"Obrona Ojczyzny jest świętym obowiązkiem i wierzę, że obroniłem Ojczyznę. Nie proszę o nagrodę za to, ale czy musi być jakiś proces? Nie sam, ale wspólnie to zrobiliśmy".
Były włoski minister spraw wewnętrznych senator Matteo Salvini, 10.04.2021
 |
| zdj. Twitter Matteo Salvini https://twitter.com/matteosalvinimi |
Kolejny akt tragikomedii dotyczącej Georgetti podczas, której nawet prokurator Katanii prosi sędziego Nunzio Sarpietro, by zaniechał procesu, gdzie w roli oskarżonego o terroryzm zostanie były wicepremier Republiki Włoskiej, ówczesny minister spraw wewnętrznych – sekretarz LEGI senator Matteo Salvini.
Dokładna analiza sprawy pod poniższym linkiem:
Dzisiaj w Katanii w bunkrze więzienia Bicocca, gdzie powtarzam po raz enty, odbywają się procesy najgroźniejszych mafiosów miało miejsce kolejne przesłuchanie wstępne. Sekretarzowi LEGI grozi postawienie w stan oskarżenia z zarzutami porwania migrantów w lipcu 2019 roku.
Kuriozalna sytuacja: oskarżenie za wzorowe wykonywanie służbowych obowiązków wynikających z przestrzegania prawa oraz Konstytucji: ochrony własnej Ojczyzny, jej mieszkańców i co ważne: jednocześnie wszystkich obywateli UE, gdyż, gdyby ktoś jeszcze nie wiedział Włochy stanowią zewnętrzną granicę tegoż tworu.
Dzisiejsza „spotkanie” w sprawie wniosku o akt oskarżenia rozpoczęła się wystąpieniem prokuratora, który ponowił prośbę o zakończenie postępowania sądowego.: „Nie możemy rozmawiać o porwaniu”.
Prokurator Katanii wniósł o oddalenie zarzutów porwania byłego ministra spraw wewnętrznych Matteo Salviniego. Prokurator Andrea Bonomo zwrócił się do Salvini o zaprzestanie postępowania mówiąc: „Jego postępowanie nie stanowi przestępstwa”, „Nie naruszył żadnej z konwencji międzynarodowych”.
Pan Andrea Bonomo zaapelował: „Uważam, że postępowanie byłego Ministra Spraw Wewnętrznych nie integruje szczegółów przestępstwa porwania i dlatego ponawiam prośbę o zaprzestanie postępowania”.
„Czy działania Salviniego były bezprawne? Moim zdaniem nie, ale nie twierdzę, że jest to moralnie lub politycznie słuszne. Nie do nas należy jednak ta decyzja. „Nie możemy mówić o porwaniu, rząd podzielał swoją linię polityczną, czyli przesiedlanie migrantów. Nie do nas należy stwierdzenie, czy jego wybór był słuszny moralnie czy politycznie (…) Cały rząd podzielał pogląd, że należy uzyskać inny mechanizm z Europy, ponieważ ci, którzy przyjeżdżają do Włoch, przyjeżdżają do Europy. Z pewnością była to zasada podzielana przez cały rząd. Doszło do politycznego podziału, który trwał nawet po wyjściu Salviniego z rządu, o czym świadczy porozumienie maltańskie (…) Statek należy również uważać za tymczasowy posterunek, jeśli uratowanym migrantom zapewnione są warunki bezpieczeństwa”.
A te były!!!❗❗❗
Głos otrzymały, także strony cywilne potwierdzające swe wnioski o postawienie byłego ministra w stan oskarżenia: AcccoglieRete (stowarzyszenie na rzecz ochrony małoletnich cudzoziemców bez opieki powstałe w 2013 roku we Włoszech) , Legambiente (włoskie stowarzyszenie ekologiczne) i Arci (stowarzyszenie na rzecz ochrony małoletnich cudzoziemców bez opieki powstałe w 2013 roku we Włoszech ). Prawnicy – odpowiednio: Corrado Giuliano, Daniela Ciancimino, Antonio Feroleto oraz rodzina migrantów, która była na pokładzie Gregoretti, reprezentowana przez prawnika Massimo Ferrrante.
Oczywiście na rozprawie wraz ze swoją adwokat Giulią Bongiorno obecny był polityk Salvini. Ta pani przemawiała jako ostatnia, a na salę pozwolono wejść, także przedstawicielom mediów.
Decyzję, czy senator Salvini zostanie postawiony w stan oskarżenia za wykonywanie ministerialnych obowiązków zostanie ogłoszona 14 maja w tym samym miejscu przez wspomnianego sędziego pana Nunzio Sarpietro.
Jest jeszcze jeden ważny fragment wypowiedzi prokuratora pana Andrei Bonomo dotyczący zaangażowania całego rządu Conte I, w którym to właśnie ministrem spraw wewnętrznych był pan Salvini:
Krótkie przypomnienie:
Upada dyktat otwartych portów Upada dyktat otwartych portów
12 lutego 2020 roku Senat dał zielone światło dla rozpoczęcia procesu. Stało się to pomimo faktu, że prokurator Katanii zażądał już archiwizacji sprawy. Pierwsza rozprawa wstępna odbyła się w październiku 2020 roku i już wtedy sędziowie Etny wyrazili przekonanie: nie ma miejsca na dalsze postępowanie. Sędzia Nunzio Sarpietro przesłuchał też byłego premiera Giuseppe Conte oraz innych przedstawicieli władzy wykonawczej z obecną minister spraw wewnętrznych Luciana Lamorgese. Reszta to historia ostatnich kilku godzin.
I przypominam:
sprawa rozgrywa się na sali sądowej, gdyż tchórzem nie jest były minister spraw wewnętrznych❗ To sam polityk Salvini chciał, by w końcu sędzia głośno i wyraźnie powiedział: złamał prawo nadużywając swego stanowiska, czy wprost przeciwnie❓❗ Ten pan miał już serdecznie dość padających w jego stronę oskarżeń i najgorszych wyzwisk (łącznie z tym, że jest "szakalem" i "mordercą") - zarówno od części tzw. klasy politycznej, "elit" (także brukselskich) oraz mediów. Chciał, chce by jego ukochane dzieci nie musiały słyszeć, że och ojciec to najgorszy przestępca❗
Komentarze po zakończeniu rozprawy:
Wiceminister Zrównoważonej Infrastruktury i Mobilności Alessandro Morelli,
„Jestem zachwycony stanowiskiem wyrażonym dziś przez prokuratora Bonomo, który w odniesieniu do sprawy statku Gregorettiego powtórzył, że działania Matteo Salvini nie były „bezprawne”, podkreślając ponadto, że istnieje porozumienie polityczne. Salvini, jako minister „Wewnętrzny”, dobrze wykonał swoją pracę, jestem z niego dumny jak miliony Włochów. Powiedziawszy to, wyrażam bliskość i solidarność z drogim przyjacielem, jakim jest Matteo, i w świetle prośby o zgłoszenie czekamy na zdanie ostateczne, ufając, że sprawa zostanie zamknięta szybko i dobrze”.
Dlaczego wiele osób stwierdza jednoznacznie, że sprawy, w których senator Matteo Salvini „ma szansę” zostać postawiony w stan oskarżenia za polityczne❓
Zdaniem wielu we Włoszech część wymiaru sprawiedliwości uważa, iż może wykorzystywać sprawiedliwość jako narzędzie do walki politycznej, a niektórzy politycy niszczyć swoich przeciwników za pomocą narzędzi sądowniczych. Mówi to między innymi pan Roberto Occhiuto, lider grupy Forza Italia w Izbie Deputowanych.
Powtarzam:
Dzisiaj (kolejny raz) sam prokurator pan Andrea Bonomo podkreślił, że w rzeczywistości prerogatywą ministra jest zawieszenie lądowania do czasu politycznego rozwiązania problemu, w tym przypadku z dystrybucją nowo przybyłych na szczeblu europejskim oraz: Salvini nie zrobił nic, tylko podążał za linią, która należała do całego rządu. Ważne elementy uniewinniające przywódcę LEGI są nawet mniej niż inne, które Bonomo podkreślił w „historycznym” fragmencie swojego aktu oskarżenia: nie do sędziów należy orzekanie, czy dany wybór jest moralny czy polityczny! Oni – sędziowie są wyłącznie od tego, by sprawdzić, czy prawo było przestrzegane (chociaż oczywiście mogą mieć własne opinie i wyrażać je również poza sądem)❗
I jeszcze jeden krótki fragment z włoskiej prasy:
...„To nie było porwanie”. Prokurator Bonomo ogłosił bez wahania podczas przesłuchania wstępnego, które odbyło się dziś rano w pomieszczeniu bunkra w Katanii. Według jego rekonstrukcji Salvini „nie naruszył żadnej z międzynarodowych konwencji”, ponieważ jego wybory były „podzielane przez rząd”. Jak stwierdzono we wniosku, prokurator Katanii wyjaśnił, że „trzydniowego oczekiwania nie można uznać za bezprawne pozbawienie wolności”, biorąc pod uwagę również, że „ograniczenia nadal obowiązywały w gorącym punkcie Pozzallo (port)”, co, jak wskazała prawniczka Giulia Bongiorno do agencji ItalPress „Jeśli porównamy raport z inspekcji statku Gregoretti i raport z inspekcji hotspotu - skomentował na marginesie przesłuchania - to nie jest tak, że są bardzo różne”. Nie tylko. Na statku zawsze gwarantowana była „pomoc medyczna, żywność i podstawowe artykuły pierwszej potrzeby” oraz „natychmiastowe zejście na ląd chorych i nieletnich” .W przypadku wszystkich pozostałych Ministerstwo Spraw Wewnętrznych poświęciło jednak czas niezbędny na zorganizowanie przyjęcia imigrantów. Dla prokuratora Bonomo nie ma „obowiązku natychmiastowego lądowania”. Dzieje się tak, ponieważ, jak wyjaśniła Bongiorno, zasady nie przewidują konkretnych ram czasowych, a jedynie „Jest obowiązek ratowania - precyzuje - ale istnieje elastyczność przy wysiadaniu”. Elastyczność uznawana również przez te same konwencje międzynarodowe. Krótko mówiąc, te 3 dni nie były blokadą morską, ale czasem potrzebnym do „uzyskania przesunięcia w Europie” z nielegalnych imigrantów, którzy byli na pokładzie Gregoretti.
 |
| zdj. https://www.rassegneitalia.info/dalla-procura-di-catania-uno-schiaffone-ai-buonisti-di-sinistra-bloccare-i-clandestini-su-una-nave-non-e-reato/ |
Posty
Komentarze
Prześlij komentarz