Polscy turyści i nie do końca prawdziwe zdanie...


Właśnie przeglądając Internet przeczytałam, że w Niemczech ma miejsce plaga gąsienic korowódek dębówek. Z podanych o tych stworzeniach informacji wynika, że wyglądające dobrotliwie i nieszkodliwie są niebezpieczne dla ludzi, jak również zwierząt powodując: wymioty, ataki astmy oraz inne objawy. Larwy te powinny już od jakiegoś czasu być motylami, ale jak na razie nimi nie są. W związku z tym do ich usuwania wysłano ekspertów wyposażonych w specjalistyczny sprzęt.

Po skończeniu artykułu popatrzyłam na kilka komentarzy. Tradycyjnie zrobiłam to z ciekawości. Uderzył mnie jeden, a właściwie odpowiedź na pewną opinię brzmiąca mniej więcej tak „może do Niemiec przywiózł je pijany Polak”.

A teraz dwie sprawy.

Po pierwsze nie jestem ekspertem w dziedzinie entomologia, więc obszernie na temat ww. gatunku się nie wypowiem.

Po drugie natomiast: wiem, że część osób oburzą moje słowa, iż krytykuję naszych Rodaków, jednak zakładając bloga powiedziałam: piszę tu wyłącznie prawdę, a moje słowa w postach będą obiektywne.

Cóż, oczywiście mam do komentarza krytyczne zdanie, gdyż olbrzymi procent Polaków to ludzie mający rozum, korzystający z mózgu „wyposażonego” nas przez ewolucję. Umiemy się zachować i wydawać pozytywną opinię o Polsce i sobie samych. Jednak, niestety zdarzają się tacy, którzy przez swoją głupotę i cwaniactwo niszczą to – z przykrością stwierdzę, że sama doświadczyłam tego i w Grecji i w USA. Chamskie, jak również kompletnie nieodpowiedzialne postępowanie niektórych osób rzutuje na nas wszystkich. To bardzo przykre, bo zła i niesprawiedliwa opinia rozpowszechniana się na wszystkich.



zdj. www.fakt.pl

Komentarze

Skontaktuj się ze mną!

Nazwa

E-mail *

Wiadomość *

Archiwizuj

Pokaż więcej

Słowa klucze

Pokaż więcej
Blogi