Tak, jak napisałam
kiedyś lubię czytać książki. Interesują mnie zwłaszcza te poszerzające wiedzę i
zmuszające do refleksji. Dziś połączenie obu tych rzeczy, przynajmniej wg mnie.
„Zderzenie
cywilizacji”. Jej autorem jest Samuel P. Huntington – zmarły w 2008 r. amerykański
politolog i m.in. dyrektor Centrum Spraw Międzynarodowych im. Jogna Olina
Uniwersytetu Harwardzkiego.
W tej wydanej w 1996
roku książce daje nam do zrozumienia, że nastąpił kres podziału świata jaki
znaliśmy do tej pory - klasyfikacji na: pierwszy, drugi i trzeci świat.
Dowodzi, że międzynarodową politykę zdominują zderzenia między cywilizacjami. Źródłami
konfliktów nie będą też jak dotąd gospodarka i ideologie polityczne. Głównymi staną
się podziały religijne i walka o tożsamość narodów.
Huntington dokonuje również podziału całej
ludzkości na 8 różnych cywilizacji i według niego między właśnie tymi kręgami
nastąpi owo zderzenie.
Jednym
z ciekawszych, a przynajmniej godnych przemyślenia, fragmentów książki jest jej
koniec. Amerykański politolog przedstawia jedną z wizji przyszłości naszego
świata. Czytając ją po raz pierwszy, jakieś 12 lat temu, miałam wrażenie, że to
gotowy scenariusz do filmu. Jakiś czas później przyszła jednak refleksje: czy
to, co zostało przedstawione przez autora może być tylko szkicem hitu zrobionego w Hoollywood?
Chyba nie do końca.
Przełom nastąpił pamiętnego 11.09.2001 r. Mówię o zderzeniu dwóch największych
cywilizacji: Wschodu i Zachodu. Pamiętajmy jednak, że problemów w świecie jest
znacznie więcej.
Mogę
z czystym sumieniem powiedzieć, że właśnie o dzisiejszym świecie napisał Samuel
P. Hundington 21 lat temu.
Zdaniem jednego z
amerykańskich polityków, laureata Pokojowej Nagrody Nobla- Henry`ego Kissingera
„Zderzenie cywilizacji” jest jedną najważniejszych publikacji, jakie ukazały
się na świecie po zakończeniu „Zimnej Wojny”.
Polecam książkę,
ponieważ porusza niezwykle ważne i aktualne problemy dzisiejszego świata, które
same się nie rozwiążą, a jest coraz ich więcej. Najwyższy czas zacząć zareagować
i zastanowić się nad naszą wspólną przyszłością i na tym, jak za niedługo
będzie wyglądała egzystencja ludzkości, jeśli czegoś nie zrobimy.
Komentarze
Prześlij komentarz