W oczekiwaniu na kolejną "złotą myśl" Miedwiwdiewa

Powiem prawdę, niezmiernie cieszy mnie, że wizyta amerykańskiego prezydenta, pana Joe Bidena w Polsce odbędzie się.👍 Jest jej oficjalne potwierdzenie. 

Kilka dni temu, gdy pojawiła się informacja o możliwym przybyciu przywódcy USA do mojego kraju, a jej datą będzie luty, najpewniej okolice rocznicy bestialskiego ataku Rosji na Ukrainę pragnęłam, żeby był to 23 lutego. Dlaczego❓ Ponieważ w ten dzień wypadają moje urodziny (z tego właśnie powodu cieszę się, że kremlowski rzeźnik nie rozpoczął wojny kilka godzin wcześniej, nie chciałabym, by data mojego święta była w tak haniebny sposób upamiętniona, a zarazem obciążona).

Z niecierpliwością oczekuję, także kolejnego internetowej „złotej myśli” wiceprzewodniczącego Rady Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej Dmitrija Miedwiediewa, obecnie nikogo innego, jak nadwornego błazna Kremla (chociaż nie błazna❗ Nie jego, gdyż akurat błazen był osobą, kimś, komu szacunek akurat się należy!).

https://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2022-03-25/joe-biden-w-polsce-prezydent-andrzej-duda-powital-prezydenta-usa/