Cud nad Wisłą 2(020)


...którego nie będzie, bo nowy kandydat tzw. Koalicji Obywatelskiej na Urząd Prezydenta RP to Rafał Trzaskowski (obecny Prezydent Warszawy).

Podsumowując ostatnie wydarzenia i nawiązując do wcześniejszych słów: smutne, żałosne i wydające opinię kim się jest. Wystawić kandydata, którego jedyny cel to doprowadzić do nieprzeprowadzenia wyborów, by na koniec ośmieszyć i skompromitować go (w tym przypadku ją) przed całym krajem rezygnując z „głównego bohatera” – a raczej wydać rozkaz „do odwrotu” nakazując równocześnie „odegranie roli grzecznej pensjonarki” przed mediami, po czym wstawić tego wymarzonego


I, jak teraz słyszymy (przeczytałam wieczorem w jednym z miejsc): rozmowy z obecnym włodarzem Warszawy trwały już od zeszłego tygodnia, by zgodził się kandydować na prezydenta Polski. Czyli ni mniej, ni więcej: pani Kidawa-Błońska była jeszcze kandydatką Koalicji Obywatelskiej, ale „góra” widziała/wiedziała, że to nie ona wystartuje. I dwa: wybory nie zostały jeszcze odwołane z 10 maja, a już KO/PO ustawiała w „wyścigu” ktoś innego❓  

Przecież nawet pan Trzaskalski wie, że nie ma szans w wyborach prezydenckich. Robi wyłącznie, jak to się mówi dobrą minę do złej gry. Nie wiem, czy mu to wypadnie, ale raczej powinien wziąć kilka lekcji aktorstwa. Zresztą (powtarzam) pani Małgorzata Kidawa-Błońska też głową naszego Państwa, by nie została. Wszystko, co teraz zrobiono, by dopuścić do obecnej sytuacji miało wyłącznie jeden cel: wprowadzać dalszy zamęt w społeczeństwie.

Wprawdzie chętny na Urząd Prezydenta RP był jeszcze jeden – Radosław (wcześniej Radek) Sikorski, jednak ponownie będzie musiał ze swojego CV wykreślić (jeśli znając jego ego być może wpisał ją wcześniej, zresztą w przeszłości miał już sprawować sporo różnych funkcji, jednak „dziwnym trafem” przeszły mu one, jak to się mówi koło nosa) sprawowanie roli głowy Polski. Przypominam, że poprzednio w prawyborach, które zorganizowała PO „dżentelmen” Sikorski przegrał z Bronisławem Komorowskim.

Powiem tylko: jaka Obywatelskość, takie prawybory. Wybrano Małgorzatę Kidawę-Błońską, a mamy Rafała Trzaskowskiego. To był cel przyświecający opozycji do zmiany terminu wyborów. Wyłącznie, dlatego Platforma Obywatelska chciała utopić naszą gospodarkę stanami nadzwyczajnymi. Zresztą o tym też już pisałam wcześniej. Jak dla mnie partia zmieniająca (i to w tak cyniczny sposób) swojego kandydata w trakcie wyborów nie może być brana na poważnie.

Pytania, które teraz postawię są całkowicie uzasadnione: co, by było, gdyby p. Kidawa-Błońska wygrała❓ Czy nawet według jej własnej partii nie jest właściwą, by pełnić daną funkcje w państwie? Ciekawi również, jaką wyborcy PO mogą mieć pewność, że ich następny kandydat jest właściwy❓ Ja rozumiem, iż ktoś nie lubi PIS i pana Kaczyńskiego, ale ludzie idźcie w końcu po rozum do głów, bo tu chodzi o Polskę! Przypomnę, tylko tym mniej rozumiejącym się na polityce - opozycja nie jest po to, by przeszkadzać, ale punktować rządzących, kiedy popełniają faktycznie błędy i proponując alternatywne rozwiązania. Co robi natomiast PO i spółka❓ Zwykła obstrukcja państwa i działania antypolskie. Niestety, ale taka jest właśnie prawda❗❗❗

Gdybym była złośliwą zapytałabym: wybory korespondencyjne były dla opozycji niebezpieczne ze względu na epidemię, ale zbiórka 100 tysięcy podpisów dla jej nowego kandydata już jest w porządku❓ Tutaj nie ma niebezpieczeństwa, że ktoś się może zarazić przez dotyk kartki lub długopisu❓❗

10 maja nie mogliśmy głosować, bo groziło nam niebezpieczeństwo, 5 dni później słyszymy, że pan Trzaskowski mówi, iż musimy iść na wybory. W niecały tydzień Polska uporała się z koronawirusem, a świat walczy nadal, żeby pokonać pandemię.

A mówiąc o p. Rafale Trzaskowskim, żeby przybliżyć jego osobę nieznającym go (jeśli tacy są❗) proponuję poszukać w Google. Chociażby o Czajce, ukrywaniu przez 2 dni awarii oczyszczalni ścieków w Warszawie w wyniku czego dziennie do Wisły trafiały olbrzymie m3 zanieczyszczeń powodując największa katastrofę naturalną od 50 lat, tzw. „strefie ralaxu” oraz zatrudnianiu w urzędzie miasta hejterów z tzw. „Soku z buraka” płacąc olbrzymie pieniądze z kasy miejskiej za oficjalnie "promocję miasta". Wszystko to można znaleźć w internecie. Gorąco polecam zwłaszcza poczytać o tym ostatnim.


Zdj. https://www.tokfm.pl/


Komentarze

Skontaktuj się ze mną!

Nazwa

E-mail *

Wiadomość *

Archiwizuj

Pokaż więcej

Słowa klucze

Pokaż więcej
Blogi