"Daily Mail": Covid-19 stworzyli chińscy naukowcy

Nie ma najmniejszej wątpliwości, że koronawirus wywołujący zarazę COVID-19 został wypuszczony w świat przez laboratorium z Chin, a „wyhodował” go człowiek. I nie ma co tego już ukrywać. To było przecież wiadome od samego początku. Na świecie nic nie powstaje z niczego, więc skończmy z opowiadaniem bajek. Raz na zawsze (w tej kwestii❗). Coraz bardziej jestem, także skłonna poprzeć tezę o nie jego wydostaniu się z LAB, lecz specjalnemu wypuszczeniu.



graf. https://www.dailymail.co.uk/news/article-9629563/Chinese-scientists-created-COVID-19-lab-tried-cover-tracks-new-study-claims.html?ito=social-twitter_mailonline


Zanim zamieszczę artykuł opublikowany wczoraj przez Daily Mail

zapytam: czy ktoś ma jeszcze jakieś wątpliwości w tej kwestii❓

Ja wcale.

Bynajmniej❗ I mówię to od miesięcy❗

To początek niewypowiedzianej wojny biologicznej o zmianę układu sił gospodarczych i politycznych w świecie. Tylko taki globalny konflikt może przynieść zamierzony skutek, gdyż otwarta wojna z użyciem broni atomowej odpada.

Byłaby zagładą dla wszystkich, a tu moim zdaniem nie o to chodzi. Zresztą komuniści chińscy z tym się nie liczą. Broń biologiczna jest po prostu tańsza, prostsza w przenoszeniu i w użyciu. Tu nie trzeba specjalnych samolotów. Ponadto otwarta wojna z użyciem atomu jest niemożliwa, gdyż jawna.

Wielu, jak zauważam w komentarzach w sieci wprost żąda, by wymóc na Chinach odszkodowania, by Pekin poniósł konsekwencje swoich czynów.

Niestety, choć mam to samo zdanie (i nawet nie wiecie jak bardzo jestem za tym❗❗❗) jestem realistką i doskonale wiem, iż tak się nie stanie. Formalnie też nikt nie odważy się na forum międzynarodowym oskarżyć o tę zbrodnię przeciw ludzkości Pekinu.

Dlaczego❓

Na to pytanie odpowiedziałam już kiedyś.

Teraz powiem tylko krótko (chyba krócej nie dam rady...)

Chiny zdają sobie sprawę, wiedzą, że to ich wina. Wiedzą to doskonale, jednak nigdy nie przyznają się do eksperymentowania, gdyż kosztowałoby to ich (odszkodowania za ofiary pandemii) setki bilionów dolarów. Ruina państwa. Zrobią, co w ich mocy, by wyprzeć się winy, byleby nie ponieść konsekwencji. Cały czas będą zrzucać z siebie winę (jak robią to nawet teraz oskarżając USA), mają serdeczne stosunki z WHO.

Wszystko przemawia za tym, że koronę stworzyli chińscy (lub podkupieni przez Pekin) naukowcy w Instytucie Wirusologii w Wuhan.

Mało tego, paradoksalne, Chińczycy zarobili krocie na koronie sprzedając środki ochronne przed wirusem ofiarom ich zaraz i zwiększając produkcję na eksport.

Ustalenia profesora Angusa Dalgleisha i dr Birgera Sørensena zamykają problem. W tej chwili jakieś badania międzynarodowej Komisji w Laboratorium w Wuhan nie mają racji bytu – tam już dawno wszystko posprzątano, wyczyszczono i zamieciono pod dywan. Świat (a raczej jego cząstka, gdyż reszta to tchórze) ocknął się za późno.

Mogło być tak, że jakiś pracownik z placówki „uwolnił” go na targu w Wuhan.

Swego czasu głos zabrała naukowiec (Chinka z tytułem naukowym) pracująca we wspomnianej placówce, ale jej wywiad i sensacyjne doniesienia zatuszowano i rozmyto. Uciekła do Hongkongu, ale dalszych losów kobiety prasa nie śledziła.

Pan prezydent Donald Trump słusznie podejrzewał Chińczyków o eksperymentowanie z koronawirusami.

Niestety, był przez to wyśmiewany. Robiono z niego głupka, obłąkanego, kogoś, kto postradał wszystkie zmysły.

Dzisiaj te same media i osoby powinny przynajmniej powiedzieć w stronę tego człowieka „PRZEPRASZAM”.

Zapomnijmy jednak o tym, gdyż nic takiego nie będzie miało miejsca.

Niestety.

No cóż, znowu się okazało że wyśmiewany przez światowe środowiska lewicowe pan Donald Trump miał rację. Oskarżał Chiny za wywołanie pandemii i WHO za zatajanie prawdy. Słusznie wstrzymał finansowanie tej szkodliwej organizacji, ale Biden się z tego wycofał (jedna z pierwszych decyzji, jak pamiętam jeszcze chyba w tym samym dniu po inauguracji).

A teraz tekst: 



zdj. https://www.dailymail.co.uk/news/article-9629563/Chinese-scientists-created-COVID-19-lab-tried-cover-tracks-new-study-claims.html?ito=social-twitter_mailonline




COVID-19 "NIE MA wiarygodnego naturalnego przodka" i został stworzony przez chińskich naukowców, którzy następnie próbowali zatrzeć swoje ślady za pomocą "inżynierii retro", aby wyglądało na to, że naturalnie powstał z nietoperzy - twierdzą nowe badania 

JOSH BOSWELL DLA DAILYMAIL.COM

COVID-19 „NIE MA wiarygodnego naturalnego przodka” i został stworzony przez chińskich naukowców, którzy następnie próbowali zatrzeć swoje ślady za pomocą „inżynierii retro”, aby wyglądało na to, że naturalnie powstał z nietoperzy - twierdzą nowe badania.

Nowe, sensacyjne badania twierdzą, że naukowcy odkryli „unikalne odciski palców” w próbkach COVID-19, które, jak twierdzą, mogły powstać jedynie w wyniku manipulacji w laboratorium.

    DailyMail.com pozyskał nowy łącznie 22-stronicowy artykuł autorstwa brytyjskiego profesora Angusa Dalgleisha i norweskiego naukowca dr. Birgera Sørensena, który ma zostać opublikowany w kwartalniku Review of Biophysics Discovery

    Badanie wykazało, że istnieją dowody sugerujące, że chińscy naukowcy stworzyli wirusa podczas pracy nad projektem wzmocnienia funkcji w laboratorium w Wuhan

    Badania nad zyskiem funkcji, które zostały tymczasowo zakazane w USA, obejmują modyfikowanie naturalnie występujących wirusów, aby uczynić je bardziej zakaźnymi w celu zbadania ich potencjalnego wpływu na ludzi

    Według artykułu, chińscy naukowcy wzięli naturalny „kręgosłup” koronawirusa znaleziony u chińskich nietoperzy jaskiniowych i włożyli do niego nowy „kolec”, zamieniając go w śmiercionośny i wysoce zaraźliwy COVID-19

    Naukowcy, którzy doszli do wniosku, że COVID-19 „nie ma wiarygodnego naturalnego przodka”, uważają również, że naukowcy poddali inżynierii wstecznej wersje wirusa, aby zatrzeć ślady

    • „Uważamy, że zostały stworzone wirusy poddane inżynierii wstecznej” - powiedział Dalgleish DailyMail.com. „Zmienili wirusa, a potem próbowali zrozumieć, że był to ciąg kilku lat temu”.

    Badanie wskazuje również na „celowe niszczenie, ukrycie lub skażenie danych” w chińskich laboratoriach i zauważa, że „naukowcy, którzy chcieli podzielić się swoimi odkryciami, nie byli w stanie tego zrobić lub zniknęli”

    Do niedawna większość ekspertów stanowczo zaprzeczała, że pochodzenie wirusa było czymś innym niż naturalną infekcją przenoszącą się ze zwierząt na ludzi.

    Wcześniej w tym tygodniu dr Anthony Fauci bronił amerykańskiego finansowania Wuhan Institute of Virology, mówiąc, że dotacja w wysokości 600 000 USD nie została zatwierdzona na badania dotyczące wzmocnienia funkcji.


Nowe, sensacyjne badanie twierdzi, że chińscy naukowcy stworzyli COVID-19 w laboratorium w Wuhan, a następnie próbowali zatrzeć ślady za pomocą inżynierii wstecznej wirusa, aby wyglądał, jakby wyewoluował naturalnie z nietoperzy.

Autorzy artykułu, brytyjski profesor Angus Dalgleish i norweski naukowiec dr Birger Sørensen, napisali, że od roku mają „dowody prima facie na retro-inżynierię w Chinach - ale zostali zignorowani przez naukowców i główne czasopisma.

Dalgleish jest profesorem onkologii na St George's University w Londynie i jest najbardziej znany ze swojego przełomu w stworzeniu pierwszej działającej „szczepionki na HIV”, która leczy zdiagnozowanych pacjentów i pozwala im odstawić leki na miesiące.


Wirusolog Sørensen jest prezesem firmy farmaceutycznej Immunor, która opracowała kandydata na szczepionkę koronawirusową o nazwie Biovacc-19. Dalgleish ma również opcje na akcje w firmie.

Szokujące zarzuty zawarte w badaniu obejmują oskarżenia o „celowe niszczenie, ukrywanie lub skażenie danych” w chińskich laboratoriach, a także zwraca uwagę na uciszanie i znikanie naukowców w komunistycznym kraju, którzy zabierali głos.

Artykuł w czasopiśmie, uzyskany wyłącznie przez DailyMail.com i przeznaczony do publikacji w najbliższych dniach, ma wywołać falę wśród społeczności naukowej, ponieważ większość ekspertów do niedawna stanowczo zaprzeczała, że pochodzenie COVID-19 było czymś innym niż naturalna infekcja przenosząca się ze zwierząt na ludzi.

Analizując próbki COVID-19 w zeszłym roku w celu stworzenia szczepionki, Dalgleish i Sørensen odkryli w wirusie „unikalne odciski palców”, które, jak twierdzą, mogły powstać jedynie w wyniku manipulacji w laboratorium.

Powiedzieli, iż próbowali opublikować swoje odkrycia, ale zostali odrzuceni przez główne czasopisma naukowe, które w tamtym czasie były zdecydowane, że wirus w sposób naturalny przeskakuje z nietoperzy lub innych zwierząt na ludzi.

Nawet kiedy były szef MI6, Sir Richard Dearlove, wypowiedział się publicznie, mówiąc, że teoria naukowców powinna zostać zbadana, pomysł został odrzucony jako „fałszywa informacja”.

Ponad rok później czołowi naukowcy, politycy i media w końcu odwrócili się i zaczęli rozważać możliwość ucieczki COVID-19 z Wuhan Institute of Virology w Chinach - laboratorium, w którym eksperymenty obejmowały manipulowanie wirusami w celu zwiększenia ich zakaźności, by zbadać ich potencjalny wpływ na ludzi.

W tym tygodniu prezydent Joe Biden nakazał społeczności wywiadowczej ponowne zbadanie, w jaki sposób powstał wirus, w tym teorię wypadków laboratoryjnych.

Ogłoszenie nastąpiło po ujawnieniu, że do Białego Domu wpłynął wcześniej nieujawniony raport wywiadu, w którym stwierdzono, że kilku badaczy z Instytutu Wuhan było hospitalizowanych z powodu choroby w listopadzie 2019 roku. Dokument został ujawniony w tym tygodniu przez Wall Street Journal.

Amerykańscy urzędnicy ds. Zdrowia znaleźli się również pod ostrzałem za rzekome finansowanie kontrowersyjnych i ryzykownych eksperymentów naukowców w laboratorium w Wuhan.

Teraz Dalgleish i Sørensen są autorami nowego badania, z którego wynika, że „SARS-Coronavirus-2 nie ma wiarygodnego naturalnego przodka” i „ponad wszelką wątpliwość” wirus został stworzony przez „manipulację laboratoryjną”.

W 22-stronicowym artykule, który ma zostać opublikowany w czasopiśmie naukowym Quarterly Review of Biophysics Discovery, naukowcy opisują swoją wielomiesięczną „analizę kryminalistyczną”, patrząc wstecz na eksperymenty przeprowadzone w laboratorium w Wuhan w latach 2002-2019.

Przeglądając archiwa czasopism i baz danych, Dalgleish i Sørensen doszli do wniosku, że chińscy naukowcy, niektórzy współpracujący z amerykańskimi uniwersytetami, rzekomo zbudowali narzędzia do stworzenia koronawirusa.

Większość prac koncentrowała się wokół kontrowersyjnych badań „Gain of Function” - tymczasowo zakazanych w Stanach Zjednoczonych za rządów Obamy.

Wzmocnienie funkcji polega na modyfikowaniu naturalnie występujących wirusów, aby uczynić je bardziej zaraźliwymi, tak aby mogły replikować się w ludzkich komórkach w laboratorium, umożliwiając badanie i lepsze zrozumienie potencjalnego wpływu wirusa na ludzi.

Dalgleish i Sørensen twierdzą, że naukowcy pracujący nad projektami Gain of Function wzięli naturalny „kręgosłup” koronawirusa znaleziony u chińskich nietoperzy jaskiniowych i włożyli do niego nowy „szpikulec”, zamieniając go w śmiercionośny i wysoce zaraźliwy SARS-Cov-2.

Jedną z charakterystycznych oznak domniemanej manipulacji, na którą zwrócili uwagę dwaj mężczyźni, był rząd czterech aminokwasów, które znaleźli na kolcu SARS-Cov-2.

W ekskluzywnym wywiadzie dla DailyMail.com, Sørensen powiedział, że wszystkie aminokwasy mają ładunek dodatni, co powoduje, że wirus ściśle przylega do ujemnie naładowanych części ludzkich komórek jak magnes, przez co staje się bardziej zakaźny.

Ale ponieważ, podobnie jak magnesy, dodatnio naładowane aminokwasy odpychają się nawzajem, rzadko można znaleźć nawet trzy z rzędu w naturalnie występujących organizmach, podczas gdy cztery z rzędu są „niezwykle nieprawdopodobne” - powiedział naukowiec.

Prawa fizyki oznaczają, że nie można mieć czterech dodatnio naładowanych aminokwasów pod rząd. Jedynym sposobem, w jaki możesz to uzyskać, jest sztuczna produkcja ”- powiedział Dalgleish DailyMail.com.

Ich nowy artykuł mówi, że te cechy SARS-Cov-2 to „unikalne odciski palców”, które „wskazują na celową manipulację”, oraz iż „prawdopodobieństwo, że jest to wynik naturalnych procesów jest bardzo małe”.

"Oczekuje się, że naturalna pandemia wirusa będzie mutować stopniowo i stanie się bardziej zakaźna, ale mniej patogenna, czego wielu spodziewało się po pandemii COVID-19, ale która nie wydaje się mieć miejsca" - napisali naukowcy.

- Zakładamy teraz ponad wszelką wątpliwość, że konsekwencje naszej historycznej rekonstrukcji celowo zmanipulowanego chimerycznego wirusa SARS-CoV-2 sprawiają, że konieczne jest ponowne rozważenie, jakiego rodzaju eksperymenty na zdobywanie funkcji są moralnie dopuszczalne.

Ze względu na szeroki wpływ społeczny decyzji tych nie można pozostawić samym naukowcom”.

Podczas przesłuchania w Senacie w środę, główny doradca medyczny Białego Domu, dr Anthony Fauci, przyznał, że nie jest pewien, czy amerykańskie fundusze dla naukowców w laboratorium w Wuhan nie zostały wydane na kontrowersyjne i ryzykowne eksperymenty związane ze zwiększaniem funkcji.


- Skąd wiesz, że cię nie okłamali i mimo wszystko nie wykorzystali pieniędzy na badania funkcji? - zapytał Fauci'ego senator z Luizjany John Kennedy.

Nigdy nie wiadomo” - odpowiedział, ale dodał, że naukowcy w laboratorium są „godni zaufania”.

Dyrektor National Institutes of Health, dr Francis Collins, powiedział podczas przesłuchania, że naukowcy finansowani przez USA w laboratorium „nie zostali zatwierdzeni przez NIH do prowadzenia badań nad zwiększeniem funkcjonalności”.

W innym uderzającym twierdzeniu zawartym w artykule badawczym Dalgleish i Sørensen twierdzą, że mają dowody na to, że po rozpoczęciu pandemii chińscy naukowcy pobrali próbki wirusa COVID-19 i „przeprojektowali” go, sprawiając, że wyglądał tak, jakby ewoluował naturalnie .

Powiedzieli, że byli podejrzliwi wobec wielu nowych szczepów nagle wprowadzonych do baz danych genów przez przeważnie chińskich naukowców na początku 2020 roku, lata po tym, jak zostały zarejestrowane jako zebrane.

Uważamy, że zostały stworzone wirusy poddane inżynierii wstecznej” - powiedział Dalgleish DailyMail.com. „Zmienili wirusa, a potem próbowali zrozumieć, że był to ciąg kilku lat temu”.

W swoim artykule Dalgleish i Sørensen wskazali również na „celowe niszczenie, ukrycie lub skażenie danych” w chińskich laboratoriach i zauważyli, że „chińscy naukowcy, którzy chcieli podzielić się swoją wiedzą, nie byli w stanie tego zrobić lub zniknęli”.

Wygląda na to, że zachowany materiał wirusowy i powiązane informacje zostały zniszczone. Dlatego mamy do czynienia z dużymi lukami w danych, które mogą nigdy nie zostać wypełnione ”- napisali.

Szczepy” pojawiły się ”po styczniu 2020 r. Nie są wiarygodne… Od roku posiadamy dowody prima facie na retro-inżynierię w Chinach na początku 2020 r.”.

W styczniu ubiegłego roku DailyMail.com ujawnił, że naukowcy ostrzegali przed niebezpieczeństwem ucieczki śmiertelnych patogenów z laboratorium w Wuhan od czasu jego otwarcia w 2017 roku.

Chiny zainstalowały pierwszy z planowanych pięciu do siedmiu laboratoriów biologicznych zaprojektowanych z myślą o maksymalnym bezpieczeństwie w Wuhan w 2017 r. W celu zbadania patogenów najbardziej ryzykownych, w tym wirusów Ebola i SARS.

Tim Trevan, konsultant ds. Bezpieczeństwa biologicznego w Maryland, powiedział w czasopiśmie naukowym Nature w tym roku, kiedy laboratorium było na progu otwarcia, że martwi się, iż chińska kultura może uczynić instytut niebezpiecznym, ponieważ „struktury, w których każdy czuje się wolny do wypowiadania się i otwartość informacje są ważne”.

W rzeczywistości wirus SARS „uciekał” wiele razy z laboratorium w Pekinie, zgodnie z artykułem Nature.

Według Washington Post urzędnicy Departamentu Stanu USA odwiedzili instytut Wuhan w 2018 roku i wysłali dwa oficjalne ostrzeżenia z powrotem do Waszyngtonu, ostrzegając rząd o złym bezpieczeństwie w tym kraju.

Wuhan National Biosafety Laboratory, mieszczące się w Wuhan Institute of Virology, było pierwszym chińskim laboratorium, które uzyskało 4 poziom bezpieczeństwa biologicznego, najbezpieczniejszą klasyfikację.

Ale Sørensen powiedział, iż uważa, że wirus uciekł z obszarów instytutu o niższym poziomie bezpieczeństwa, gdzie jego zdaniem przeprowadzono badania nad zyskiem funkcji.

Widzieliśmy wycieki z laboratoriów i wiemy, że to się dzieje. Wiemy również z raportów, które widzieliśmy, że nad koronawirusem pracuje się w laboratoriach na poziomie bezpieczeństwa biologicznego 2 lub 3. Jeśli uzyskają funkcję w takich laboratoriach, czego się spodziewasz? Powiedział.

W lutym 2020 roku badacz biomechaniki molekularnej z Politechniki Południowych Chin, Botao Xiao, opublikował artykuł, w którym stwierdził, że „zabójczy koronawirus prawdopodobnie pochodzi z laboratorium w Wuhan”, podkreślając kwestie bezpieczeństwa w instytucie.

Xiao wycofał dokument kilka tygodni później po tym, jak chińskie władze zaprzeczyły wypadkom w laboratorium.

W tym samym miesiącu grupa 27 naukowców napisała oświadczenie w czołowym czasopiśmie The Lancet, mówiąc, że „zdecydowanie potępiają teorie spiskowe sugerujące, że COVID-19 nie ma naturalnego pochodzenia” i „w przeważającej większości dochodzą do wniosku, że ten koronawirus pochodzi z dzikiej przyrody”.

Trzech autorów powiedziało później Wall Street Journal, iż uważają, że wypadek w laboratorium jest wart rozważenia jako wyjaśnienie pochodzenia COVID-19.

Dalgleish powiedział DailyMail.com, iż wierzy, że opór wobec teorii, że COVID-19 jest stworzonym przez człowieka wirusem, który uciekł, pochodzi od naukowców obawiających się, iż odkrycie to zamknie ich dziedzinę.

Wygląda to na słabą obronę, chroniącą dyscyplinę, tak aby ten rodzaj inżynierii genetycznej nie był zakłócany” - powiedział. - Nie ukrywam tego. Inżynieria Gain of Function powinna była zostać zakazana wieki temu.

Zapytany podczas przesłuchania w Kongresie w tym tygodniu, główny doradca medyczny Białego Domu, dr Anthony Fauci, zaprzeczył, że jakiekolwiek fundusze amerykańskie zostały przeznaczone na badania nad zyskiem funkcji w Wuhan Institute of Virology.

Fauci powiedział prawodawcom, że National Institutes of Health przeznaczyło 600 000 dolarów na chińskie laboratorium za pośrednictwem organizacji non-profit EcoHealth Alliance, aby zbadać, czy koronawirusy nietoperzy mogą być przenoszone na ludzi.

Dyrektor NIH, dr Francis Collins, powiedział również na przesłuchaniu, że naukowcy finansowani przez USA w laboratorium „nie zostali zatwierdzeni przez NIH do prowadzenia badań nad zwiększaniem funkcji”.

Oczywiście nie znamy innych źródeł finansowania ani innych działań, które mogliby podjąć poza tym, na co pozwala nasza zatwierdzona dotacja” - dodał.

NIH zaprzestał finansowania EcoHealth Alliance w kwietniu 2020 r.



zdj. https://www.dailymail.co.uk/news/article-9629563/Chinese-scientists-created-COVID-19-lab-tried-cover-tracks-new-study-claims.html?ito=social-twitter_mailonline




zdj. https://www.dailymail.co.uk/news/article-9629563/Chinese-scientists-created-COVID-19-lab-tried-cover-tracks-new-study-claims.html?ito=social-twitter_mailonline

Komentarze

Skontaktuj się ze mną!

Nazwa

E-mail *

Wiadomość *

Archiwizuj

Pokaż więcej

Słowa klucze

Pokaż więcej
Blogi