Rosyjska mentalność

Pisząc bloga zawsze staram się ukazywać prawdę. 

Właśnie dwa dni temu zarzucono mi kłamstwo (a przynajmniej w bardzo spore mijanie się z prawdą). Jeden z ostatnich postów – ten dotyczący zbrodniczej okupacji największej w Europie i piątej w świecie elektrowni atomowej w Zaporożu oraz szantażowanie nią świata przez Rosjan z dokonywaniem prowokacji mogących realnie doprowadzić do przerażającej katastrofy na niewyobrażalną skalę. Moją wypowiedź skomentowały dwie pnie z Rosji twierdząc, że kłamię w kwestii wydarzeń w Ukrainie i agresji Władimira Putina nocą 23/24 lutego bieżącego roku na to wolne, suwerenne, niepodległe państwo, mijam się z prawdą, nieznajomość historii oraz, że Rosja dokonuje w Ukrainie „wyzwolenia” ludności. 

https://kronika24.pl/wojna-rosja-ukraina-milion-dolarow-za-schwytanie-zbrodniarza-wojennego-putina/

Niestety dla tych pań, ale okupacji nazwać wyzwoleniem nie można. Nigdy też tego nie zrobię❗

Mówiąc natomiast o wydarzeniach w Ukrainie i wojnie Cóż, wszyscy znamy prawdę, jak ona wygląda.

Postanowiłam poniżej zamieścić komentarze obu pań – w ich oryginalnej formie oraz przetłumaczone na język polski.

Równocześnie zaznaczam: nie robię tego ze złośliwości, lecz, by unaocznić, jak wygląda rosyjska mentalność.

Wnioski wyciągnijcie sami.

„Przestań kłamać! Dlaczego Rosjanie mieliby wysadzać elektrownię atomową, sami tam są? Korzysta na tym tylko rząd ukraiński z Zelenskim na czele i ich amerykańscy patroni, bo są daleko od Europy. Katastrofa ekologiczna obejmie całe Morze Czarne, które obmywa również wybrzeże Rosji. Czy jesteśmy naszymi własnymi wrogami? Używajcie mózgów i nie wierzcie ukraińskiej propagandzie.”

Po mojej odpowiedzi, którą również można przeczytać pod wspomnianym postem dalsza wypowiedź tej pani:

„Anna przeczytałam na Twoim profilu, że jesteś dziennikarkę. Czy byłaś kiedyś w Donbasie, rozmawiałaś z ludźmi, którzy od 8 lat są ostrzeliwani przez Ukrainę? Było tam wielu dziennikarzy z całego świata, mówiąc prawdę o okrucieństwach ukraińskiej armii. Również gdyby nie ZSRR, to Polski w ogóle by nie było. Wyzwoliliśmy was od niemieckich nazistów. A główny bohater Stepan Bandera zabił wiele tysięcy Polaków. A może cię to nie obchodzi? Powinnaś lepiej znać historię.”

Druga Pani:

„JESTEM ROSJANKĄ! I jestem dumna, że mogę mówić i pisać to po rosyjsku!

A ty Anno popierasz ukraińskich terrorystów i zagranicznych najemników, którzy od 8 lat niszczą Słowian!

Czytajcie RÓŻNE źródła!

Posłuchaj RÓŻNYCH ludzi!

Studiuj historię!”

Po mojej odpowiedzi, którą również można przeczytać pod wspomnianym postem dalsza wypowiedź tej pani:

„Jesteś człowiekiem, który nie potrafi analizować sytuacji. Szkoda, że to Polacy zapomnieli, że zostali eksterminowani przez hitlerowców w 1939 roku. Ty, Anno nawet nie piszesz w swoim języku. Jesteście niewolnikami USA! A my, Rosja, znów wyzwalamy świat od nazistów. Pokój wam! Żegnaj!”

 

P.S.

Mówiąc o Rosji doskonale wiem jakie to państwo z jaką władzą. Nigdy nie byli naszymi przyjaciółmi i niszczyli nas zawsze. Zabory, carat, po II wojnie światowej Polska i Polacy doznali przez ponad pół wieku wielkiego upodlenia ze strony Rosji. Jak napisałam w maju: 8(9).05.1945 nie jest dniem wyzwolenia dla mojej Ojczyzny – to dzień zniewolenia, okupacji przez ruską czerwoną zarazę❗