strój obecnych na uroczystości kobiet. Oglądając
zdjęcia w Internecie muszę powiedzieć, że do gustu przypadły mi
m.in.:Małgorzata
Bela, Agnieszka Kot, żona p. Łukasza Żala, Jennifer Lopez,
Charlize Theron, Glenn Close, Mary Sophres, Marianne Farley, Amandla
Stenberg, Marina de Tavira, Fatma Al Remaihi, Jennifer Hudson,
Constance Wu, Marina de Tavira, Marianne Farley, Nancy O'Dell, Zuri
Hall, Tina Fey.
Na
„drugim biegunie” w mojej ocenie znajduję się następujące
nazwiska: Elizabeth
Banks, Gemma Chan, Awkwafina, Ruth
Carter, Tanika Ray, Linda Cardellini, Yalitza Aparicio,Sarah Kate
Ellis, Danielle Macdonald, Christine Lahti, Sandy Powell, Michelle
Yeoh, Kiki Layne, SZA, Angela Bassett, Amy Adams, Sarah Paulson,
Kacey Musgraves, Yalitza Aparicio, Tessa Thompson, Diane Warren,
Maria Menounos, Shangela, Kit Hoover,Laura Marano, Jennifer Lewis,
Maya Rudolph, Lilliana Vazquez, Julia Carey, Lisa Bonet, Giadą
Colagrande oraz epatująca gołym tyłkiem, jakby to on miał być
hitem wieczoru, a każda kobieta go nie miała oraz Kandall Janner ze
słynnej rodziny Kardashian.
Komentarze
Prześlij komentarz