Przez
najbliższą dobę celebrujemy Międzynarodowy Dzień Dziecka, chociaż w mojej
opinii tak naprawdę za bardzo nie mamy, co świętować. W tym szalonym (a dla
mnie zwyczajnie chorym) świecie ci wyróżnieni 1 czerwca, duża ich część nie ma
się z czego cieszyć, powodów do radości ma niewiele. Taki los zgotowali im właśnie
dorośli, zwłaszcza persony, od których zależą losy nas wszystkich, osoby
decyzyjne🤬. Ci ludzie za kilka godzin (lub przed wyborami w kampaniach
wyborczych) tak pięknie mówiący do i o najmłodszych, składający im życzenia
uśmiechu na twarzach każdego dnia, radości, spełnienia marzeń oraz mnóstwa
prezentów. I w wielu przypadkach, także błędne, żałosne prawo nie egzekwujące
tego, by na pierwszym miejscu stawiać dobro tych najbardziej bezbronnych i
oczekujących pomocy.
Ale
dzisiaj chcę napisać również kilka innych słów.
Wielokrotnie
krytykowałam Gretę Thumberg i innych będących pod jej wpływem „ratujących
Ziemię” (jedyny tak naprawdę prawdziwy nasz dom, dom jaki mamy) zwanych ładnie
„aktywistami klimatycznymi”.
Dlaczego
piszę o tym akurat dzisiaj❓
Ponieważ
1.06 wydaje mi się idealnym dniem, by wyjaśnić pewne kwestie.
Po
pierwsze: nigdy nie powiedziałam, że los naszej Błękitnej Planety nie jest nieważny
i nie obchodzi mnie. Bo stanowi istotną rolę❗ Nie napisałam również, iż żyjemy
w super idealnym, czystym świecie❗ Nie, nie żyjemy❗🤬 Kocham, także przyrodę,
zwierzęta. Zwierzakom zresztą nie raz i nie dwa bardziej współczuję, niż, co
niektórym z „naszego gatunku”. Jednak nie podoba sposób w jaki Greta i jej
młodzi fani „walczą”🤬 (ostatnie ich „akcje” we Włoszech: 21/05 – wlanie do
jednego z największych rzymskich zabytków, a zarazem należącego do
najcenniejszych sztuki barokowej – słynnej Fontanny di Trevi czarnego
rozcieńczonego węgla drzewnego🤬, 28/05 – Wenecja: zanieczyszczenie
Canal
Grande w okolicach Mostu Rialto fosforyzującym zielonym płynem🤬 - uważam wprost
za karygodne❗🤬😡)! Zresztą doskonale zdaję sobie sprawę z tego, że prezentowana
przez postawa nic nie da❗
Te
dzieciaki są zwyczajnie wykorzystywane❗😡
Może i
Greta rzeczywiście chciałaby innego, lepszego świata (W co chciałabym wierzyć,
ale jednak nie mogę, gdyż na przykład absolutnie ani razu nie słyszałam z jej
ust krytyki Rosji i jak niszczy środowisko poprzez wojnę w Ukrainie i okupację
elektrowni atomowej w Zaporożu🤬. Nie słyszałam też o zdewastowanym terenie w
Czarnobylu❗🤬 Nie słyszałam również żadnego odniesienia do Chin.🤬), ale na idealny
nie pozwolą: wielki biznes i jego lobby, decyzyjni ludzie oraz właśnie polityka
– politycy będący na usługach wielkich biznesów, korporacji – krótko: ich zakładnicy
(za odpowiednie oczywiście gratyfikacje w najróżniejszych formach). Właśnie oni
stoją za Gretą, sponsorują, na co jej rodzice przyzwalają🤬. Robili to nawet
wtedy, kiedy jeszcze jako niepełnoletnia wagarowała, jeździła po świecie,
obrażała ludzi, którzy w „jej mniemaniu” byli tymi „złymi”, robiono z niej
największą gwiazdę globu, herosa, bojowniczkę o lepszy świat❗
Być może
i sama Greta z tego wszystkiego nie zdawała (nie zdaje) sobie sprawy, kto tak
naprawdę za nią stoi i ją wykorzystuje, a wraz z nią te tysiące innych
dzieciaków naiwnie wierzących, że zmienią świat.
Swoją
drogą mówiąc o fanach Grety absolutnie doskonale wypowiedział się australijski
dziennikarz pan Alan Jones.
A
dlaczego to pewne gremia miałyby zarobić na Grecie❓
Nie jest
to trudne do zrozumienia. Zmiana polityki, prawa, ustaw, chociażby te w
Parlamencie Europejskim o ograniczeniu energii elektrycznej, wody, plastikowych
sztućców i pojemników, jedzenie robactwa, elektryczne samochody doprowadzające
do tego, że powstaną kolejne fabryki produkujące właśnie owe „zamienniki”. Nowe
technologie i „lepsza, ekologiczna” żywność (szkoda tylko, że akurat nikt
głośno nie mówi, jak to niby to ekologiczne obecnie jedzenie jest produkowane
naprawdę, w tym i gdzie oraz w jaki sposób obchodzone są te owe „unijne normy”,
jeśli chodzi o pestycydy i inne chemiczne środki❗❗❗🤬🤬🤬). A osoby na ich produkcji
zarobią krocie wydając je na jachty, prywatne odrzutowce, domy w różnych
częściach globu (do których trzeba dotrzeć), odzież i wszelkie do niej dodatki
produkowane przez dzieci wykorzystywane do pracy – prawdziwi dzisiejsi
niewolnicy.
Temat
rzeka.
Właśnie w
ten oto sposób ci owi dobroczyńcy, głowiący się, jak to ratować naszą Planetę
sami będą to robić. Obłuda i hipokryzja😡🤬. Zresztą wspomniałam o tym mówią między
innymi pisząc o COP26 i COP27.
Tym
właśnie gremiom do osiągnięcia swoich prywatnych celów potrzebni są protestujący
wraz Gretą (oczywiście nie wspominam o tych, którzy „z urzędu” biorą udział w
„akcjach”, gdyż zwyczajnie są to współpracujący z owymi gremiami i wiedzący
doskonale jaka rola ma zostać przez nich wykonana, w kogo mają się wcielić). Dzieciaki,
młodzi ludzie pełni ideałów łatwo uwierzą, że powyżsi chcą ratować Ziemię, mają
tak dobre, szlachetne serca i raz dwa ruszą na kolejne protesty, proekologiczne
akcje🤬. Nie trzeba ich długo namawiać.
Cóż, ja
to już skądś znam. Może nie było protestów, ale wiara, ideały owszem❗
Pamiętam
wakacje pomiędzy szkołą podstawową, a średnią wypowiedziałam do mojego Taty
słowa: wiem, że dla świata nic nie zmienię, ale chciałabym, i to bardzo dla
swojego regionu.
Cóż, połowicznie mi się to udało, gdyż, gdzie tylko mogłam promowałam swój region, popularyzowałam stosunki polsko-żydowskie, a nawet bardzo wiele zrobiłam dla zabytkowej synagogi w moim mieście (o tym wszystkim piszę TUTAJ). To ostatnie potrafiła docenić nawet strona izraelska, ale nie tutejsza. Niestety, pozostała mi po tym wyłącznie pusta satysfakcja🤬🤬🤬.
Dlatego
właśnie dzisiaj piszę: protesty dzieciaków nic nie dadzą❗ Decyzje tak naprawdę
zapadają w innych gremiach, tam, gdzie rządzi chciwość - pieniądz i władza, a wszystko
inne jest tak naprawdę warte funta kłaków. Młodzi (nawet jeśli pochodzi z
samego serca i ma być dla wspólnego dobra) nie mają szans, osoby decyzyjne w
duchu śmieją się z ich idealizmu, nie raz ciężkiej pracy, chęci, by coś zrobić,
zmienić na dobre, pokazać, iż potrafią, gdyż dla tych gremiów – „elit” liczy
się wyłącznie ich pozycja, stanowisko, stan kotka bankowego (oraz to, co jest
schowane w sejfie).🤬
Fontanna di Trevi |
Canal Grande |
Have a nice month of June, Anna!
OdpowiedzUsuńHi Giorgio and I thank you for your good wishes!
UsuńI wish you all the best too!
Hi, Very insightful thanks for sharing this and hope you like my articles below.
OdpowiedzUsuńភ្នាល់បាល់បក
Hi!
UsuńI thank you for your comment. I answer your question: yes, I enjoyed the articles.
I very much like football.
I salute you and I wish you a good Friday!