Jak powtarzałam wielokrotnie tworząc tego bloga moim zamierzeniem było (jest i pozostanie❗) nie „sianie” oraz tworzenie: teorii spiskowych, propagandy czy wypisywanie najzwyklejszych bzdur – lecz – tylko i wyłącznie – ocena (na zimno) wydarzeń rozgrywających się wokół nas. A jak trzeba to „rozbieranie” jakiejś kwestii na tak zwane „czynniki pierwsze” i ich wyjaśnianie. Dlatego w świetle coraz częściej docierających do moich oczu, jak też uszu informacji o Chinach i ich poczynaniach oraz COVID-19 mam coraz większe podstawy sądzić, że zadane tutaj jakiś czas temu przeze mnie pytanie nie jest bezpodstawne.
Wprost przeciwnie, a wszystko razem wzięte nabiera coraz bardziej realnych kształtów.
Co konkretnie mam na myśli❓
Wspomniane pytanie brzmiało:
Zadarcie z WHO kosztuje reelekcję?
Dzisiaj dodam do nich kolejne: czy oprócz byłego prezydenta USA pana Donalda Trumpa w kwestii COVID-19, jego narodzin w laboratorium w Wuhan i kłamstw płynących od samego początku pandemii z Chin odwagę mieli głośno to wszystko powiedzieć z ważniejszych polityków wyłącznie:
włoski polityk, były wicepremier, a zarazem minister spraw wewnętrznych w rządzie Conte1, sekretarz LEGI, senator Matteo Salvini:
SarsCov-2: racja Salvini i Trumpa?
Europa walczy z COVID-19. Salvini: „Gdyby ktoś w Chinach nie przeprowadził pieprzonych eksperymentów
Salvini: wspaniała laurka dla Chin!
oraz kilka dni temu prezydent Brazylii pan Jair Bolsonaro:
Dzisiaj w kwestii pytań dodaję, także kolejne: czy tym, co chciał ujawnić w ostatnim czasie swej prezydentury pan Donald Trump były właśnie informacje, których część amerykańskich polityków domaga się od obecnie rządzących odtajnienia i ujawnienia międzynarodowej społeczności❓
Jaka jest również m.in. rola syna obecnego prezydenta Stanów Zjednoczonych Huntera Bidena w relacjach z Chinami i ich „pomocy”, by za wszelką cenę nie dopuścić do reelekcji pana Trumpa❓
Poniżej zamieszczam pewne 2 materiały (w tym jeden z zagranicznej prasy), których lekturę (uważną❗) bardzo polecam. Dodam, iż z przykrością stwierdziłam, że w rodzimych mediach – tych największych (po za TVP) o tym cisza❗ Główne portale internetowe to samo❗
Szkoda.
(przynajmniej ja ich nie zauważyłam).
I dodaję kolejne pytania: co na te informacje ONZ, NATO, UE, WHO i inne „elitarne gremia”, od których zależy nasze życie❓ Nasze zdrowie i egzystencja na Ziemi❓
I w końcu najważniejsze: czy to prawda, że Chiny miały (mają❓) plany rozpoczęcia kolejnej globalnej wojny❓ O tym też czytałam (łącznie z przybliżoną datą i oczywiście nie w polskojęzycznych mediach) i zamieszczę ten materiał jutro lub kolejnego dnia.
Cisza wśród „głównodowodzących”.
No, ale czy możemy spodziewać się innych reakcji❓❓❓
No właśnie.
Jest takie jedno słowo słusznie ich określające – TCHÓRZE❗❗❗🤬
A teraz wspomniane materiały:
Media: Chiny przygotowywały się do wojny. Badały potencjał koronawirusów
09.05.2021
AGIE, SC
Chiny badają od sześciu lat potencjał koronawirusów przygotowując się do wojny opartej na broni biologicznej. Tak wynika z dokumentów, do których dotarł brytyjski The Daily Mail. Doniesienia te korespondują z danymi zawartymi w pozyskanym przez Departament Stanu USA raporcie chińskiej armii z 2015 r.
Według
dokumentu, do którego dostęp mają amerykańskie władze, Pekin
zakłada, że broń biologiczna „będzie podstawą zwycięstwa” w
światowym konflikcie. Określono idealne warunki do przeprowadzenia
ataku z jej użyciem, aby zmaksymalizować efekt działania, a także
udokumentowano wpływ, jaki
miałaby ona na „system opieki medycznej wroga”.
Natomiast
z dokumentów uzyskanych przez Daily Mail wynika, że 9 lat temu
Chiny uruchomiły ogólnokrajowy program, kierowany przez wiodący
organ państwowy, mający na celu odkrycie nowych wirusów,
identyfikację organizmów mogących zakażać ludzi, zbadanie ich
ewolucji oraz poszukiwanie czynnika odpowiedzialnego za
rozprzestrzenianie się chorób.
Zakrojony na szeroką skalę
projekt zatytułowany „Odkrycie patogenów przenoszonych przez
dzikie zwierzęta” został - jak podaje Daily Mail - uruchomiony w
2012 r. Finansowała
go chińska Narodowa Fundacja Nauk Przyrodniczych.
Duża liczba nowych wirusów
Jedno z podsumowań działań zawiera stwierdzenie, że „odkryto dużą liczbę nowych wirusów, które budzą poważne zaniepokojenie międzynarodowej społeczności wirusologicznej”. Podkreślono, że mogą one powodować nowe choroby zakaźne „stanowiące wielkie zagrożenie dla zdrowia i życia ludzi oraz mogą spowodować poważne straty ekonomiczne, a nawet wpłynąć na stabilność społeczną”.
W
aktualizacji z 2018 r. stwierdzono, że zespoły naukowe odkryły
cztery nowe patogeny i dziesięć nowych bakterii oraz „ponad 1640
nowych wirusów przy użyciu technologii metagenomiki”.
Chodzi
o badania genetyczne. Badania polegały m.in. na ekstrakcji materiału
genetycznego z próbek pobranych z odchodów i krwi nietoperzy w
sieci jaskiń w południowych Chinach. Badaniem
chorób nietoperzy zajmował się na przykład Instytut Wirusologii w
Wuhan.
Szef
projektu - Xu Jianguo, na konferencji w 2019 roku mówił, że
„kształtuje się gigantyczna sieć zapobiegania chorobom zakaźnym
i ich kontroli”. Jednak Instytut w Wuhan na kilka tygodni przed
oficjalnym potwierdzeniem pierwszych przypadków COVID-19 zamknął
dostęp online do swojej bazy próbek wirusów. W kontekście tych
informacji eksperci przypominają, że Chiny udaremniły wszelkie
próby regulacji i nadzorowania swoich laboratoriów, w których
takie eksperymenty mogły mieć miejsce.
Państwo
Środka nadal odmawia podzielenia się krytycznymi informacjami na
temat koronawirusa. Wątpliwości
budzą także podawane przez nie statystyki.
Za: Il Tempo
- Chiny przygotowują się do walki w trzeciej wojnie światowej z użyciem broni biologicznej, w tym koronawirusów. Odkrycia tej sensacyjnej informacji dokonał Departament Stanu USA: zgodnie z dokumentacją przygotowaną przez Armię Ludowo-Wyzwoleńczą w 2015 r. rozważano potencjał militarny koronawirusów SARS. Ten sensacyjny dokument ujawnia, że naukowcy od dawna badali, jak manipulować chorobą „w sposób nigdy wcześniej nie widziany”.
Rewelacje dotyczące historii, dokonane przez Australijczyka, wyjaśniają, że pomysł Chin jest taki, iż koronawirusy powinny być „główną bronią do zwycięstwa” w III wojnie światowej, a także określono idealne warunki do wypuszczenia broni biologicznej. Możliwe, dokumentując wpływ, jaki miałoby to na „system medyczny wroga”. To szokujące odkrycie budzi dalsze wątpliwości co do pochodzenia Covid-19, który według niektórych amerykańskich urzędników jest wirusem produkowanym w chińskim laboratorium wojskowym.
Wysocy rangą przedstawiciele rządu USA twierdzą, że dokument „budzi wielkie obawy” co do intencji najbliższych prezydentowi Chin Xi Jinpingowi. Autorzy dokumentu podkreślają, że trzecia wojna światowa „będzie biologiczną”, w przeciwieństwie do dwóch pierwszych, i podano przykład, że taka broń miałaby identyczny wpływ jak bomba jądrowa zrzucona na Japonię, która po bombardowaniach atomowych poddała się. Naukowcy twierdzą, że takich ataków biologicznych nie należy przeprowadzać w środku pogodnego dnia, ponieważ jasne światło słoneczne może uszkodzić patogeny, a deszcz lub śnieg mogą wpływać na cząsteczki aerozolu.
Zamiast tego należy uderzać w nocy, o świcie, o zachodzie słońca lub przy pochmurnej pogodzie, z "stabilnym kierunkiem wiatru... tak, aby aerozol mógł unosić się w obszarze docelowym". Badania wyjaśniają również, że taki atak sprowokowałby falę pacjentów wymagających opieki szpitalnej, która następnie „mogłaby spowodować załamanie się systemu medycznego wroga”. Rewelacje, które wprawiają w drżenie cały świat.
Twitter. Senator Matteo Salvini
Komentarze
Prześlij komentarz