Tarnów: polska Siena w polskiej Toskanii 😊👏

Pisząc o 11 listopada, naszym Narodowym Święcie Niepodległości i tym, że pierwszym miastem, które doświadczyło wolności był zwany polską Sieną – Tarnów (zresztą odległy ode mnie 20 kilometrów) pomyślałam, iż wspomnę o nim kilka słów dołączając parę zdjęć.



zdj. https://pl.wikipedia.org/wiki/Tarn%C3%B3w



Tarnów położony jest w województwie małopolskim przy ujściu rzeki Biała do Dunajca. Stanowi część (jest głównym miastem) aglomeracji tarnowskiej (zresztą jest miastem na prawach powiatu). Poniżej zamieszczam kilka faktów z bardzo bogatej jego historii.

Zacznijmy od daty 7 marca 1330 roku, kiedy ówczesny król Polski Władysław Łokietek przyznał Tarnowowi przywilej lokacji miasta na tak zwanym prawie teutońskim (niemieckim). Dla tutejszych mieszczan oznaczało to, że otrzymali takie same przywileje, jak mieszkańcy Krakowa będącego wtedy stolicą kraju.






Pierwsze ślady o (jakiejkolwiek) ludności w tym regionie sięgają końca epoki lodowcowej. Najprawdopodobniej byli łowcami reniferów. Stałe osadnictwo to jednak dopiero okres, gdy klimat uległ zmianie, ocieplając się dając tym samym schronienie wraz z pożywieniem.

Ciekawostką jest, że w obecnych granicach administracyjnych Tarnowa archeolodzy znaleźli stanowiska mezolityczne (Mezolit to okres trwający od około 11 000–7.000 p.n.e. na Bliskim Wschodzie i około 8 000–4800 p.n.e. na terenach Niżu Środkowoeuropejskiego) datowane na lata 8.300-4.500 p.n.e.

Interesującym faktem jest, także ten, iż na przełomie wieków V i IV p.n.e., kiedy na polskie ziemie przybyli Celtowie odkryto w niedalekiej miejscowości Łętowice ich cmentarzysko. I-IV w.n.e. to natomiast okres wpływów rzymskich i w całej Małopolsce rozkwit kultury przeworskiej (kultura archeologiczna epoki żelaza rozwijająca się między III w. p.n.e. a V w. n.e. na terenach obecnej Polski oraz Galicji i Zakarpacia).

W tym momencie przeskoczmy kilka wieków (i sporo więcej ciekawostek z dziejów Tarnowa) przechodząc do połowy IX n.e. Wtedy właśnie na zboczu Góry św. Marcina wybudowany został gród. Jego autorami było najprawdopodobniej plemię Wiślan. Kilka lat temu odkryto tutaj jedno z największych w Polsce grodzisk wczesnośredniowiecznych (9,6 hektara) wokół którego znajdowały się ślady osad datowane mniej więcej na ten sam czas. Gród został zniszczony prawdopodobnie w latach 30-tych XI wieku.






Największy rozkwit Tarnowa łączy się z osobą Jana Tarnowskiego (1488-1561) – hetmana wielkiego koronnego, przywódcy, polityka i pisarza korespondującego z między innymi Erazmem z Rotterdamu.

Jak można przeczytać na oficjalnej stronie miasta:

Po śmierci hetmana Jana Tarnowskiego 16 maja 1561 roku włoski rzeźbiarz Jan Maria Mosca z Padwy (stąd zwany Padovano) zaczął rzeźbić w tarnowskiej kolegiacie jeden z najpiękniejszych i największych w Europie (13,8 metrów) pomników nagrobnych doby Renesansu. Pomnik ten stojący w prezbiterium kościoła z wyrzeźbionymi naturalnej wielkości figurami hetmana i jego syna Jana Krzysztofa Tarnowskiego został ukończony w 1573 roku. Jan Maria Padovano zaprojektował też bryłę renesansowego ratusza w Tarnowie i kierował jego przebudową w latach 60-tych XVI wieku. W 28 wnękach (blendach) attyki ratusza znajdowały się wówczas namalowane na rynku portrety Tarnowskich od Spycimira do Jana Krzysztofa Tarnowskiego, zmarł w 1567 roku, ostatniego męskiego przedstawiciela tej linii rodu.”

W historii Tarnowa znajdziemy informacje, także i te o bogatych śladach żydowskich.

Wybuch powstania krakowskiego w 1846 roku w Tarnowie (i w ogóle w regionie) przerodził się w krwawą antyniepodległościową chłopską rewoltę zwaną rabacją galicyjską.

Szybki rozwój miasta nastąpił w drugiej połowie XIX wieku.






Jak napisałam powyżej oraz w poprzednim (11.11) poście Tarnów był pierwszym miastem, które mogło cieszyć się z wolnej Polski.

Kolejną ważną informacją jest, że podczas wojny polsko-bolszewickiej w 1920 roku premierem Rządu Obrony Narodowej był urodzony w podtarnowskiej wsi Wierzchosławice jeden z ojców polskiej niepodległości, a zarazem ruchu ludowego Wincenty Witos.

Ale z miastem związany jest jeszcze ktoś, o kim należy wspomnieć – mało: nie można tego nie zrobić❗

To tu 14 marca 1794 roku przyszedł na świat generał Józef Bem. Człowiek, którego zdolności przywódcze doceniło oprócz Polski wiele krajów – w tym Węgry i Turcja, gdzie uważany jest za bohatera. Generał Józef Bem to uczestnik między innymi powstania listopadowego, Wiosny Ludów i wojen napoleońskich. W Turcji, by móc wstąpić do wojska sułtana przeszedł na islam, przyjął tytuł Pasza oraz imię Murat. Zmarł 10 grudnia 1850 roku w wyniku malarii. Został pochowany na cmentarzu w Aleppo (obecna Syria). W 1928 roku rząd polski rozpoczął starania o sprowadzenie jego szczątków do ojczyzny. Rok później zostały przywiezione do kraju. W ostatniej ziemskiej podróży generałowi w Budapeszcie naród węgierski złożył hołd. 30 czerwca 1929 roku honorowy kordon przy wsparciu węgierskiej kompanii reprezentacyjnej przekroczył granice Polski, a prochy Józefa Bema spoczęły w tarnowskim Mauzoleum.

To tylko część informacji o Tarnowie, po znaczną większość odsyłam TUTAJ - na oficjalną stronę miasta, gdyż naprawdę warto zapoznać się z jego bardzo długą, bogatą i ciekawą historią.

I jeszcze jedna ciekawostka: niedawno telewizja CNN opublikowała ranking 15 najpiękniejszych europejskich miast – znajdziemy w nim Tarnów❗ Jak podkreślono w mieście panuje „małomiasteczkowy klimat, i żeby go doświadczyć trzeba przejść się po Starym Mieście” oraz, że „miasto jest Krakowem przed nadejściem ery masowej turystyki”. "Rynek Starego Miasta to wspaniała mieszanka stylów architektonicznych". Doceniono, także gotycką bazylikę katedralną pod wezwaniem Narodzenia Najświętszej Maryi Panny. Do tego wielki, okazały, zabytkowy dworzec kolejowy nazywany "perłą secesji".






Właśnie przez to wszystko Tarnów nazywa się czasem Sieną Polski.

Siena to malownicze, zabytkowe miasto w środkowych Włoszech, położone w samym sercu Toskanii. Jedno z jej najpiękniejszych – sama miałam szczęście sprawdzić, zobaczyć, jak to się mówi na własne oczy. Liczy około 54 tysięcy mieszkańców, połowę tego, co w Tarnowie.





Siena zachwyca zachowanym w niemal nienaruszonym stopniu średniowiecznym układem miejskim oraz mnogością pięknych, majestatycznych budowli z tegoż samego okresu. Serce miasta stanowi ogromny o kształcie muszli amfiteatralny plac Piazza del Campo, a w 1995 roku zabytkowe Stare Miasto wpisano na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO.

Siena słynie, także z organizowanej rok rocznie na początku lipca i w połowie sierpnia uroczystości na cześć Matki Boskiej zwanej Il Palio. Podczas obchodów odbywają się (a może w pewien sposób urzekające❓) wyścigi konne dokoła wspomnianego placu.





Zresztą mówiąc o porównaniach to nie tylko Siena i „polska Siena” - Tarnów, gdyż o całym regionie mówi się, że to „Polska Toskania” przez wzgląd, iż Małopolska stanowi jednym z najbardziej rozwijających się regionów winiarskich w kraju nad Wisłą (notuje się już ponad setkę małopolskich winnic, Małopolski Szlak Winny).

Nie wiem, czy mogę to powiedzieć, ale zrobię to❗

Pewien światowej sławy lekarz – profesor medycyny właśnie z Tarnowa, z którym miałam szczęście, a zarazem zaszczyt rozmawiać i przeprowadzić wywiad, powiedział mi, że podczas jednej z konferencji, gdzie przemawiał na końcu wystąpienia zaprezentował zdjęcie właśnie starego miasta Tarnowa. Po pojawieniu się fotografii ktoś zadał pytanie, czy to włoska Siena❓ Pan Profesor zaprzeczył mówiąc, że absolutnie nie – to Tarnów❗😀👏👍


zdj. Anna Hudyka



Komentarze

  1. Boa tarde Anna. Parabéns pelo seu excelente trabalho. A matéria ficou muito boa e rica. Através do seu maravilhoso trabalho, tenho oportunidade de conhecer novos lugares, obrigado pela visita e carinho.

    OdpowiedzUsuń
  2. I thank you for your kind words. I'm happy that I can show my Homeland to other people :) Best regards to you!

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Skontaktuj się ze mną!

Nazwa

E-mail *

Wiadomość *

Archiwizuj

Pokaż więcej

Słowa klucze

Pokaż więcej
Blogi