Organizatorzy: strzał w swoje kolano!


Jest mi tak po ludzku przykro. Oglądałam transmisję z turnieju skoków i do tego, co miało miejsce mam zastrzeżenia. Nie jestem ekspertem w tej dyscyplinie i znam się na niej tak, jak założę się większość z oglądających ją przed telewizorami, ale uważam, że to, co obserwowaliśmy nie powinno mieć miejsca. Zaznaczam, że nie piszę tego jako Polka odnosząc się do naszych Skoczków tylko osoba jak najbardziej obiektywna.

Uważam, że dzisiejszy turniej to strzał organizatora w swoje kolano, ponieważ druga seria skoków nie powinna zostać przeprowadzona tylko przeniesiona na inny termin. Sami komentatorzy podczas jej trwania powiedzieli, że, gdyby podobna sytuacja zaistniała na zawodach z cyklu Pucharu Świata taka właśnie byłaby decyzja lub w ogóle zaliczona zostałaby tylko pierwsza tura, a jej wyniki były wiążącymi. Dodano, że dzisiaj robiono wszystko, aby konkursu nie skracać, ponieważ ma miejsce podczas szczególnej imprezy sportowej jaką są IO odbywające się co cztery lata. Jeśli o mnie chodzi zgadzam się z tym, że to wyjątkowe zawody i właśnie dlatego organizatorzy powinni zadbać to, aby wszyscy zawodnicy biorący w nich udział mieli równe szanse oddać skoki w porównywalnych warunkach! Nie może być tak, że jeden skoczek wzywany i odwoływany jest kilkakrotnie żeby go wykonać, przerwy następują po kilku zawodnikach i w sumie trwają dłużej niż turniej. Przykładowo Simon Ammann (tak ten Harry Potter z IO z cudownego Salt Lake City!) był pięć razy zdejmowany z belki. Wszyscy widzieliśmy też zdjęcia zawodnika, który okrywany jest kocykiem tylko, że tak naprawdę to nic nie daje! Stroje skoczków są bardzo cienkie i przepuszczają zimno, przy mrozie i wietrze to dla nich najgorsza sytuacja. Nogi oraz mięśnie chłodną będąc później niczym beton i ciężko z nich wstać.

Dzisiejszy konkurs był krzywdzącym. Nie powinien się odbyć, tym bardziej, że obecnie będzie trzydniowa przerwa do tego na dużej skoczni, był czas rozegrać go w lepszych warunkach. Tak naprawdę byliśmy świadkami wielkiej loterii, bo nie był to sport. Po pierwszej serii chciano na siłę dokończyć zawody mimo, że wszyscy wiedzieli i zdawali sobie doskonale sprawę, że warunki na to nie pozwalają. Również jeśli chodzi o odejmowanie punktów też nie bardzo mogę zgodzić się z ocenami.

Komentarze

Skontaktuj się ze mną!

Nazwa

E-mail *

Wiadomość *

Archiwizuj

Pokaż więcej

Słowa klucze

Pokaż więcej
Blogi