Moi Drodzy dzisiaj powracam do dawno nie poruszanego tutaj tematu – a będącego jednym z moich ulubionych.
Zresztą, nawet kilkanaście godzin temu
zażartowałam (też na Facebooku): mam rozpocząć odkorkowywanie szampana🍾, czy
zamówić kolejne, nowe perfumy🤔❓
Więc dzisiaj o jednym z moich niedawnych
odkryć, a zarazem, jak pachnie prawdziwy raj❓🤩
Dlaczego, właśnie raj❓
Ponieważ to dla mnie jeden z rajskich
zapachów. I luksus oraz szlachetność, gdyż w tym przypadku wszystkie te rzeczy
zostały połączone❗😊
Poniżej (na zrobionym przeze mnie zdjęciu)
prezentuję zapach, który mnie uwiódł, gdy po raz pierwszy poczułam jego woń.
Khalis Zulfa – orientalno-kwiatowy, wyrafinowany zapach na każdy dzień😊. Czysty, niczym nie zmącony, pełen zmysłowości, świeży, zimny – a zarazem wspaniale nas otulający i napawający radością z nutami cytrusowymi. Jak dla mnie rozświetlający dzień🌞❗
Na tę niepowtarzalną mieszkankę
składa się „koktajl” złożony z: cytryny (nuta głowy), róży,
pelargonii, maliny, śliwki (nuty serca) oraz: agar, piżmo, paczula jako
nuty podstawy.
W mojej opinii Khalis
Zulfa wydobędzie Twoją kobiecość – tę,
której w danej chwili potrzebujesz, podkreśli indywidualność, a zarazem doda
chłodu w upalny, letni dzień wypełniając go symfonią zapachowych dźwięków❗😍 Harmonia ze sobą oraz otaczającym nas światem💚💛🧡💜.
Ja czuje w nim jego przynależność do Wschodu, ale równocześnie
zdecydowanie jest w nim coś europejskiego.
Zapach bardzo długo utrzymujący się (co równie ważne i mówimy o dezodorancie❗).
Pragnę zauważyć, że perfumy firmy Khalis stanowią jedną z największych
marek w Dubaju. Mówimy o producencie zapachów z najwyższej jakości surowca, aby
ich jakość zadowoliła nawet najbardziej wybrednego klienta.
Na oficjalnej
stronie niestety nie ma opisu zapachu, dlatego zacytuję za jednym ze sklepów:
„Zulfa” - prawdziwa córka świtu (…) „Zulfa" mają bardzo delikatny, owocowo-kwiatowy aromat, który
szczególnie przypadnie do gustu osobom, które dopiero zaczynają poznawać świat
arabskiej perfumerii.
Prawie
wszystkie olejki zapachowe zawierają cząsteczki piżma i bursztynu, które
działają jak utrwalacze w perfumach bezalkoholowych. Ponadto substancje te
wpływają na postrzeganie zapachów przez płeć przeciwną i tworzą wokół Ciebie
pachnącą chmurę. Na Wschodzie uważa się, że jeśli aromat piżma pochodzi od
osoby, łatwo jest się z nią porozumieć, przyciąga uwagę i zdobywa wokół
siebie. Perfumy "Zulfa" mają w swoim składzie białe piżmo, więc
swoimi aromatami przyjemnie zaimponujesz i przyciągniesz do siebie ludzi."
Jak
na tan zapach zareagowali moi bliscy❓ Opinie były różne, ale jak zauważyłam już
wcześniej: uwielbienie dla danej woni stanowi sprawę indywidualną. Powiem na
pewno, co usłyszałam od jednej z osób: stwierdziła, że nie może to być „zwykły” dezodorant, lecz
najprawdziwszy perfum❗👍
Anna Hudyka |
¡Madre mía!... cuanta atracción y embrujo tiene este perfume, e incluso tu narrativa tiene aíres poéticos, como: "agregará frescura en un día caluroso de verano al llenarlo con una sinfonía de sonidos perfumados"...¿quien se puede resistir a no comprarlo?.
OdpowiedzUsuńUn fuerte abrazo, apreciada amiga Anna.
Hi Manuel!
UsuńI today briefly, because I today (now) barely live. I have been on my feet for 18 hours. I less than two hours ago arrived from my beloved Cracow (photos from Cracow will be coming soon).
My friend, I thank you for your very, very kind words!
I speak of perfumes they are really wonderful! I’m very happy that I ordered them and got to know them.
Manuel, I greet you from very hot (I’m very happy!) Poland!