Polskie Twin Peaks c.d.

Kilka razy pisałam już o tej sprawie – o brutalnym, barbarzyńskim morderstwie dokonanym prawie 20 lat temu na młodej dziewczynce, a właściwie jeszcze dziecku - siedemnastoletniej Ś.P. Iwonie Cygan.

Szczucin - sierpień 1998 rok.

Nie chcę się powtarzać, bo musiałabym napisać to samo, co wtedy. Powiem tylko, że w związku z tą sprawą i jej następstwami, w tym kolejnymi śmierciami, o miejscu tym mówi się, że jest polskim Twin Peaks.
W piątek (1.12.2017r.) prokurator Małopolskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Krakowie wniósł do Sądu Okręgowego w Tarnowie akt oskarżenia w sprawie zabójstwa Ś.P. Iwony Cygan. Oprócz głównych oskarżonych Pawła K. i jego ojca Józefa K. na ławie oskarżonych zasiądzie 15 innych osób, w tym 14 byłych i obecnych funkcjonariuszy policji. Osobiście nie mam najmniejszych wątpliwości, że miejsce na niej znajdzie się dla jeszcze więcej, dużo więcej osób. Obecnie czekam z niecierpliwością na tych z „wyższego szczebla”, od prokuratorów w górę.
Chcę zwrócić uwagę tylko na dwie rzeczy, o których media milczą, a mianowicie kim są obrońcy dwóch osób?

Obrońca Pawła K. Piotr Kruszyński. Oskarżony zanim został aresztowany już wcześniej zaangażował adwokata. Sięgnął bardzo wysoko – po jednego z najznakomitszych karnistów, prof. Piotra Kruszyńskiego. Adwokat, profesor nauk prawnych, pracownik Uniwersytetu Warszawskiego. Jako adwokat reprezentował m.in. Zytę Gilowską w postępowaniu lustracyjnym, Sławomira Sikorę w postępowaniach ułaskawieniowych, Ryszarda Forbricha w procesie o korupcję w środowisku piłkarskim i czy Edwarda Mazura w postępowaniu ekstradycyjnym.

Obrońcą Renaty G.D. – koleżanki Ś.P. Iwony Cygan jest podobno natomiast (jak usłyszałam tylko raz i to niedawno w TV) mecenas Jan Widacki. Myślę, że osoby tej nie muszę nikomu przedstawiać, wystarczy napisać, że był reprezentantem Ś.P. Jana Kulczyka przed sejmową komisją śledczą ds. PKN Orlen oraz w sporze z Romanem Giertychem.
Wszyscy sędziowie Sądu Okręgowego w Tarnowie złożyli wnioski o wyłączenie ich z udziału w tej sprawie.


Jak przeczytałam dzisiaj przed południem również rodzina Ś.P. Iwony Cygan nie chciała, aby sprawa toczyła się w Tarnowie. Cóż ja się tym ludziom nie dziwię się, że nie chcą bo, jak zostało podane do publicznej wiadomości istnieją powiązania rodzinne pomiędzy niektórymi podejrzanymi, a sędziami tej instytucji, a po za tym zwyczajnie nie ufałabym obawiają się w dalszym ciągu matactwa.

Komentarze

Skontaktuj się ze mną!

Nazwa

E-mail *

Wiadomość *

Archiwizuj

Pokaż więcej

Słowa klucze

Pokaż więcej
Blogi