Wysłać czas zimowy na śmietnik historii!

Pisałam już, że nie znoszę zmiany czasu❗😡 A konkretnie tej z tzw. letniego na zimowy❗🤬 Rok rocznie marzę/mam nadzieję, iż to po raz ostatni❗

Niech każdy mówi, co chce (i na co ma ochotę❗), ale ja w powyższej kwestii zdania nie zmienię (nawet nie mam zamiaru nad tym się zastanawiać❗)❗ Uważam to za głupotę i z premedytacją obrabowanie nas z dłuższego dnia. Zwykła kradzież jednej godziny widoku oraz większej ilości (w zimie niestety z tej odrobiny) Słońca🌞❗ I błagam niech nikt nawet nie próbuje „wyskakiwać” do mnie z tekstem typu „ale Anka przecież możesz wstać tę godzinę wcześniej i wyjdziesz na tym tak samo”.

Otóż nie❗❗

Nie wyjdę na tym tak samo❗

Ja chcę dłuższych dni i żeby później robił się zmrok❗ Chcę móc cieszyć się jaśniejszym wieczorem❗ Zresztą nawet więcej światła i Słońca w postaci naturalnej witaminy D3 są niezmiernie istotne dla naszego zdrowia, lepszego samopoczucia Dodają organizmowi energii, chęci do życia, działania, poprawiają nastrójZwłaszcza w takim klimacie, jak nasz, gdzie (niestety) na dobrą sprawę ponad pół roku to wyłącznie jesień i zima (a dni, których zwłaszcza zimą jest dosłownie chwila, a temperatura powietrza niska).

Pomijam już fakt problemów sporego procenta ludzi (a właściwie naszych organizmów) przy „przestawianiu się” podczas zmiany czasu. Dla tych o ustabilizowanym trybie życia to uciążliwe, potrzebują zwykle kilku dni, by dostosować swój zegar biologiczny do nowych warunków (analogicznie jak przy podróżach między strefami czasowymi).

Dodajmy do tego również, iż pracujące osoby po przyjściu do domów, także chciałyby dłuższego dnia, by móc choć odrobinę z jego dobrodziejstwa skorzystać.

Cieszy mnie, że jest sporo mających w tym temacie podobną do mojej opinię.

Dlatego absolutnie żadne „argumenty” przeciwnej strony do mnie nie trafiają i nie trafią – łącznie z tym o „naszym naturalnym czasie zimowym”.

Wprost przeciwnie.

Ale dlaczego letni czas - podam kilka kolejnych innych argumentów:

Mówiąc o zimowym, że są oszczędności – odpowiadam: to wyłącznie pozory❗

Listopad, grudzień, styczeń, luty, marzec - 5 najciemniejszych miesięcy w roku, gdy światło włącza się bardzo wcześnie, a ludzie płacą więcej za prąd (który i tak jest drogi, a będzie jeszcze bardziej❗). Gdyby dzień był dłuższy o godzinę gospodarstwa domowe mogłyby choć pewną część swojego budżetu zaoszczędzić.

Owszem można powiedzieć: kupujmy nowoczesne, energooszczędne urządzenia, korzystajmy z nowoczesnych technologii, wspierajmy pracujących nad ich rozwojem – tylko w tym momencie pytam: kogo dzisiaj na to wszystko stać❓🤬

Mamy sytuację, że większość naszego społeczeństwa tak naprawdę ledwo wiąże koniec z końcem.🤬 Niestety, ale taka jest właśnie polska rzeczywistość. Na komentarze, iż mamy przecież rządowe 500+, czy inne „pomoce” (będące tak naprawdę zwracaniem nam w takiej formie płaconych przez nas niewspółmiernych do zarobków i kosztów życia podatków❗) pragnę wypowiadającym je zauważyć, iż wraz z ich przyznawaniem ceny w sklepach są coraz wyższe.

Horrendalne podwyżki – w tym podstawowych artykułów niezbędnych do przeżycia – są na porządku dziennym, a gdzie opłaty za media (których też podwyżki są, a kolejne są zapowiadane, a jeśli w górę pójdzie prąd, benzyna to wszystko skoczy wraz z tym!)?! Nie wspominam już o innych wydatkach, nie daj Bóg chorobie.

Ale pójdźmy dalej. Komunikacja. Pociągi, które są w trasie od godziny 2:00 w nocy muszą stanąć na godzinę (na najbliższej stacji na której mają postój), aby jechać dalej zgodnie z rozkładem jazdy.
Natomiast przy zmianie czasu z zimowego na letni, wszystkie pociągi, które są w trasie od godziny 2:00, są opóźniane o 60 minut (w związku z przesunięciem czasu do przodu).

Więc czas letni byłby korzystniejszy dla transportu (zwłaszcza lotniczego), a także dla branż, z których usług konsumenci korzystają w czasie wolnym: handlu, gastronomii, rozrywki, bo dłuższe jasne wieczory sprzyjałyby spędzaniu czasu na mieście.

Przestawienie się z czasu letniego na zimowy sprawia problemy też w systemach informatycznych. Mówimy o olbrzymich kwotach (które ciężko jest obliczyć) spowodowanych wieloma czynnikami – na przykład: dodatkowe koszty zaprogramowania i dodania wyjątków do rożnego rodzaju programów, stron internetowych, silników bazodanowych itp.

Przedstawione powyżej argumenty to wyłącznie część z tych przemawiających, by był wyłącznie czas letni❗

I jeszcze jedno: nie jest tak, że to cały świat zmienia czas❗ W żądnym razie❗❗❗ Jest tak w 70 na 195.



zdj. Anna Hudyka


Komentarze

  1. Boa tarde Anna. Aqui no Brasil tínhamos o horário de verão, era uma mudança que fazia muito mau a saúde. Desejo um mês de novembro com muita saúde e paz.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Skontaktuj się ze mną!

Nazwa

E-mail *

Wiadomość *

Archiwizuj

Pokaż więcej

Słowa klucze

Pokaż więcej
Blogi