Płonie ognisko i szumią knieje. Zapomniana bitwa, kiedy Polska ocaliła Europę!

15 sierpnia, jedna z najważniejszych dat w historii, a przynajmniej za taką powinna uważać ją cała (normalna) Europa. To właśnie wtedy, 102 lata temu rozegrała się  bitwa zmieniająca bieg wydarzeń i losów tego kontynentu zakładane przez protoplastę dzisiejszej Rosji. Bitwa Warszawska. To Polska, Wojsko Polskie zatrzymało marsz rosyjskiej (wtedy radzieckiej) dziczy, Armii Czerwonej na Europę powodując przełom w wojnie polsko-bolszewickiej. Zdarzenia te nazwano później „Cudem nad Wisłą”.





https://ipn.gov.pl/pl/bitwa-warszawska-1920/128087,Bitwa-Warszawska-1920-zapraszamy-do-obejrzenia-spotu-historycznego.html



 

O znaczeniu bitwy może świadczyć fakt, że popularyzator historii wojen Simon Goodough w książce pt. „Tactical Genius in Battle” uznając talent dowódczy Józefa Piłsudskiego, jednego z największych Polaków, wymienił go wśród zwycięzców 27 największych i najważniejszych bitew świata obok takich osób, jak: Temistokles, Aleksander Wielki, Cezar, Gustaw Adolf, Kondeusz.

W Bitwie Warszawskiej swój znakomity udział miały, także osoby z mojego regionu


Powiat dąbrowski w Bitwie Warszawskiej.


Jedną z nich jest Jerzy Braun, o którym, także kiedyś już napisałam.





https://pl.wikipedia.org/wiki/Jerzy_Braun



Pisarz, poeta, dramaturg, krytyk literacki, publicysta, scenarzysta, a zarazem filozof oraz działacz polityczny, jeden w walczących z okupacyjnym terrorem niemieckim podczas II wojny światowej, powstaniec warszawski, następnie Żołnierz Wyklęty torturowany i więziony w powojennych komunistycznych więzieniach.

Wśród jego wielu utworów ten chyba najbardziej znany, zwłaszcza młodym osobom, to pieśń "Płonie ognisko i szumią knieje" uważana od pokoleń za nieformalny hymn harcerzy. Powstała w latach 1918-1919. Jerzy Braun napisał ją będąc maturzystą II Gimnazjum w Tarnowie. W mieście tym została, także skomponowana. Tekst ukazał się po raz pierwszy w 1920 roku w harcerskim miesięczniku „Czuwaj”. 



Płonie ognisko i szumią knieje


Należy zaznaczyć, że harcerstwo narodziło się w Polsce w 1911 roku, kiedy nasz kraj znajdował się pod zaborami. Oficjalne istnienie od 1918 – rok odzyskania przez Polaków niepodległości. Wzorem byli skauci, organizacja stworzona przez Brytyjczyka sir Badena Powella. Odpowiednikiem ruchu skautingu był Andrzej Juliusz Małkowski (urodzony w rodzinie ziemiańskiej o tradycjach patriotycznych oraz żołnierskich instruktor i teoretyk harcerstwa, działacz polskich organizacji młodzieżowych i niepodległościowych). 

W „Płonie ognisko i szumią knieje” Jerzy Braun zawarł osobę Władysława Wodnieckiego (druh Bajdała). To komendant tarnowskiego męskiego hufca i oficer Wojska Polskiego kierujący drużyną harcerską, do której należał autor pieśni.

Dzisiaj „Płonie ognisko i szumią knieje” wykonują nie tylko harcerze, ale i żołnierze.

Dzisiaj ponownie Europa stanęła w obliczu agresji Rosji i musimy tę wypowiedzianą przez Władimira Putina wojnę wygrać❗ Nie mamy innego wyjścia, jak pokonać agresora, którym jest terrorystyczne państwo, a zarazem sponsor światowego terroryzmu oraz najwięksi bandyci współczesnego świata, którzy po raz pierwszy w jego historii ostrzeliwują elektrownię atomową 0 największy obiekt nuklearny tego typu w Europie, a zarazem 5 w świecie❗❗❗🤬



zdj. Anna Hudyka, miejsce wiecznego spoczynku Józefa Piłsudskiego, Wawel


Komentarze

  1. I polacchi sono sempre stati valorosi!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Olga I thank you for your words!!! They mean a lot to me! Olga I salute you and I thank you for you read my blog!

      Usuń
  2. Your post reminds me the Polish Military cemetery located here in Central Italy.

    https://europeremembers.com/destination/polish-military-cemetery-at-monte-cassino/

    If you were to visit Italy, you would see that Monumental Polish cemetery.

    I am not a facebooker, Anna. Sorry for that! That's my email address: giorgio.russo3@virgilio.it
    In addition to this I have a Telegram account. Let me know if it suits you :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Good morning Giorgio!
      Oh Monte Cassino! I remember I was there! On one side the Polish cemetery and close to the monastery! I have a memory from Monte Cassiono: I had a silver chain with a heart. In one moment I felt that I had to take it off my neck and put it on one of the graves....
      In my opinion, Monte Cassino is a special place... There is a military song about Monte Cassino in Poland - I will send you its link and words by email. "Red poppies on Monte Cassino".
      P.S. Giorgio I thank you that you read my blog! I read yours too! I salute you!
      I thank you for your email too!

      Usuń
  3. Boa tarde minha querida amiga Anna. Através do seu maravilhoso trabalho tenho oportunidade de conhecer mais sobre a Polônia. Obrigado pela sua amizade.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hi Luiz!
      Luiz I’m sending you a translation of the scout song and about Monte Cassino:
      A bonfire is on fire and wild forests are humming,
      The leader is beetween us
      He is talking the old history
      Heroic time he is rescurrecting
      About the knighthood from borderland hostels,
      About our defender of polish borders
      And aboce us the wind is humming, it's blowing
      And oaken forest is booming out
      The voice is already calling trumpets to the retreat,
      Raising an alarm from all sides,
      Happy comrades are making a stop in rank and file,
      Hearts beats into the agreeable tone
      Every face is ablaze with elation
      Everyone robust is wielding the stick in the hand,
      And from youthful breasts are being torn out
      Huge song, song like the bell
      The campfire is extinguished and the trunks are humming
      Look into it one last time
      Let it joyfully hum in your soul
      That we are forever united
      Common worries and joys of life
      Scout hearts united beats
      And this friendship most sincere in the world
      What forever connects us
      What forever connects us
      What forever connects us

      Red Poppies on Monte Cassino
      Do you see that rabble on the peak?
      There, your foe is hiding like a rat
      You have to, you have to, you have to
      Grab his neck and from the clouds, knock him down
      And they went ferocious and mad
      And they went to kill and to avenge
      And they went like always unyielding
      Like always, for honor, fight

      Red poppies on Monte Cassino
      Instead of dew, were drinking Polish blood
      Through these poppies walked soldier and died
      But stronger than death was his wrath
      Years go by and centuries will pass
      The traces of old days will last
      And all the poppies on Monte Cassino
      Will be redder because from Polish blood they'll grow

      They charged through fire, expendable
      Not just one, took a bullet and died
      Like those madman of Samosierra
      Like those, years before, at Racławice
      They charged with force of madmen
      And they made it. The assault was successfull
      And their white and red banner
      Was raised on the rubble among the clouds

      Red Poppies...

      Do you see this row of white crosses?
      There Pole with honor, took oath.
      Walk forward, the farther, the higher
      The more of them you'll find at your feet
      This earth belongs to Poland
      Although, Poland is far away from here
      Because freedom, by crosses, is measured
      This is history's, one mistake

      Usuń

Prześlij komentarz

Skontaktuj się ze mną!

Nazwa

E-mail *

Wiadomość *

Archiwizuj

Pokaż więcej

Słowa klucze

Pokaż więcej
Blogi