Taksówkarz z MŚ wygrał walkę - nie wojnę. Ten się śmieje, kto się śmieje ostatni.

Taksówkarz” z Morza Śródziemnego tym razem wygrał. Zwyciężył, ale jednak wyłącznie walkę. Prawdziwa wojna przed nim, a ta będzie twarda i bardzo mocna. I stara prawda: ten się śmieje, kto się śmieje ostatni.

Adwokat senatora Matteo Salvini, ministra spraw wewnętrznych, a zarazem wicepremiera w rządzie Conte 1 – pani Giulia Bongiorno już zapowiedziała, że powołają do złożenia zeznań podczas procesu jako światków byłego: szefa rządu Giuseppe Conte i ówczesnych ministrów: minister infrastruktury i transportu - Danilo Toninelli, obrony - Elisabettę Trenta oraz spraw zagranicznych – Luigiegi Di Maio. Salvini chce też, by zeznawał Luca Palamara.

Zapraszam do poniższej lektury o wczorajszych wydarzeniach z Sycylii: 


Open Arms, Salvini atakuje po oskarżeniu: „Sąd jest używany do uprawiania polityki”

18 KWIETNIA 2021r.

Po oskarżeniu w sprawie Open Arms lider Ligi Matteo Salvini wraca do ataku: „Akt oskarżenia, który powiedział, że nie zasypia, jest frustrujący i bardzo niebezpieczny, ponieważ tworzy precedens. Sąd służy polityce”. Jego prawniczka, Giulia Bongiorno, powtarza, że wybór „był podyktowany linią polityczną rządu Conte 1”.

Po wniesieniu aktu oskarżenia w sprawie Open Arms, sam Matteo Salvini interweniuje, udzielając wywiadu w Corriere della Sera, broni się w gazetach, a także w sądzie. „Akt oskarżenia, który powiedział, że nie odbiera mi snu, jest frustrujący i bardzo niebezpieczny, ponieważ stanowi precedens. Sąd służy do uprawiania polityki , to oskarżenie lidera Ligi i byłego ministra spraw wewnętrznych. Według Salviniego „tu nie ma zbrodni, jest akt polityczny całego rządu. Przeciwdziałanie przemytnikom, obrona granic to nie przestępstwa. Czy broniłem interesów swojego kraju lub mojego osobistego interesu?”. Co więcej, jest to jego linia obrony, gdyby doszło do przestępstwa, to powinno być „zarzucone wszystkim, którzy przyczynili się do przyjęcia określonej strategii .
Linia obrony Salviniego w sprawie Open Arms
Zdaniem byłego ministra spraw wewnętrznych „ jasne jest, że lewica chce wygrać wybory, które przegrywa w sondażach w sądzie, w żadnym kraju na świecie przeciwnicy nie są wysyłani na proces ”. Nawet Giulia Bongiorno , prawniczka Salviniego, wyjaśnia linię obronną swojego klienta w wywiadzie dla La Stampy: „Decyzja ówczesnego ministra Salviniego, aby nie wysiadało 147 migrantów z Open Arms, była podyktowana polityczną linią rządu Conte 1, dlatego trudno mi pomyśleć, że teraz lider Ligi musi stanąć przed sądem. Są obszary polityczne, do których sędziowie nie mogą wchodzić. Głosów nie można zastąpić zdaniami. Sondaży nie można zastąpić sądami”.
Gelmini: przypomina mi próby Berlusconiego
Bongiorno wyjaśnia: „Przesłuchanie wstępne jest przesłuchaniem filtrującym, a nie wyrokiem, jednak nie wzięto pod uwagę linii politycznej rządu Conte 1, zgodnie z którą akcje ratunkowe na morzu musiały odbywać się tylko wtedy, gdy były kompetentne i konieczne. Z drugiej strony na Open Arms powiewała hiszpańska flaga, a akcje ratunkowe mogły się odbyć na wodach libijskich i maltańskich, więc Włochy nie miały z tym nic wspólnego. Salvini realizował linię polityczną rządu we wspólny sposób”. Minister ds. Regionalnych i przedstawicielka Forza Italia, Mariastella Gelmini, w Radio 24 również interweniuje w sprawie aktu oskarżenia Salviniego w sprawie Open Arms: „Ograniczam się do tego, że wybory w Radzie Ministrów są zawsze kolegialne, akt oskarżenia jednego ministra wydaje mi się nieco surrealistyczny. Wybór, dobry czy zły, Salvini nie podjął tego sam. Trudno mi to zrozumieć, przypomina mi wydarzenia, które premier Berlusconi przeżył w ostatnich latach”. 


Open Arms. Salvini: „Służyłem Włochom”. Bongiorno: „Proszę o nie kontynuowanie” 

17.04.2021

Słowo do obrony: "Proszę o zaprzestanie kontynuowania sprawy. Jest salwinocentryczna wizja sprawy", mówi prawnik Bongiorno, adwokat przywódcy Ligi Północnej. Dziś sędzia powinien zdecydować, czy przyjąć wniosek prokuratora o postawienie w stan oskarżenia byłego Ministra Spraw Wewnętrznych, czy też nie kontynuować. Tydzień temu w Katanii rozprawa w sprawie Gregorettiego.

17 kwietnia 2021 r. Wstępne przesłuchanie przeciwko Matteo Salvini, senatorowi i liderowi Ligi, według prokuratora z Palermo odpowiedzialnego za porwanie i odmowę wydania oficjalnych dokumentów w sprawie statku organizacji pozarządowej Open Arms, która w sierpniu 2019 r. ze 147 migrantami na pokładzie została zmuszona do pozostania na morzu. Przed sędzią Lorenzo Jannelli, prawnik Salviniego, Giulia Bongiorno, zabrała głos i odtworzyła 110-stronicową obronę złożoną w ostatnich dniach. Prokurator na ostatniej rozprawie wniósł o postawienie Salviniego w stan oskarżenia. Na sali rozpraw obecni są dziś prokurator naczelny Francesco Lo Voi, zastępca Marzia Sabella i zastępca Calogero Ferrara. Na końcu przemawiając z Bongiorno, sędzia wycofał się do izby rady, aby podjąć decyzję. Teren wokół pomieszczenia bunkra wygląda na opancerzony, drogi są odgrodzone, a obecność opancerzonych samochodów policyjnych i karabinierów jest ogromna.

Salvini nad morzem: "Dzięki za wsparcie"

"Palermo, sędzia zadecyduje po godzinie 15:00, czy zasługuję na proces za "porwanie", w międzyczasie trochę oddycham i jeszcze raz DZIĘKUJĘ wszystkim, którzy wyrazili poparcie i wsparcie do mnie”. Matteo Salvini pisze na Twitterze, który nagrał wideo do czasu podjęcia decyzji przez sędziego. Lider Ligi dziś rano - przed przesłuchaniem – jak zawsze na swoim Twitterze zamieścił zdjęcie ze stolicy Sycylii wraz ze swoim prawnikiem Giulio Bongiorno, w którym podziękował Włochom za przesyłaną solidarność w ostatnich tygodniach. „Śmiało z podniesioną głową, przekonany, że służyłem Włochom jako minister zgodnie z prawem” - pisze Salvini. Sprawa Open Arms powstała po wprowadzeniu zakazu wjazdu i wysadzania migrantów z pokładu statku o tej samej nazwie hiszpańskiej organizacji pozarządowej. Interwencja prokuratora z Agrigento, Luigiego Patronaggia, położyła kres tej aferze zajęciem pojazdu i wjazdem migrantów na Lampedusę. Jednocześnie jednak, zaraz po tym, jak prokuratura sycylijska otworzyła akta, które zostały przekazane do Palermo, gdzie objął urząd sąd ministrów. Sędziowie skupili swoją uwagę na akcie administracyjnym, którym Viminale odmówiono posady, czyli bezpiecznej przystani, w której może wylądować Open Arms. To tutaj, ponownie, zdaniem sędziów, uznano by skrajności zbrodni, o które oskarża się Salviniego, a mianowicie nadużycie urzędu i porwanie. Były minister przywódca Ligi Północnej tydzień temu przebywał w Katanii na przesłuchaniu w sprawie Gregorettiego, gdzie jest oskarżony o porwanie i nadużycie stanowiska za opóźnienie w lądowaniu 131 migrantów w lipcu 2019 r. w Auguście. Według prokuratora „rząd podzielał linię polityczną byłego ministra spraw wewnętrznych”. Obrona powtarza: „Decyzje polityczne są niepodważalne”.

Bongiorno: „Istnieje salwinocentryczna wizja” afery Open Arms”

Proszę o zaprzestanie kontynuowania”. Taka jest prośba prawnika Giulii Bongiorno, adwokat Salviniego na końcu zarzutu. „Nasza pamięć ma 110 stron, bo w rekonstrukcjach jest wiele błędów. Zakaz wejścia na wody terytorialne podpisali Salvini, Trenta i Toninelli, ale tu jest tylko były minister spraw wewnętrznych”. Tak więc prawnik na rozprawie wstępnej. „Salvini został uznany winnym wszystkiego - ponownie powiedziała Bongiorno. Dowódca Oper Arms odmówił wysadzenia migrantów na Malcie, odmówił udzielenia pomocy innym statkom, odmówił eskortowania do jakiegokolwiek hiszpańskiego portu. A jednak „oskarżony jest tylko Salvini”. Według prawnika „istnieje salwinocentryczny pogląd” na sprawę Open Arms. „Istnieją statki certyfikowane do prowadzenia działań poszukiwawczo-ratowniczych. Czy Open Arms posiadało te certyfikaty? Nie. Czy prowadził systematyczne działania poszukiwawczo-ratownicze? Tak”, mówi Bongiorno w dyskusji i wspomina, że sam dowódca Open Arms ”kiedy desperacko prosi posła, wywyższając trudności, z jakimi się boryka, pisze e-mail wyjaśniający, że „Open Arms jest certyfikowany tylko dla 19 osób”, ale zawsze był używany do ciągłych działań poszukiwawczo-ratowniczych. I wszystko to widać z czarnego pudełko, czyli z dziennika pokładowego”. „W dzienniku pokładowym z dni 29–30 lipca czytamy również, że miejsce docelowe, o którym mowa we Włoszech, czyli Lampedusa, zostało skreślone, aby wjechać na libijski maltański obszar Sar. Jest to pierwsze naruszenie potwierdzone usunięciem dziennika”, „Ustawodawstwo - wyjaśnia prawnik Salviniego - stanowi, że pos może być również statkiem, a lądowanie można wykonać w takim stopniu, w jakim można to zrobić „rozsądnie”. W żadnej konwencji nie mówi się o obowiązku „natychmiastowego wyładunku”. Międzynarodowe standardy mówią o elastyczności, także w zakresie koordynacji z innymi krajami. Kraje koordynowane w zakresie redystrybucji''. I dalej podkreśla, że „redystrybucja migrantów to procedura, a nie porwanie. A negocjacje nie są w rękach MSW, od 12 lutego 2019 r. Ustalono, że sprawy wewnętrzne muszą poczekać na procedurę redystrybucji. Oto, co wyłania się z tabeli technicznej. Bongiorno naciska następnie kluczowy fragment: „Open Arms zabrały reporterów na pokład. To nie był statek, który udał się w miejsce docelowe i przypadkowo ratował ludzi. Systematyczne działanie”.

Lo You: „Nie widzę anologii z Katanią”

Nie widzę oczywistych analogii między śledztwem w Katanii i Palermo. Jak to się skończy? Trudno powiedzieć, zobaczymy. Co myślę, że już mam powiedziano na poprzednim posiedzeniu”. To słowa prokuratora naczelnego Palermo, Francesco Lo Voi, wypowiadane w przerwie podczas wstępnego przesłuchania w sprawie Open Arms.

Stowarzyszenia Presidio i aktywiści przed klasą bunkra

Przedstawiciele grup, stowarzyszeń i bojowników ze świata lewicy spotkało się przed salą bunkrów w więzieniu Ucciardone w Palermo, gdzie toczy się wstępne przesłuchanie w sprawie przeciwko senatorowi Ligi Matteo Salvini w sprawie Open Arms. Wśród obecnych znajdują się antyrasistowska sieć Catania, Komitet No Muos z Palermo, zgromadzenie anarchistyczne w Palermo, szkoła Cobas, stowarzyszenie antymafijne Rita atria, forum antyrasistowskie w Palermo i Komunistyczna Partia Robotnicza w Palermo. Demonstranci pokazali kilka banerów wzdłuż Remo Sandron, drogi biegnącej wzdłuż Ucciardone: „Bez dekretu bezpieczeństwa, bez wojny, bez Frontexu” i „#Portiaperti” to tylko niektóre z odczytywanych wiadomości.



zdj. https://www.tpi.it/politica/caso-open-arms-matteo-salvini-cosa-rischia-20200730642971/


Komentarze

Skontaktuj się ze mną!

Nazwa

E-mail *

Wiadomość *

Archiwizuj

Pokaż więcej

Słowa klucze

Pokaż więcej
Blogi