Wielki wieczór wielkiego futbolu❗🇮🇹⚽️
Tak, jak chciałam, to wymarzone 😀
Puchar Henriego Delaunaya dla Niebieskich😀💙💙💙
No, wprawdzie ten wyśniony finał to Azzurri i Andriej Szewczenko ze swoją drużyną (Ukraina), ale mimo wszystko radość😀
Włosi, Niebiescy dzisiaj na Wembley w karnych pokonali Anglików. Wygrali, VICTORIA – „jedenastki” 3-2.
Wcześniej było w podstawowym czasie 1-1. Dogrywka nic nie dała.
Anglicy pokonani i u siebie.
Słusznie.
W pewnym sensie głos sprawiedliwości, mecz z Danią i to, co wtedy się stało. Dla mnie ustawka.
Co można powiedzieć więcej❓
Chyba to, że emocje były do samego końca, a ja od początku mówiłam mojemu tacie, z którym oglądam EURO, iż wszystko rozstrzygną znienawidzone przeze mnie karne (o czym pisałam podczas samego tego turnieju wielokrotnie i wciąż nie zmieniam o nich zdania) czekając za każdym razem, gdy wypowiadałam te słowa, zaprzeczenia😀
Nerwy, ciśnienie na maxa – przynajmniej u mnie i fanów Azzurrich😀
Teraz nerwy opadają, spokój, uśmiech na twarzy.
BRAWO PANOWIE❗
AZZURRI ZASŁUŻYLIŚCIE👏
Grazie❗❗❗
P.S.
Moja subiektywna (choć będę się starała ocenić wszystko rzetelnie i obiektywnie❗) ocena EURO2020 w najbliższych dniach. Mogę jednak powiedzieć z całą pewnością: moje słowa wielu się nie spodobają, a taryfy ulgowej dla nikogo nie będzie. Zaręczam❗😀
![]() |
zdj. https://londynek.net/wiadomosci |
Komentarze
Prześlij komentarz