Obłuda Grety i innych eko aktywistów!!!

Kilka słów o ostatnich wydarzeniach. Czym konkretnie❓

Po pewnym czasie ponownie głośno zrobiło się o Grecie Thunberg i jej zażartej „walce” z resztą świata o naszą Błękitną Planetę. Tym razem owa młoda dama protestowała w Niemczech (Inna sprawa, że mówiąc o tym państwie, to akurat była kanclerz Niemiec Angela Merkel jest jedną z największych niszczycielek europejskich lasów🤬. Były prezydent Brazylii pan Jair Bolsonaro odpowiedział kiedyś na jej oskarżenia padające w jego stronę o dewastację Amazonii idealnie, ale Greta przyjechała do Niemiec nie, by upomnieć panią byłą kanclerz).

Od razu pragnę zaznaczyć: pisząc te słowa nie jestem złośliwą, bardzo daleko mi do tego, jednak nurtują mnie konkretne ważne pytania. Jednocześnie dodam, iż oczywiście nikogo również nie oskarżam (ani mi to w głowie❗), ale pewne zachowania/ich brak są (przynajmniej dla mnie), co najmniej zastanawiające…

Zauważmy, że za naszą wschodnią granicą trwa wojna wypowiedziana Ukrainie przez Rosję. Za miesiąc (23/24.02) minie rok od agresji. Czy owi tak zażarcie walczący o naszą planetę oraz środowisko naturalne, by nie były niszczone flora i fauna, mniej zatrute powietrze, którym wszyscy oddychamy zastanowili się, ile w tym czasie wycierpiała Ziemia❓ Ile spadło bomb❓ Jakie trucizny wydostały się w powietrze w wyniku eksplozji ich samych lub zbombardowanych miejsc❓ Ile zniszczono zielonych obszarów, zginęło zwierząt i jak w chwilach bombardowań cierpiały❓ Ile zginęło ryb i innych stworzeń - w tym delfinów w Morzu Czerwonym❓ Nie wspomnę, jak narażano elektrownię atomową, największą w Europie, a zarazem piątą w świecie w Zaporożu ostrzeliwując ją i wywołując pożar🤬❓❗

Nie słyszałam (przynajmniej ja nic takiego nie zobaczyłam i nie usłyszałam i nie przeczytałam w mediach), żeby w tym kontekście wypowiadali się ci wielcy ekolodzy❗ Nie widziałam, nie słyszałam wrzeszczącej w stronę terrorysty/zbrodniarza Putina Grety Thumberg „jak śmiesz?!”, patrzącej w niego wzrokiem, że gdyby zamiast oczu miała granaty strzelałaby w niego nimi niczym seriami z karabinu maszynowego❗

Polecam przeczytać chociażby poniższe materiały:

Perzyński: Wojna w Ukrainie to też katastrofa ekologiczna 

Cicha ofiara wojny w Ukrainie. Czy Rosja odpowie za zbrodnie przeciwko naturze? 

...Oto ekologiczne koszty wojny 

...zbrodnie Rosjan przeciwko naturze 

Wojna w Ukrainie katastrofą dla środowiska. "Skażenie będzie długofalowe"

POWTARZAM: nikogo nie oskarżam – wyłącznie zastanawiam się głośno pytając: czy nie można w tym momencie pomyśleć, czy przypadkiem ci wszelkiej maści aktywiści nie są w jakiś (jakikolwiek) sposób powiązani z Kremlem❓🤔

Kończąc dodam: osobą, która najmądrzej wypowiedziała się kiedyś o wszelkich „eko ruchach”, tych zażarcie walczących o naszą Matkę Ziemię jest pewien australijski dziennikarz  Sky News pan Alan Jones - w tym miejscu ponownie podaję link do jego słów mocno zachęcając do lektury, a następnie zastanowienie się nad jego słowami ❗❗❗  

Twitter MaxFerrari