Nie
mam najmniejszego zamiaru zmieniać prowadzonego przez siebie bloga
na plotkarski, lecz jednym z moich celów jest tępienie głupoty.
Nie chcę też zostać odebrana jako ktoś wyłącznie krytykujący,
jednak muszę zrobić to ponownie odnosząc się do kolejnej
„gwiazdeczki”.
Katarzyna Kowalska, o której pisałam niedawno w
kontekście jej całkowicie nieodpowiedzialnego zachowania w
Ciechanowie podczas koncertu oraz upublicznieniu informacji o
hospitalizacji córki w Wielkiej Brytanii, co oznajmiła na
Instagramie celowo wprowadzając „fanów” w błąd, że latorośl
zachorowała na COVID-19. Nie oszukujmy się swoim „występem” na
temat spraw rodzinnych pani Kowalska, wokół chcąc przełamać
panującą wokół niej od dawna ciszę chciała przypomnieć się
„szerszemu” gronu – w tym mediom.
Po
ciechanowskim występie i wypowiedzi: „Myślę,
że ze wszystkich artystów najbardziej wycierpiałam, więc mi się
należy" kobieta zamiast słów
podziwu i współczucia mogła przeczytać o sobie... nazwijmy to
mało przychylne komentarze.
Odpowiedź „artystki” stanowiło
specjalne „oświadczenie” wobec Internautów – wyśmiewające
te osoby. W ostatnich dniach na Instagremie postanowiła też pokazać
jaka jest „harda” manifestując wszem i wobec dumę oraz
zadowolenie ze swojego, co najmniej braku odpowiedzialności (dla
mnie rozumu przede wszystkim) – zaprezentowała się na zdjęciu w
… wilczej masce. W moim mniemaniu po prostu kolejny raz ukazała
niedojrzałość, całkowity brak wyobraźni i powtarzam:
odpowiedzialność. Plus żenujący podpis:
„Czy teraz będzie dobrze❓ Czy już nie będzie wezwań i kary
grzywny dla nas?” Równocześnie zablokowała możliwość
komentowania. Jej pytanie nawiązuje do kary 30 tys. zł. jaką
sanepid nałożył na Urząd Miasta w Ciechanowie.
Ponadto
„gwiazda” Katarzyna Kowalska napisała niedawno na tym samym
portalu społecznościowym niezmiernie kulturalne i elokwentne słowa
"ODPIERD**CIE SIĘ ode mnie i mojej córki". Tylko, że owa
pani zapomina, że to ona sama wywołała temat swojej latorośli –
Aleksandry.
Powtarzam wprowadzając wszystkich w błąd, gdyż z
tego, co można przeczytać w internecie panienka Kowalska w szpitalu
znalazła się na własne życzenie i ze swojej głupoty❗
Jej matka
apelowała z płaczem, żeby przestrzegać restrykcji, nie wychodzić
z domu bez potrzeby i uważać na siebie w obawie przed zarażeniem
COVID-19 dodając, iż wypowiada te słowa na prośbę lekarza.
Zdj. Instagram K. Kowalska |
Komentarze
Prześlij komentarz