Ani sensacja, ani zaskoczenie


Właśnie przeczytałam, że reprezentacja Wielkiej Brytanii rozegra swoje mecze na Mundialu. W Rosji nie pojawią się jednak: ani rodzina królewska ani nikt z rządu.

Cóż dla mnie ta decyzja wcale nie jest sensacją. Kilka dni wcześniej, gdy tylko pojawiły się pierwsze wzmianki na temat tego chorego pomysłu powiedziałam, że żadnego bojkotu nie będzie. Natomiast, jeśli chodzi o nieobecnych… No cóż… Jestem zdania, że akurat te osoby są na tej imprezie zbędne i nikt nie będzie płakał, że ich nie ma. Mundial to wielkie święto piłki nożnej i doskonale rozumieją to fani tej dyscypliny sportu. Kibice – ci na trybunach i przed telewizorami – będą patrzeć na boisko, jak grają drużyny, a nie obserwować kto zasiada w specjalnych sektorach w lożach vipowskich.

Dlaczego nie zaskakuje mnie i nie jest sensacją decyzja Brytyjczyków? Wyjaśniam tutaj:



P.S. Jeszcze jedno zdanie odnośnie właśnie zakończonego meczu Polska-Korea: jak się okazało nie potrzeba było Lewandowskiego, a bramki Korei się należały.  


Komentarze

Skontaktuj się ze mną!

Nazwa

E-mail *

Wiadomość *

Archiwizuj

Pokaż więcej

Słowa klucze

Pokaż więcej
Blogi