Perfidia terrorysty rosji

Perfidia i cynizm rosji nie znają granic. 

Dzisiaj gościli w Ukrainie panowie: sekretarz generalny ONZ (z której to organizacji – bo nie tylko z Rady Bezpieczeństwa – ruscy już dawno powinni zostać wydaleni, a taka możliwość istnieje❗) Antonio Guterres i prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan.

We Lwowie (o którym napisałam kiedyś, że uważam to miasto za perę Ukrainy) spotkali się z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim, a jednym z tematów była sytuacja elektrowni atomowej w Zaporożu (przypominam: największym w Europie i piątym w świecie obiektem tego typu❗🤬) okupowanej od pierwszych dni marca przez obłąkanych, szalonych rosyjskich terrorystów❗🤬🤬🤬.

Niestety, (zresztą znając rosjan, czy można było spodziewać się czegoś innego❓🤔 Czy można było liczyć na ich racjonalne myślenie❓ Jak dla mnie to wyłącznie retoryczne pytania) skończyło się na nic nie znaczących apelach (bo do diabła przestańmy udawać, że owe apele cokolwiek znaczą i można przez nie osiągnąć❗🤬) o zakończenie działań militarnych wokół tego obiektu.

Co na to strona rosyjska❓

Oto odpowiedź:

Zastępca dyrektora departamentu informacji w rosyjskim Ministerstwie Spraw Zagranicznych, kolejny bandyta z terrorystycznego rosyjskiego państwa Iwan Nieczajew stwierdził, że jego kraj nie zgodzi się na utworzenia strefy zdemilitaryzowanej wokół elektrowni.  

Nawet zabrania wstępu MAEA - Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej.

Oto jego pełna cynizmu, kłamliwa wypowiedź:

„Propozycje dotyczące strefy zdemilitaryzowanej wokół elektrowni jądrowej w Zaporożu są nie do przyjęcia. Ich wdrożenie sprawiłoby, że elektrownia będzie jeszcze bardziej narażona” dodając, że jego ojczyzna (terrorystyczny twór, a zarazem sponsor międzynarodowego terroryzmu – w tym tego jądrowego) nie jest zainteresowana konfrontacją z NATO i użyje broni jądrowej wyłącznie wtedy, gdy sama zostanie w ten sposób zaatakowana. 

Ciekawe, naprawdę niezmiernie interesujące, gdyż chęć wysadzenia elektrowni atomowej to nic innego, jak użycie broni jądrowej przeciwko normalnemu światu – w tym państwom NATO leżącym na kontynencie europejskim.

Jak podają ukraińskie służby Rosja przygotowuje prowokację w Zaporowskiej Elektrowni Atomowej🤬🤬🤬. Informację tą słyszymy od kilku dni – dzisiaj dowiedzieliśmy się, że ma do niej dojść w dniu jutrzejszym (ostrzegł Główny Zarząd Wywiadu Ministerstwa Obrony Ukrainy (HUR))❗

Oby do tego bandyckiego, terrorystycznego aktu nie doszło, ale niestety nie wierzę w nasze szczęście.

Informacje są takie, że ruscy bandyci, terroryści (bo nazywajmy prawdę po imieniu: oni są najzwyklejszymi w świecie zbrodniarzami, największymi bandytami i terrorystami w jednym❗🤬) swój zbrodniczy plan przeprowadzą 18/08 łącząc go z wizytą w Ukrainie sekretarza generalnego ONZ Antonio Guterresa i oskarżając stronę ukraińską❗🤬

„Okupanci ogłosili niespodziewany dzień wolny w Zaporoskiej Elektrowni Atomowej. 19 sierpnia ma się tam znajdować jedynie personel operacyjny. Dla wszystkich innych pracowników wejście będzie zamknięte. Wiadomo również, że przedstawiciele rosyjskiego koncernu Rosatom, którzy w ostatnim czasie stale przebywali na stacji, pilnie opuścili teren obiektu”.

W komunikacie czytamy, także, że po ostrzale siłowni jądrowej Rosjanie mogą „podnieść stawkę” i dokonać prawdziwego aktu terrorystycznego w tej największej elektrowni atomowej w Europie. Do tego chcą połączyć tę zbrodnię z wizytą sekretarza generalnego ONZ na Ukrainie - czytamy w komunikacie. 

A ja przypominam, że wcześniejsze pozdrowienia z Moskwy (a może właściwsze byłyby słowa, że „pocałunek z Moskwy”) dla (normalnego) świata podczas poprzedniej wizyty w Ukrainie pana Antonio Guterresa wyglądał następująco.

P.S.

Słowa „rosja” piszę specjalnie małą literą.

https://polskieradio.com/swiat/2022/08/18/ukraina-r-t-erdogan-i-a-guterres-po-rozmowie-z-w-zelenskim/