Zemsta zza grobu Muammara Kadafiego. Nicolas Sarkozy w areszcie.


Dziś media obiegła wiadomość, że były prezydent Francji (lata 2007-2012) Nicolas Sarkozy został zatrzymany przez policję. Jest to związane z nielegalnym finansowaniem jego prezydenckiej kampanii wyborczej w 2007 roku przez ówczesnego libijskiego przywódcę Ś.P. Muammara Kadafiego. Mowa jest o sumie 5 mln dolarów.

Należy wiedzieć, że Ś.P. pułkownik Muammar Kadafi nie był jeszcze wtedy wpisany grubym mazakiem na listę osób należących, jak najszybciej pożegnać, a jego nazwisko grubo podkreślone. Przeciwnie – wielu przywódców chętnie się z nim spotykało i prowadziło interesy. Mówię o tych z tzw. demokratycznych, broniących praw człowieka, walczących z „reżimami”, gdzie panują tak bardzo niegodziwe rządy despotów uciskających swoich obywateli ile tylko się da. Wszystko się zmieniło 19 marca 2011 roku, kiedy m.in. Ojczyzna p. Nicolasa Sarkozy wraz z kilkoma innymi państwami (koalicja pięciu państw: Stanów Zjednoczonych, Francji, Wielkiej Brytanii, Kanady i Włoch) zaatakowała Libię, mordując jej przywódcę, pogrążając kraj w trwającym do dziś chaosie, grabiąc i robiąc z państwa ruinę. Nie wspomnę o tysiącach ofiar.    

Cóż, jestem zdania, że należy ponosić konsekwencje swoich decyzji i podejmowanych działań. Obojętne kogo to dotyczy, bo dla mnie nie ma znaczenia, czy ktoś jest tzw. „zwykłym” człowiekiem, znanym z mediów celebrytą, pierwszoligową gwiazdą czy politykiem. Wszyscy jesteśmy – a przynajmniej powinniśmy być – wobec prawa równi i za jego nieprzestrzeganie odpowiednio karani. Zresztą, jeśli chodzi o tych „znanych”  należy to tym bardziej egzekwowane, ponieważ część z nich jest idolami ludzi młodych i dzieci, natomiast w przypadku tzw. klasy politycznej są to osoby decyzyjne, ustanawiające nasze prawa i obowiązki, stojący na straży porządku – zatem, jeśli wymagają jego przestrzegania przez nas niech podobne kryterium stosują wobec siebie.


P.S.

Mówiąc o wydarzeniach z marca 2011 r. pragnę przypomnieć pewien fakt:

19.03.2011 r. – godz. 19:30 Białoruskie Ministerstwo Spraw zagranicznych oświadczyło, że ataki rakietowe i bombowe na Libię są sprzeczne z rezolucją przyjętą w sprawie tego kraju przez Radę Bezpieczeństwa ONZ. Mińsk wezwał koalicję międzynarodową do przerwania działań prowadzących do ofiar w ludziach.

20.03.2011 r. – godz. 18:38 Białoruskie Ministerstwo Spraw zagranicznych oświadczyło w niedzielę, że ataki rakietowe i bombowe na Libię są sprzeczne z rezolucją przyjętą w sprawie tego kraju przez Radę Bezpieczeństwa ONZ.

Komentarze

Skontaktuj się ze mną!

Nazwa

E-mail *

Wiadomość *

Archiwizuj

Pokaż więcej

Słowa klucze

Pokaż więcej
Blogi